głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika usiaaaaa

MÓZG. Obco brzmi  nie?

ifall dodano: 12 maja 2012

MÓZG. Obco brzmi, nie?

Poznałem ją gdy leciała pewna piosenka. Teraz gdy tylko ją słyszę  zatrzymuję się. zamykam oczy i wspominam. To tylko bit  który porusza w Tobie emocje  zaczynasz tęsknić. To tylko melodia  której słowa zapamiętujesz jak nic innego. I nawet jeśli już ucicha  to gdzieś tam dalej gra w Tobie.   ej.malaa

ifall dodano: 12 maja 2012

Poznałem ją gdy leciała pewna piosenka. Teraz gdy tylko ją słyszę, zatrzymuję się. zamykam oczy i wspominam. To tylko bit, który porusza w Tobie emocje, zaczynasz tęsknić. To tylko melodia, której słowa zapamiętujesz jak nic innego. I nawet jeśli już ucicha, to gdzieś tam dalej gra w Tobie. / ej.malaa

Znowu czuję się nieprzychylnie  jakby ktoś rzucił mną o ścianę  skopał na leżąco  lub wyrzucił z domu w samym środku zimy. Siedzę późnym wieczorem przy oknie z łokciami wspartymi na parapecie  z bosymi stopami na zimnej podłodze. Mgła sunie subtelnie tuż nad ziemią  niemalże głaszcze jej powierzchnię. Nocą wszystko pływa  wszystko rozmywa się  blednie  a meble w ciemności tracą swoje kształty. Powstrzymuję łzy całą siłą woli  ale długo mi się to nie uda  nie potrafię dalej wmawiać sobie  że nie jesteś warta moich łez  to cieleśnie boli  ale muszę żyć dalej  przecież Ty nie wrócisz popatrzeć ze mną w niebo. Tytoń zaczyna szczypać mnie w serce i źrenice mi się rozszerzają w najwyższym stopniu  a ręce krwawią tak jak krwawi całe wnętrze. Skąd ta krew na dłoniach? Popatrz  świat ma mnie już dosyć. Wolałbym dzisiaj nie zasypiać. Czuję chłód gdzieś w okolicach serca. Ciągle mam Cię pod powiekami i już wiem  że to będzie męcząca noc.   przypadkowy

ifall dodano: 12 maja 2012

Znowu czuję się nieprzychylnie, jakby ktoś rzucił mną o ścianę, skopał na leżąco, lub wyrzucił z domu w samym środku zimy. Siedzę późnym wieczorem przy oknie z łokciami wspartymi na parapecie, z bosymi stopami na zimnej podłodze. Mgła sunie subtelnie tuż nad ziemią, niemalże głaszcze jej powierzchnię. Nocą wszystko pływa, wszystko rozmywa się, blednie, a meble w ciemności tracą swoje kształty. Powstrzymuję łzy całą siłą woli, ale długo mi się to nie uda, nie potrafię dalej wmawiać sobie, że nie jesteś warta moich łez, to cieleśnie boli, ale muszę żyć dalej, przecież Ty nie wrócisz popatrzeć ze mną w niebo. Tytoń zaczyna szczypać mnie w serce i źrenice mi się rozszerzają w najwyższym stopniu, a ręce krwawią tak jak krwawi całe wnętrze. Skąd ta krew na dłoniach? Popatrz, świat ma mnie już dosyć. Wolałbym dzisiaj nie zasypiać. Czuję chłód gdzieś w okolicach serca. Ciągle mam Cię pod powiekami i już wiem, że to będzie męcząca noc. / przypadkowy

