 |
A wymarzony dzień? Hmm... Niech w południe obudzi mnie ciepłe słońce, Ty przyjdź i przytuleni oglądajmy filmy, wyjdźmy na spacer, a po całym dniu wrócę z uśmiechem i położę się pod ciepłą kołdrą z ulubioną książką i herbatą malinową. Ale co? O 7 rano budzi mnie deszcz, Ciebie nie ma, nie mam humoru, wszystkie książki przeczytałam, a sok malinowy się skończył :<
|
|
 |
Dlaczego fakt, że nie mogę złapać Cię za rękę boli coraz bardziej? :-(
|
|
 |
Since that day, your touch is the only thing that I need to live.
|
|
 |
I kończy się tydzień, który miał być jednym z gorszych. A mimo tego, że było ciężko to jest świetnie. Są nowe plany, postanowienia, coś się zmienia. Po kilku głębokich przemyśleniach, wesołych i tych mniej wesołych wydarzeniach zaczęła wracać powoli pewność siebie. A na pewno przyda się w spełnianiu marzeń, o które od teraz będę walczyć, bo chyba w końcu zaczną się spełniać! :-)
|
|
 |
- Kawy? Herbaty? Może wille z basenem? - Nie fatyguj się, Ty mi wystarczysz.
|
|
 |
Ej! Weź coś zrób, bo długo już tak nie wytrzymam.
|
|
 |
Czekam aż coś powiesz, a jednocześnie wiem, że nie mogę tego wymagać
|
|
 |
A to dzięki Niemu z głupiej małolaty zmieniłam się w normalną nastolatkę, wiem co dobre, a co złe, co wypada, a czego robić nie powinnam. To dzięki Niemu skupiłam się na rzeczach ważnych, zaczęłam się starać; to On nauczył mnie mówić o swoich uczuciach, stałam się delikatniejsza. Teraz uczy mnie uśmiechu i może mieć pewność, że choćby bardzo się starał to nigdy nie zapomnę ile dla mnie zrobił.
|
|
 |
A najgorzej to jak się uroi coś w tej głupiej głowie i tak naprawdę sam nie rozumiesz czemu tak jest...
|
|
 |
W końcu przestała się łudzić, że kiedykolwiek będzie dziewczyną o jakiej marzył.
|
|
|
|