Od początku wiedziałam, że nie był typem, któremu łatwo złamać serce, że to nie był człowiek, do którego często wkraczał niepokój i strach. Nigdy nie zostawiał serca otwartego, zamykał je szczelnie i dlatego był silny, cholernie silny. Nie raniły Go rozstania, związek nigdy nie był głęboki. Był chłodny, nie potrafił okazywać swoich uczuć, jeżeli je w ogóle posiadał. Jednak dla mnie nie było to ważne, wchodziłam w to z coraz większym uczuciem, z coraz większą siłą. Pokochałam dupka, który najprawdopodobniej nigdy się nie zmieni. | unvai
|