Tak, kocham Go. Jest cholernie ważny, zawsze był i zawsze będzie. Bez naszych nocnych rozmów, bez wygłupów, bez spontanicznych wypadów za miasto, po prostu bez niego całego życie nie miałoby sensu. Poza nim nie liczy się nikt więcej. To On nauczył mnie mieć wyjebane, pokazał co w życiu jest naprawdę ważne, udowodnił, że jestem bardzo dużo warta . /ohyeah
|