 |
Z niewinnego , słodkiego chłopczyka , wyrósł przystojny palant , który bawi się laskami
|
|
 |
Tak , to dziwne , ale moja bluza pachnie nadal Twoimi perfumami , mimo 47593653 prań .
|
|
 |
Wierzę , że nadejdzie taki dzień , gdy Tymbark powie: miej wyjebane i kurwa do przodu .
|
|
 |
chciałabym znowu tak czuć , mieć motyle w brzuchu i uśmiech od ucha do ucha . chciałabym ponownie odbierać telefon z myślą , że dzwoni ten Ktoś . chciałabym denerwować się przed spotkaniem , a widząc Jego czuć przyspieszone bicie serca . chciałabym ukradkiem na Niego spoglądać , a potem tak zwyczajnie patrzeć głęboko w oczy i trzymać się za ręce , ściskać ile sił .
|
|
 |
Jeśli świat zrobi ze mnię dziwkę, to ja zrobię z niego burdel
|
|
 |
daj mu szczęście, szmato.
|
|
 |
tak jak niektóre rzeczy można zaakceptować dopiero po wódce, tak niektóre zrozumieć można dopiero po łzach.
|
|
 |
przychodzi taki dzień w którym nawet żelki i haribo nie jest w stanie Cię uszczęśliwić . kiedy stając przed lustrem , potrafisz wykrzyczeć , że nienawidzisz samej siebie .
|
|
 |
Mój styl porywa, Onieśmiela mój wygląd, Jestem zbyt gorąca by być niewinną (au!)
|
|
 |
kiedy ktoś cię kocha , inaczej wymawia twoje imię . Po prostu wiesz że twoje imię w jego ustach jest bezpieczne.
|
|
 |
i mimo setek grobów na cmentarzu, mimo tylu imion i nazwisk - ja wchodząc za ogrodzenie tego miejsca widzę wyrytą w sercu ścieżkę, która prowadzi do grobu z jednym imieniem i nazwiskiem - mojego brata.
|
|
 |
zaprosiłam go NA kawę. później wyszliśmy NA papierosa. skończyło się na tym, że wylądowałam NA łóżku. a on wylądował NA mnie. zaprosił mnie do siebie NA godzinę. ja, elokwentnie zostałam NA zawsze.
|
|
|
|