Codziennie zasypiam z myślą  że jest Ci dobrze tam  gdzie właśnie jesteś. Zasypiam i mam nadzieję  że przynajmniej Ty w przeciwieństwie do mnie czujesz się szczęśliwa. Kiedy siedziałaś ze mną na tylnym siedzeniu paląc papierosa myśląc  że będzie to już ostatni ja po cichu zakochiwałem się nie mówiąc o tym nikomu  bo kto chciałby słuchać. Każde Twoje słowo rzucone w moim kierunku było nadzieją na wspólne przyszłe dni  nawet jeśli były to tylko marzenia. Boję się już tego nieba w Twoich oczach  oszukałaś mnie  mówię sobie  że to nic  tylko drobnostka  ale nie umiem tak  czuję się zepsuty. Drżenie rąk tłumaczę sobie pogodą  a to szalone kołatanie serca za mostkiem złudzeniem  gdy za Tobą nadzwyczajnie tęsknię. Znowu umieram przez Ciebie  nie odezwę się już  bo nie ma sensu  ale zawsze będę Cię kochał i pamiętał każdy fragment naszego wspólnego życia i Twojej duszy we mnie.   przypadkowy

ifall dodano: 12 maja 2012

Codziennie zasypiam z myślą, że jest Ci dobrze tam, gdzie właśnie jesteś. Zasypiam i mam nadzieję, że przynajmniej Ty w przeciwieństwie do mnie czujesz się szczęśliwa. Kiedy siedziałaś ze mną na tylnym siedzeniu paląc papierosa myśląc, że będzie to już ostatni ja po cichu zakochiwałem się nie mówiąc o tym nikomu, bo kto chciałby słuchać. Każde Twoje słowo rzucone w moim kierunku było nadzieją na wspólne przyszłe dni, nawet jeśli były to tylko marzenia. Boję się już tego nieba w Twoich oczach, oszukałaś mnie, mówię sobie, że to nic, tylko drobnostka, ale nie umiem tak, czuję się zepsuty. Drżenie rąk tłumaczę sobie pogodą, a to szalone kołatanie serca za mostkiem złudzeniem, gdy za Tobą nadzwyczajnie tęsknię. Znowu umieram przez Ciebie, nie odezwę się już, bo nie ma sensu, ale zawsze będę Cię kochał i pamiętał każdy fragment naszego wspólnego życia i Twojej duszy we mnie. / przypadkowy

2. Pewnego dnia usiądzie na parapecie i będzie czekać  szepnie sobie 'poczekam' w swojej naiwności. Najcichszy szelest przy drzwiach wejściowych będzie powodował szaleńczy zryw i bieg  że może to ja  wróciłem wtulić ją w swoje ramiona i wyszeptać ciche 'już będę zawsze' Z bezradności zamknie się w końcu w sobie  to już nie będzie ta kobieta  matkom się takich rzeczy nie robi  przecież nie chciałbym zrobić tego osobie  która tyle lat mnie wychowywała. Nie chciałbym  prawda? Jestem jak dziecko  to jest już sam ból  będę krzyczał  darł się. Wyjadę  wszystko zapomnieć  pozwolę wspomnieniom ukryć się w zwojach mózgu i tam permanentnie skonać. Bez biletu powrotnego z możliwą opcji zmartwychwstania. 'Między nami mosty płoną brzegi niewidoczne w kłębach dymu' Kocham Cię. Nadzieja to piękna strzelba dla głupców  marna podróba w jakimś markecie. Mamo  naprawdę kocham Cię.

ifall dodano: 12 maja 2012

2. Pewnego dnia usiądzie na parapecie i będzie czekać, szepnie sobie 'poczekam' w swojej naiwności. Najcichszy szelest przy drzwiach wejściowych będzie powodował szaleńczy zryw i bieg, że może to ja, wróciłem wtulić ją w swoje ramiona i wyszeptać ciche 'już będę zawsze' Z bezradności zamknie się w końcu w sobie, to już nie będzie ta kobieta, matkom się takich rzeczy nie robi, przecież nie chciałbym zrobić tego osobie, która tyle lat mnie wychowywała. Nie chciałbym, prawda? Jestem jak dziecko, to jest już sam ból, będę krzyczał, darł się. Wyjadę, wszystko zapomnieć, pozwolę wspomnieniom ukryć się w zwojach mózgu i tam permanentnie skonać. Bez biletu powrotnego z możliwą opcji zmartwychwstania. 'Między nami mosty płoną brzegi niewidoczne w kłębach dymu' Kocham Cię. Nadzieja to piękna strzelba dla głupców, marna podróba w jakimś markecie. Mamo, naprawdę kocham Cię.
Autor cytatu: przypadkowy

