głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika uratowana_przez_siatkowke

Bądź stwórz niebo nad czubkiem mojej głowy.

whosays dodano: 23 lipca 2013

Bądź,stwórz niebo nad czubkiem mojej głowy.

Każdy kiedyś był mały. Miał marzenia i plany na przyszłość. Mimo  że były on nierealne wierzyliśmy w nie i byliśmy pełni zapału do ich realizowania. Z czasem wszystko zaczęło się zmieniać. Marzenia odchodziły na boczy tor  a i zapał gasł. Dziś patrzymy na małe dzieci i jesteśmy w pełni podziwu  ich życie jest beztroskie  pełne uśmiechu i wiary w dobro świata. My żyjemy już w świecie tym złym  pełnym zmartwień i problemów. Nie wierzymy w Świętego Mikołaja i dobre wróżki zębuszki. Jesteśmy ludźmi  którzy żyją z dnia na dzień. Najczęściej uśmiechamy się bo wypada  bo przecież można udawać. W moim życiu wszystko byłoby tak samo nieszczęśliwe gdyby nie ona. Poznałem swoją królewnę. Czuję się jak mały chłopiec  który właśnie dobiega jako pierwszy do mety. Czuję jakbym był w bajce  gdzie główną rolę gra ona  a bajka ta zwie się moim życiem.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 22 lipca 2013

Każdy kiedyś był mały. Miał marzenia i plany na przyszłość. Mimo, że były on nierealne wierzyliśmy w nie i byliśmy pełni zapału do ich realizowania. Z czasem wszystko zaczęło się zmieniać. Marzenia odchodziły na boczy tor, a i zapał gasł. Dziś patrzymy na małe dzieci i jesteśmy w pełni podziwu, ich życie jest beztroskie, pełne uśmiechu i wiary w dobro świata. My żyjemy już w świecie tym złym, pełnym zmartwień i problemów. Nie wierzymy w Świętego Mikołaja i dobre wróżki zębuszki. Jesteśmy ludźmi, którzy żyją z dnia na dzień. Najczęściej uśmiechamy się bo wypada, bo przecież można udawać. W moim życiu wszystko byłoby tak samo nieszczęśliwe gdyby nie ona. Poznałem swoją królewnę. Czuję się jak mały chłopiec, który właśnie dobiega jako pierwszy do mety. Czuję jakbym był w bajce, gdzie główną rolę gra ona, a bajka ta zwie się moim życiem. // nic_nieznaczacy

Nie  nie zapomniałam tych wspólnie spędzonych chwil. Nadal pamiętam jak zabierałeś mnie na długie spacery tłumacząc się  że masz dość towarzystwa kumpli po czym nagle dziwnym trafem znajdowaliśmy się w Twoim mieszkaniu. Uwielbiałam zasypiać w Twych ramionach obok kominka  by następnie czuć Twoje rozgrzane wargi na swojej twarzy. Czułam się bezpiecznie  wspaniale. Mogłam wtedy wszystko  unosić się w przestrzeni. Byłam szczęśliwa. Dziś za te chwile oddałabym wszystko. Tak bardzo jestem świadoma tego  że one już nigdy nie wrócą.  lajfisbrutal

zdefiniujmymilosc dodano: 22 lipca 2013

Nie, nie zapomniałam tych wspólnie spędzonych chwil. Nadal pamiętam jak zabierałeś mnie na długie spacery tłumacząc się, że masz dość towarzystwa kumpli po czym nagle dziwnym trafem znajdowaliśmy się w Twoim mieszkaniu. Uwielbiałam zasypiać w Twych ramionach obok kominka, by następnie czuć Twoje rozgrzane wargi na swojej twarzy. Czułam się bezpiecznie, wspaniale. Mogłam wtedy wszystko, unosić się w przestrzeni. Byłam szczęśliwa. Dziś za te chwile oddałabym wszystko. Tak bardzo jestem świadoma tego, że one już nigdy nie wrócą. [lajfisbrutal]
Autor cytatu: lajf_is_brutal

Każda sekunda jest ważna  ponieważ nie ma dwóch takich samych chwil.

whosays dodano: 22 lipca 2013

Każda sekunda jest ważna, ponieważ nie ma dwóch takich samych chwil.

