 |
I want to get away.
I want to fly away.
|
|
 |
może gdybym wróciła do miejsc gdzie skręciłam nie tam gdzie trzeba, wszystko potoczyłoby się inaczej. może gdybym miała trochę więcej odwagi, by postawić temu czoła, byłabym najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi. dlaczego zabłądziłam? dlaczego tak bardzo pragnęłam za Tobą pobiec? powiedz.. dlaczego to wszystko tak momentalnie uciekło, zostawiło mnie? dlaczego obwiniam za to siebie, odpowiedz. przecież goniłam Cię, goniłam nas, nasze szczęście. biegłam ile sił, starałam się. wystarczyło jedno potknięcie byś całkiem uciekł. byś zostawił mnie tu samą, pośród zgiełku ulic, ludzi, których twarzy nie znam. dlaczego ludzie cierpią z czyjegoś braku? dlaczego odsuwają się od siebie, dlaczego przestają cokolwiek znaczyć? czy dla Ciebie też już nie istnieję? / notte.
|
|
 |
Zabiłeś miłość, która kiedyś była tak silna,
Nie żałując tego, co zrobiłeś źle.
Czy powinnam zostać i walczyć?
Czy możemy to naprawić?
Czy istaniałam dla ciebie kiedykowliek?
Dałam ci całą swoją miłość.
I dałam ci kolejną szansę.
Wtedy ty naładowałeś broń
I zastrzeliłeś moje serce ze szkła.
Ten raz będzie ostatni.
Grałeś w swoją grę, traktowałeś mnie jak pionek.
Szach-mat, skończyłeś i nie było cię.
Czy zbytnio się spieszyłam?
Myślałam, że przetrwamy.
Teraz, gdy to już koniec, nie czuję twojej duszy
Tam, gdzie była miłość, kłamstwa i pusta dziura
Przez tyle nocy...
Stałam przy ścianie
Z zasłoniętymi oczami i papierosem
Czekając na upadek.
|
|
 |
Zawsze myślę o tych dobrych chwilach..one błąkają sie po mojej głowie. Teraz czuje się jak podczas tych kilku miesięcy gdy leżałam całe dnie gapiąc się w ściane. I żaden kolejny dzień nie był lżejszy. Zamykałam się w łazience rycząc i krzycząc, że kocham i i tak będę z Tobą. Wstyd mi teraz kilku wydarzeń i kilku osób które były świadkami mojej rozpaczliwej miłości.
|
|
 |
strata boli zawsze - z całych sił, w całej głębi duszy. sprawia, że tracimy cząstkę siebie. cząstkę czegoś, co kiedyś było naszym dniem codziennym, stabilizacją, rutyną. strata jest czymś co nas cofa.. gdzieś wstecz, do tych dawnych czasów, do tych ludzi, którymi byliśmy zanim coś zyskaliśmy.., czymś co nas niszczy - kawałek po kawałku, do cna...#Veriolla
|
|
 |
umarłam razem z nim. bo zabrał ze sobą moje serce, które dałam mu do wiecznego depozytu. a bez serca nie da sie żyć, czyż nie?
|
|
 |
a pózniej pamiętam tylko mroźny powiew wiatru, przemykające pod jasną osłoną księżyca drzewa, ich szum i pisk opon. a pózniej pamietam tylko ból, nie fizyczny. on był jak główka od pineski, chociaż bolało mnie całe ciało. wtedy zrozumiałam, ze moje serce jest większe niz ja sama. ze jego ból potrafi zagłuszyć wszystko. nawet połamane kości. ból straty, zabija tak samo, jak wypadek osobę stracona.
|
|
 |
lotnisko widziało wiecej prawdziwych pocałunków niż ołtarz.
|
|
 |
też jesteś zdania, że 'my' jesteśmy idealni tylko w teorii?
|
|
 |
Biorę wdech,
Równowaga.
Co ma być to jest.
Czuję brak oczekiwań.
Świętuję każdy gest.
Celebruję naszą bliskość.
Bez oceny.
Jakościowy czas i wszystko.
Co dajemy sobie tu i teraz.
Otwierasz to co tajemnicze i bliskie,
Ogień w postaci czystej.
Wczoraj minęło i nie czekam na jutro.
Tu i teraz przy tobie .
Popłyńmy.
Zrób krok,
Wszystko w tej jednej chwili,
Wystarczy abyśmy tylko byli.
|
|
 |
Jeżeli teraz ma tak być
Biorę to co dla mnie dobre i więcej nie chcę nic
Wiem że nie będzie jak dawniej
Żyję odważnie i niepoprawnie w prawdzie
|
|
 |
Tak długo jak wiem jak się kocha, wiem po prostu, że pozostanę przy życiu.
Mam całe życie do przeżycia.
Mam pełno miłości do oddania,
Przetrwam.
|
|
|
|