1. Głowa zniżona nisko  udaję  że nie żyję  że umarłem sam  wracam do tego  o czym myślę wielokrotnie. Kocham Cię dużo bardziej  ale to nie wystarczy. Świat jest świński  jak tarzanie się w jesień w błocie  a każdy cholernie ubrudzić się musi. Mógłbym jedynie.. tylko trzymać Cię ciągle. Palą się światła  chociaż nikogo nie ma w domu. Nie wiem czy istnieję  czy chcę istnieć. Nie wiesz  że ja powinienem być facetem  a nie bladym okropnym porównaniem tego kim jestem dla Ciebie? Ciągle uczę się żyć i przezwyciężam śmierć  grawitacja pokonana  gorzej z głową. Nie wszystko robię przyzwoicie i dobrze  ale myślę  że miło byłoby się przy Tobie zestarzeć  ale niebo wzywa. Co ja powiem matce? jak wytłumaczyć jej  że przyjdzie do domu  otworzy drzwi  jak zawsze powiedzieć mi 'dobranoc' a zastanie pusty pokój oddany we władanie samej nicości i strachu po mnie? Nie zrozumie i będzie szukać nieskończenie własnego syna  aż straci nadzieję i znienawidzi mnie  ale w oczach ciągle będzie miała tęsknotę.

ifall dodano: 12 maja 2012

1. Głowa zniżona nisko, udaję, że nie żyję, że umarłem sam, wracam do tego, o czym myślę wielokrotnie. Kocham Cię dużo bardziej, ale to nie wystarczy. Świat jest świński, jak tarzanie się w jesień w błocie, a każdy cholernie ubrudzić się musi. Mógłbym jedynie.. tylko trzymać Cię ciągle. Palą się światła, chociaż nikogo nie ma w domu. Nie wiem czy istnieję, czy chcę istnieć. Nie wiesz, że ja powinienem być facetem, a nie bladym okropnym porównaniem tego kim jestem dla Ciebie? Ciągle uczę się żyć i przezwyciężam śmierć, grawitacja pokonana, gorzej z głową. Nie wszystko robię przyzwoicie i dobrze, ale myślę, że miło byłoby się przy Tobie zestarzeć, ale niebo wzywa. Co ja powiem matce? jak wytłumaczyć jej, że przyjdzie do domu, otworzy drzwi, jak zawsze powiedzieć mi 'dobranoc' a zastanie pusty pokój oddany we władanie samej nicości i strachu po mnie? Nie zrozumie i będzie szukać nieskończenie własnego syna, aż straci nadzieję i znienawidzi mnie, ale w oczach ciągle będzie miała tęsknotę.
Autor cytatu: przypadkowy

Nie zagwarantuję Ci  że pokochasz mnie jak nigdy nikogo innego  że zasypiając będziesz myślała tylko o mnie  że za każdym razem  gdy na mnie spojrzysz będziesz widziała w moich źrenicach lepsze życie  takie bez zmartwień  że kiedy poczujesz mój oddech na swojej szyi i moją dłoń na Twojej zrozumiesz  że oddałabyś dużo  żeby było tak wiecznie. Nie mogę Ci tego wszystkiego obiecać  ale mogę zagwarantować Ci  że zrobię wszystko żebyś kiedyś pokochała mnie tak  jak ja Ciebie.   przypadkowy

ifall dodano: 12 maja 2012

Nie zagwarantuję Ci, że pokochasz mnie jak nigdy nikogo innego, że zasypiając będziesz myślała tylko o mnie, że za każdym razem, gdy na mnie spojrzysz będziesz widziała w moich źrenicach lepsze życie, takie bez zmartwień, że kiedy poczujesz mój oddech na swojej szyi i moją dłoń na Twojej zrozumiesz, że oddałabyś dużo, żeby było tak wiecznie. Nie mogę Ci tego wszystkiego obiecać, ale mogę zagwarantować Ci, że zrobię wszystko żebyś kiedyś pokochała mnie tak, jak ja Ciebie. / przypadkowy