Ludzie pragną czasami się rozstawać  żeby móc tęsknić  czekać i cieszyć się powrotem.

whosays dodano: 22 lipca 2013

Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się powrotem.

Jest taki moment  kiedy ból jest tak duży  że nie możesz oddychać. To jest taki sprytny mechanizm. Myślę  że przećwiczony wielokrotnie przez naturę. Dusisz się  instynktownie ratujesz się i zapominasz na chwilę o bólu. Boisz się nawrotu bezdechu i dzięki temu możesz przeżyć.

whosays dodano: 22 lipca 2013

Jest taki moment, kiedy ból jest tak duży, że nie możesz oddychać. To jest taki sprytny mechanizm. Myślę, że przećwiczony wielokrotnie przez naturę. Dusisz się, instynktownie ratujesz się i zapominasz na chwilę o bólu. Boisz się nawrotu bezdechu i dzięki temu możesz przeżyć.

Widziałeś jak łzy leją się każdego dnia  kiedy nie mam jej przy mnie? Czułeś się kiedykolwiek tak  jakby Twój mały prywatny świat w jednej sekundzie miał ledz w gruzach? Widziałeś jej łzy? Nie te zwyczajne  nie te z bezsilności tylko z Twojej winy? Widziałeś w jej oczach żal i rozgoryczenie spowodowane Twoim nieodpowiednim zachowaniem  które każdego dnia wbijało stado ostrzy w jej serce? Wiesz jak się czuje  kiedy sama zamyka się w pokoju nocą  by nikt nie widział jej bólu  który tylko wtedy jest w stanie uwolnić? Wiesz  kiedy jest prawdziwie szczęśliwa  a kiedy przyodziewa maskę? Znasz ją na tyle  by móc stwierdzić  że wiesz o niej wszystko? Znasz jej zmienne nastroje  jej fochy bez powodu i jej słodkie słowa  które koją każdą ranę? Brednia. Nie wiesz o niej nic  więc nie pieprz  że możesz się ze mną równać. Przed nikim nie otworzyła swojego serca tak  jak zrobiła to przede mną. Pytasz skąd wiem? Śmieszne. Przecież to jest miłość kurwa  do której Ty jeszcze nie dorosłeś. mr.lonely

mr.lonely dodano: 22 lipca 2013

Widziałeś jak łzy leją się każdego dnia, kiedy nie mam jej przy mnie? Czułeś się kiedykolwiek tak, jakby Twój mały prywatny świat w jednej sekundzie miał ledz w gruzach? Widziałeś jej łzy? Nie te zwyczajne, nie te z bezsilności tylko z Twojej winy? Widziałeś w jej oczach żal i rozgoryczenie spowodowane Twoim nieodpowiednim zachowaniem, które każdego dnia wbijało stado ostrzy w jej serce? Wiesz jak się czuje, kiedy sama zamyka się w pokoju nocą, by nikt nie widział jej bólu, który tylko wtedy jest w stanie uwolnić? Wiesz, kiedy jest prawdziwie szczęśliwa, a kiedy przyodziewa maskę? Znasz ją na tyle, by móc stwierdzić, że wiesz o niej wszystko? Znasz jej zmienne nastroje, jej fochy bez powodu i jej słodkie słowa, które koją każdą ranę? Brednia. Nie wiesz o niej nic, więc nie pieprz, że możesz się ze mną równać. Przed nikim nie otworzyła swojego serca tak, jak zrobiła to przede mną. Pytasz skąd wiem? Śmieszne. Przecież to jest miłość kurwa, do której Ty jeszcze nie dorosłeś./mr.lonely

 zostałem zamknięty w klatce jak uporczywe zwierzę które przeszkadza całemu światu. niedoskonałością mojej postaci brudziłem świat i połykałem jego złość. wkońcu za dnia pewna tajemnicza osoba wyciągnęła palete uczuć i malowała jak na płótnie moje życie. urokiem zwabiła całą straż która mnie pilnowała i dotykiem uśpiła ich umysły. skrywała w sobie anioła który wcześnie nauczył się pomagać. okazało się później że zostanie moją dziewczyną.  dla.niej

dla.niej dodano: 22 lipca 2013

"zostałem zamknięty w klatce jak uporczywe zwierzę które przeszkadza całemu światu. niedoskonałością mojej postaci brudziłem świat i połykałem jego złość. wkońcu za dnia pewna tajemnicza osoba wyciągnęła palete uczuć i malowała jak na płótnie moje życie. urokiem zwabiła całą straż która mnie pilnowała i dotykiem uśpiła ich umysły. skrywała w sobie anioła który wcześnie nauczył się pomagać. okazało się później że zostanie moją dziewczyną."-dla.niej

Piłam z nim szot za szotem  delikatnie się  krzywiąc  a później śmiejąc się z własnej  głupoty. Wymienialiśmy zdania i  pożądliwe spojrzenia. Tańcząc z Nim   wtulałam się w Jego pierś  gdy ten mocno  przytrzymywał mnie w tali  szepcząc mi  do ucha słowa piosenki  która w danym  momencie była śpiewana. Dyskretnie  poznawał moje ciało  czule przesuwając  dłonią  to w górę  to w dół. Jego słowa i  dotyk zahipnotyzowały mnie. Moje ciało  odrętwiało  stało się Jego własnością.  Wychodząc na balkon wyszedł zaraz za  mną. Energicznie objął mnie w talii  przyciągając do siebie i opierając o murek  znajdujący się tuż za mną złożył namiętny  pocałunek na moich ustach. Bez  skrępowania po raz kolejny mnie  pocałował. Objął mnie jeszcze mocniej  a  ja pozwoliłam mu na to. Po raz kolejny  popełniłam ten sam błąd. Po raz kolejny  pozwoliłam  by alkohol i namiętność  wzięły nade mną górę. Po raz kolejny  pozwoliłam  by Jego dotyk sprawił  że  zapomniałam  jak się nazywam..  take my hand

zdefiniujmymilosc dodano: 22 lipca 2013

Piłam z nim szot za szotem, delikatnie się krzywiąc, a później śmiejąc się z własnej głupoty. Wymienialiśmy zdania i pożądliwe spojrzenia. Tańcząc z Nim, wtulałam się w Jego pierś, gdy ten mocno przytrzymywał mnie w tali, szepcząc mi do ucha słowa piosenki, która w danym momencie była śpiewana. Dyskretnie poznawał moje ciało, czule przesuwając dłonią, to w górę, to w dół. Jego słowa i dotyk zahipnotyzowały mnie. Moje ciało odrętwiało, stało się Jego własnością. Wychodząc na balkon wyszedł zaraz za mną. Energicznie objął mnie w talii przyciągając do siebie i opierając o murek znajdujący się tuż za mną złożył namiętny pocałunek na moich ustach. Bez skrępowania po raz kolejny mnie pocałował. Objął mnie jeszcze mocniej, a ja pozwoliłam mu na to. Po raz kolejny popełniłam ten sam błąd. Po raz kolejny pozwoliłam, by alkohol i namiętność wzięły nade mną górę. Po raz kolejny pozwoliłam, by Jego dotyk sprawił, że zapomniałam, jak się nazywam.. [take_my_hand]

Nie dopuszczam do siebie ludzie. Nie chcę ich krzywdzić  nie odczuwam potrzeby przebywania ze znajomymi  oni nawet za specjalnie nie dobijają się do moich drzwi. Nie wiem czy szanują moją prywatność  czy po prostu mają mnie gdzieś. Potrzebuje czyjegoś ciepła  potrzebuje zrozumienia i rozmowy. W moim sercu panuje chaos  nie wiem czego chcę na dzień dzisiejszy  ale wiem kogo chcę  kogo pragnę i komu ufam w stu procentach. Marzę o tym  aby ktoś przyszedł do mnie  bez zapowiedzi i wysłuchał. Jestem samotna. mlejsi

zdefiniujmymilosc dodano: 22 lipca 2013

Nie dopuszczam do siebie ludzie. Nie chcę ich krzywdzić, nie odczuwam potrzeby przebywania ze znajomymi, oni nawet za specjalnie nie dobijają się do moich drzwi. Nie wiem czy szanują moją prywatność, czy po prostu mają mnie gdzieś. Potrzebuje czyjegoś ciepła, potrzebuje zrozumienia i rozmowy. W moim sercu panuje chaos, nie wiem czego chcę na dzień dzisiejszy, ale wiem kogo chcę, kogo pragnę i komu ufam w stu procentach. Marzę o tym, aby ktoś przyszedł do mnie, bez zapowiedzi i wysłuchał. Jestem samotna./mlejsi
Autor cytatu: mlejsi

Siedzę wygodnie na kanapie. Ty co chwilką odwracasz się i nakładasz na siebie kolejny zestaw ciuchów po czym pytasz: a teraz jak? Na każdy odpowiadam identycznie. Przecież jesteś piękna i we wszystkim Ci cudownie. Kolejny raz ściągasz z siebie ciuchy i nakładasz coś nowego. Odwracasz się do mnie  a ja czuję jak moje ciało przechodzi fala gorąca. Masz na sobie jasną sukienkę w kwiatki. Jest ona dopasowana w tali i delikatnie szersza na biodrach z tyłu lekko dłuższa. Okręcasz się i widzę wycięcie na plecach. Twoje delikatnie falowane włosy padają na odkryte ramiona. Patrzę na Ciebie jak zahipnotyzowany. Puszczasz mi oczko i z dumą w głosie stwierdzasz  że właśnie czegoś takiego szukałaś. Wstaje  opieram się o ścianę przyciągając Cię do siebie ii.. I gdy znów mamy okazję na chwilę dla siebie przeszkadza nam wbiegający do pokoju malec szukający dla siebie jakiegoś zajęcia. Czar pryska.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 21 lipca 2013

Siedzę wygodnie na kanapie. Ty co chwilką odwracasz się i nakładasz na siebie kolejny zestaw ciuchów po czym pytasz: a teraz jak? Na każdy odpowiadam identycznie. Przecież jesteś piękna i we wszystkim Ci cudownie. Kolejny raz ściągasz z siebie ciuchy i nakładasz coś nowego. Odwracasz się do mnie, a ja czuję jak moje ciało przechodzi fala gorąca. Masz na sobie jasną sukienkę w kwiatki. Jest ona dopasowana w tali i delikatnie szersza na biodrach z tyłu lekko dłuższa. Okręcasz się i widzę wycięcie na plecach. Twoje delikatnie falowane włosy padają na odkryte ramiona. Patrzę na Ciebie jak zahipnotyzowany. Puszczasz mi oczko i z dumą w głosie stwierdzasz, że właśnie czegoś takiego szukałaś. Wstaje, opieram się o ścianę przyciągając Cię do siebie ii.. I gdy znów mamy okazję na chwilę dla siebie przeszkadza nam wbiegający do pokoju malec szukający dla siebie jakiegoś zajęcia. Czar pryska. // nic_nieznaczacy

Prawdziwy przyjaciel będzie siedział z tobą z jednej celi i powie  było zajebiście  ale mamy przejebane

zdefiniujmymilosc dodano: 21 lipca 2013

Prawdziwy przyjaciel będzie siedział z tobą z jednej celi i powie "było zajebiście, ale mamy przejebane"
Autor cytatu: otherr

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć