 |
Patrzę w niebo i nareszcie czuję się spokojna. Nie obawiam się niczego, ani nikogo. Wkońcu czuje, że żyje i że chce żyć. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
Nie potrafię określić czy był dla mnie wszystkim. Był ważny. Był mi potrzebny do szczęścia, ale już nie jest i nie będzie. Po prostu był kimś ważnym, bez kogo nie wyobrażałam sobie życia. Ale nie był wszystkim. Bo gdyby był wszystkim, to teraz zostałabym z pustymi rękami. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku".
|
|
 |
pieprzyć wszystko. wszystko, rozumiesz? to co się dzieje wokół nie pozwala mi zasnąć. do oczu napływają kolejne łzy, a ja nie chcę ich wypuścić. to nie ma sensu. wypalam się. zostaje sama. pomocy. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
Poznajesz nowych ludzi. Całkiem inne, nowe twarze. Obca, nieznana Ci osoba spiesząca na lekcje, która trąca Cie przypadkiem na korytarzu. To wszystko będzie tak cholernie obce. Jeszcze tydzień i nowa szkoła. Wyczekiwane liceum, które można powiedzieć mnie przeraza. Boje się, ze się nie odnajdę. Boje się, ze będę sama. Ale raz się żyje. Raz się idzie do liceum. Raz. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
Ciekawe czy jest gdzieś tam, w tej ciemnej pustce zwanej nocą, ktoś kto myśli o mnie przed zapadnięciem w sen.. Czy jest ktoś kto za mną tęskni../otherside
|
|
 |
Zaczynam wpisywać pierwsze litery w treść wiadomości. K, o, c, h, a, m kolejno pojawiają się na ekranie, już mam dopisać następne trzy, kiedy wyświetla się przychodzące połączenie od planowanego adresata tworzonego tekstu. - Halo? - rzucam z uśmiechem, okręcając się na pięcie i widząc zarys Jego sylwetki na skraju światła padającego z latarni. - Kocham Cię, tylko tyle chciałem powiedzieć.
|
|
 |
|
''Po co budować dom, w którym nie zamieszka miłość? Po co przysięgi składać wciąż, skoro nie można ich dotrzymać? Tak właśnie jest z nami, czuję to w kościach
w zwykłym spojrzeniu, w braku zazdrości. Wychodzę z domu, czuję, że żyję
Co się zdarzyło, kiedy to było?''
|
|
 |
Tak często mam ochotę wyłączyć się z tego świata. Odejść, nie pozostawiając po sobie żalu. Z daleka od tych kłamstw, chamstwa, zdrad i fałszu, od tych sztucznych uczuć, które tak bezlitośnie ranią ludzi. // ?
|
|
 |
Uśmiechnij się do mnie jeszcze raz. Patrz na mnie równie intensywnie jak dotychczas, przeszukuj moją głowę w poszukiwaniu myśli i natrafiaj za każdym razem na ciepło moich uczuć. I powiedz coś, daj mi usłyszeć swój głos, a potem wyciągnij dłoń, a ja położę Ci na niej swoje serce, a Ty je zabierz, dbaj o nie, nie pozwól mu zgłodnieć, nabawić się chorób, udusić, kiedy już zamkniesz je w wyimaginowanej szkatułce niedostępnej dla innych ku potwierdzeniu tego, że jesteś ostatnią osobą, która je zdobywa.
|
|
 |
Czuję się tak jakbym miała przyczepiony do serca identyfikator, który odbiera idealnie tylko w połączeniu z Twoją nawigacją. I czuję, że mogę dowolnie iść przez życie, mogę zwalniać, by chwilę potem na nowo przyspieszyć, mogę na moment puścić Twoją dłoń, bo i tak za chwilę ten wmontowany gps mnie odnajdzie, Ty mnie odszukasz bez względu na to, gdzie akurat się pogubię. Mogę spojrzeć w którykolwiek moment przyszłości, która już nie jest tylko moja, jest nasza. Wyobrażać sobie jutrzejszy dzień z równie wielką swobodą jak kolejny tydzień czy tą samą datę za rok. Każdemu centymetrowi mojego ciała towarzyszy odczucie, że jesteś i nie ma siły, która mogłaby to zmienić.
|
|
|
|