Życie nauczyło mnie  że mało kto zasługuje na drugą szansę. I ta decyzja musi być przemyślana. Musimy mieć pewność  że ta osoba nie skrzywdzi nas ponownie. Że zasługuje na nasze zaufanie.  ohyeah

ohyeah dodano: 12 maja 2012

Życie nauczyło mnie, że mało kto zasługuje na drugą szansę. I ta decyzja musi być przemyślana. Musimy mieć pewność, że ta osoba nie skrzywdzi nas ponownie. Że zasługuje na nasze zaufanie. /ohyeah

Czego brakuje mi najbardziej? Teraz niczego  bo mam wiele więcej niż kiedyś  bo już wiem  że to nie była prawdziwa przyjaźń  bo nie raz przejechałam się na takich osobach. I może tylko czasem  czasem pomyślę jak fajnie byłoby razem wybuchnąć śmiechem na widok laski  której obie nienawidziłyśmy.  ohyeah

ohyeah dodano: 12 maja 2012

Czego brakuje mi najbardziej? Teraz niczego, bo mam wiele więcej niż kiedyś, bo już wiem, że to nie była prawdziwa przyjaźń, bo nie raz przejechałam się na takich osobach. I może tylko czasem, czasem pomyślę jak fajnie byłoby razem wybuchnąć śmiechem na widok laski, której obie nienawidziłyśmy. /ohyeah

Widywaliśmy się rzadko  bo inne miasta  bo szkoła  bo praca  bo inne pierdoły  ale zawsze mogliśmy na siebie liczyć. Nawet wtedy  gdy siedziałam zapłakana w parku o 3 nad ranem wystarczył jeden telefon i był przy mnie w ciągu pół godziny. Gdy wpakował się w narkotyki  robiłam wszystko  by wyciągnąć Go z tego bagna. I wiesz co  udało mi się. Nam się udało. I co  teraz powiesz  że to nie jest prawdziwa przyjaźń?  ohyeah

ohyeah dodano: 12 maja 2012

Widywaliśmy się rzadko, bo inne miasta, bo szkoła, bo praca, bo inne pierdoły, ale zawsze mogliśmy na siebie liczyć. Nawet wtedy, gdy siedziałam zapłakana w parku o 3 nad ranem wystarczył jeden telefon i był przy mnie w ciągu pół godziny. Gdy wpakował się w narkotyki, robiłam wszystko, by wyciągnąć Go z tego bagna. I wiesz co, udało mi się. Nam się udało. I co, teraz powiesz, że to nie jest prawdziwa przyjaźń? /ohyeah

Możesz mi mówić  że mam serce z kamienia  ale ja po prostu nie umiem wybaczać kilka razy tych samych błędów. Możesz mówić  że jestem głupia  bo mam wyjebane na szkołę. Możesz mówić  że jestem słaba  bo czasem płaczę. Możesz mówić  że nie dam sobie rady w życiu  ale mając przy sobie Jego  dam sobie radę  mogę wszystko.  ohyeah

ohyeah dodano: 12 maja 2012

Możesz mi mówić, że mam serce z kamienia, ale ja po prostu nie umiem wybaczać kilka razy tych samych błędów. Możesz mówić, że jestem głupia, bo mam wyjebane na szkołę. Możesz mówić, że jestem słaba, bo czasem płaczę. Możesz mówić, że nie dam sobie rady w życiu, ale mając przy sobie Jego, dam sobie radę, mogę wszystko. /ohyeah

Tak  kocham Go. Jest cholernie ważny  zawsze był i zawsze będzie. Bez naszych nocnych rozmów  bez wygłupów  bez spontanicznych wypadów za miasto  po prostu bez niego całego życie nie miałoby sensu. Poza nim nie liczy się nikt więcej. To On nauczył mnie mieć wyjebane  pokazał co w życiu jest naprawdę ważne  udowodnił  że jestem bardzo dużo warta .  ohyeah

ohyeah dodano: 12 maja 2012

Tak, kocham Go. Jest cholernie ważny, zawsze był i zawsze będzie. Bez naszych nocnych rozmów, bez wygłupów, bez spontanicznych wypadów za miasto, po prostu bez niego całego życie nie miałoby sensu. Poza nim nie liczy się nikt więcej. To On nauczył mnie mieć wyjebane, pokazał co w życiu jest naprawdę ważne, udowodnił, że jestem bardzo dużo warta . /ohyeah

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć