głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika usmieechprzeezlzy

Od pewnego czasu wszystko staram się gdzieś skryć. Niczego nie okazywać  żadnych emocji  strachu  bólu  tym bardziej uczuć. To nie ulecza  nie sprawi  że zapomnę  ale w pewien sposób pomaga   bliscy nie zadają mi wciąż pytań  Co jest nie tak   a dobrze wiemy  że prawda mogłaby ich przytłoczyć.   unvai

unvai dodano: 23 sierpnia 2011

Od pewnego czasu wszystko staram się gdzieś skryć. Niczego nie okazywać, żadnych emocji, strachu, bólu, tym bardziej uczuć. To nie ulecza, nie sprawi, że zapomnę, ale w pewien sposób pomaga - bliscy nie zadają mi wciąż pytań "Co jest nie tak", a dobrze wiemy, że prawda mogłaby ich przytłoczyć. / unvai

http:  besty.pl 38476 właśnie.

unvai dodano: 22 sierpnia 2011

♥.

unvai dodano: 22 sierpnia 2011

♥.

I wiesz? Zazdroszczę jej  że Cię ma.   unvai

unvai dodano: 21 sierpnia 2011

I wiesz? Zazdroszczę jej, że Cię ma. | unvai

TO BOLI  DO CHOLERY.   unvai

unvai dodano: 21 sierpnia 2011

TO BOLI, DO CHOLERY. | unvai

Próbuję się zemścić. Zaboli go cholernie  choć w głębi duszy wiem  że mnie też.   unvai

unvai dodano: 21 sierpnia 2011

Próbuję się zemścić. Zaboli go cholernie, choć w głębi duszy wiem, że mnie też. | unvai

Od początku wiedziałam  że nie był typem  któremu łatwo złamać serce  że to nie był człowiek  do którego często wkraczał niepokój i strach. Nigdy nie zostawiał serca otwartego  zamykał je szczelnie i dlatego był silny  cholernie silny. Nie raniły Go rozstania  związek nigdy nie był głęboki. Był chłodny  nie potrafił okazywać swoich uczuć  jeżeli je w ogóle posiadał. Jednak dla mnie nie było to ważne  wchodziłam w to z coraz większym uczuciem  z coraz większą siłą. Pokochałam dupka  który najprawdopodobniej nigdy się nie zmieni.   unvai

unvai dodano: 21 sierpnia 2011

Od początku wiedziałam, że nie był typem, któremu łatwo złamać serce, że to nie był człowiek, do którego często wkraczał niepokój i strach. Nigdy nie zostawiał serca otwartego, zamykał je szczelnie i dlatego był silny, cholernie silny. Nie raniły Go rozstania, związek nigdy nie był głęboki. Był chłodny, nie potrafił okazywać swoich uczuć, jeżeli je w ogóle posiadał. Jednak dla mnie nie było to ważne, wchodziłam w to z coraz większym uczuciem, z coraz większą siłą. Pokochałam dupka, który najprawdopodobniej nigdy się nie zmieni. | unvai

Kolejny raz całe moje życie ląduje na samym dnie  rozbijając się na miliony kawałków. Kolejny raz z wielkim ciężarem próbuje odbudować choć część siebie  utrzymać chociażby minimalną stabilność  by znów nie upaść.   unvai

unvai dodano: 21 sierpnia 2011

Kolejny raz całe moje życie ląduje na samym dnie, rozbijając się na miliony kawałków. Kolejny raz z wielkim ciężarem próbuje odbudować choć część siebie, utrzymać chociażby minimalną stabilność, by znów nie upaść. | unvai

http:  demotywatory.pl 3388532 Wdziecznosc

unvai dodano: 20 sierpnia 2011

A dzisiaj uciekamy ze świata  bo chcieliśmy być inni  spełniać marzenia i żyć  nie tylko istnieć.   unvai

unvai dodano: 20 sierpnia 2011

A dzisiaj uciekamy ze świata, bo chcieliśmy być inni, spełniać marzenia i żyć, nie tylko istnieć. | unvai

Wrzesień. Mój mały  istotny miesiąc.. postanowień.   unvai

unvai dodano: 20 sierpnia 2011

Wrzesień. Mój mały, istotny miesiąc.. postanowień. | unvai

Nigdy nie potrafiłam zrozumieć Twojego nagłego odejścia. A może nie chciałam zrozumieć? Nie wiem. Może nie potrafię się z tym pogodzić?.. Raczej na pewno. Wciąż czuję Twoją obecność  jakbyś ściskał moją dłoń  jak kiedyś  każdego wieczora. Często mówię do Ciebie  choć odpowiedź otrzymuje tylko w swoich myślach  odpowiedź  którą chciałabym usłyszeć. To miłe  lecz gdy obsesja na Twoim punkcie znika  wiem  mam świadomość  że tak naprawdę nie jesteś przy mnie  nie trzymasz mnie za rękę  nie przytulasz  nie rozmawiasz  nie ma Cię. Odszedłeś  a ja wciąż nie potrafię wypełnić tej cholernej pustki  którą zostawiłeś po sobie.   unvai

unvai dodano: 20 sierpnia 2011

Nigdy nie potrafiłam zrozumieć Twojego nagłego odejścia. A może nie chciałam zrozumieć? Nie wiem. Może nie potrafię się z tym pogodzić?.. Raczej na pewno. Wciąż czuję Twoją obecność, jakbyś ściskał moją dłoń, jak kiedyś, każdego wieczora. Często mówię do Ciebie, choć odpowiedź otrzymuje tylko w swoich myślach, odpowiedź, którą chciałabym usłyszeć. To miłe, lecz gdy obsesja na Twoim punkcie znika, wiem, mam świadomość, że tak naprawdę nie jesteś przy mnie, nie trzymasz mnie za rękę, nie przytulasz, nie rozmawiasz, nie ma Cię. Odszedłeś, a ja wciąż nie potrafię wypełnić tej cholernej pustki, którą zostawiłeś po sobie. | unvai

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć