głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika upiitaszczesciiem

Zaciskam ze złością zęby na sam dźwięk przychodzącej wiadomości. Zwalniam ze zrezygnowaniem kroku na korytarzu  widząc że znów na mnie czeka. Jak litanię wymieniam mu listę tego  co muszę zrobić  żeby zrozumiał mój brak czasu na spotkanie. Mam dosyć tego  że tak jak bardzo się stara  jak ogromnie mu zależy  jak wiele chce mi dawać  jak perfekcyjnie potrafi wpisać mnie w swoją przyszłość. Doprowadza mnie to szału  rozumiesz? Bo ja nie potrafię. Bo nie mam tych uczuć. Bo pogubiłam się gdzieś w tym wszystkim i to nie jest rzeczywistość dla mnie.

definicjamiloscii dodano: 25 luty 2015

Zaciskam ze złością zęby na sam dźwięk przychodzącej wiadomości. Zwalniam ze zrezygnowaniem kroku na korytarzu, widząc że znów na mnie czeka. Jak litanię wymieniam mu listę tego, co muszę zrobić, żeby zrozumiał mój brak czasu na spotkanie. Mam dosyć tego, że tak jak bardzo się stara, jak ogromnie mu zależy, jak wiele chce mi dawać, jak perfekcyjnie potrafi wpisać mnie w swoją przyszłość. Doprowadza mnie to szału, rozumiesz? Bo ja nie potrafię. Bo nie mam tych uczuć. Bo pogubiłam się gdzieś w tym wszystkim i to nie jest rzeczywistość dla mnie.

Potrzebuję teraz kogoś  kto zajrzy w moje myśli i zrozumie. Pojmie tak po prostu  bez zbędnych pytań  wszystko to  co kłębi mi się w głowie. To  że jestem zmęczona codziennością. To  że zabija mnie rutyna  która ogranicza mi możliwości realizowania własnych marzeń. To  że mam dosyć   wciąż tych samych twarzy  tych samych osób. To  że się tutaj duszę i najchętniej otworzyłabym teraz szafę  wyciągnęła torbę podróżną i trochę ubrań. I uciekła. Kupując bilet w jedną stronę i nie zostawiając informacji dokąd się wybieram   bo nie chcę  żeby ktokolwiek mnie znalazł.

definicjamiloscii dodano: 25 luty 2015

Potrzebuję teraz kogoś, kto zajrzy w moje myśli i zrozumie. Pojmie tak po prostu, bez zbędnych pytań, wszystko to, co kłębi mi się w głowie. To, że jestem zmęczona codziennością. To, że zabija mnie rutyna, która ogranicza mi możliwości realizowania własnych marzeń. To, że mam dosyć - wciąż tych samych twarzy, tych samych osób. To, że się tutaj duszę i najchętniej otworzyłabym teraz szafę, wyciągnęła torbę podróżną i trochę ubrań. I uciekła. Kupując bilet w jedną stronę i nie zostawiając informacji dokąd się wybieram - bo nie chcę, żeby ktokolwiek mnie znalazł.

W jaki sposób wyjaśnić Ci jak ważne mimo wszystko jest dla mnie to  że jesteś? Jak wytłumaczyć  że w życiu najbardziej boję się tego  co piękne?

definicjamiloscii dodano: 21 luty 2015

W jaki sposób wyjaśnić Ci jak ważne mimo wszystko jest dla mnie to, że jesteś? Jak wytłumaczyć, że w życiu najbardziej boję się tego, co piękne?

Mogę być kompletnie wypruta z sił. Mogę mieć za sobą kilka zarwanych nocy po których jedyne  o czym marzę to sen. Mogę siedzieć z paczką chusteczek na kolanach i bezustannie wysmarkiwać nos. Mogę mieć poczochrane włosy  związane w niechlujnego kucyka. Mogę mieć rumieńce na policzkach przez gorączkę. Mogę marudzić  narzekać i mieć wszystkiego dosyć. Mogę   a on i tak będzie chciał być obok  uparcie twierdząc  że nie ma lepszego miejsca  niż to przy mnie  niezależnie od wersji mojej osoby  która akurat wchodzi w grę.

definicjamiloscii dodano: 21 luty 2015

Mogę być kompletnie wypruta z sił. Mogę mieć za sobą kilka zarwanych nocy po których jedyne, o czym marzę to sen. Mogę siedzieć z paczką chusteczek na kolanach i bezustannie wysmarkiwać nos. Mogę mieć poczochrane włosy, związane w niechlujnego kucyka. Mogę mieć rumieńce na policzkach przez gorączkę. Mogę marudzić, narzekać i mieć wszystkiego dosyć. Mogę - a on i tak będzie chciał być obok, uparcie twierdząc, że nie ma lepszego miejsca, niż to przy mnie, niezależnie od wersji mojej osoby, która akurat wchodzi w grę.

Mijałam go kilka razy dziennie z uczuciem nieprzyjemnego mrowienia na karku. Wytrzymywałam jego oschłe spojrzenia. Unosiłam brodę mimo arogancji i traktowania wszystkich z góry  jakimi zdawał się przesiąkać. Usilnie starałam się odsunąć od siebie bezpodstawną nadzieję  że być może gdzieś w głębi jest innym człowiekiem  niż wskazywałyby na to pozory. Odpychałam od siebie każdą z myśli o tym  że może mi się podobać lub że mogłabym być bliżej niego. A dzisiaj? Uchyla mi dostęp do swojej klatki piersiowej  a ja dostrzegam serce. I słyszę  jak tłumaczy mi coś  a zdanie kończy się uzasadnieniem  ... bo Cię kocham .

definicjamiloscii dodano: 21 luty 2015

Mijałam go kilka razy dziennie z uczuciem nieprzyjemnego mrowienia na karku. Wytrzymywałam jego oschłe spojrzenia. Unosiłam brodę mimo arogancji i traktowania wszystkich z góry, jakimi zdawał się przesiąkać. Usilnie starałam się odsunąć od siebie bezpodstawną nadzieję, że być może gdzieś w głębi jest innym człowiekiem, niż wskazywałyby na to pozory. Odpychałam od siebie każdą z myśli o tym, że może mi się podobać lub że mogłabym być bliżej niego. A dzisiaj? Uchyla mi dostęp do swojej klatki piersiowej, a ja dostrzegam serce. I słyszę, jak tłumaczy mi coś, a zdanie kończy się uzasadnieniem "... bo Cię kocham".

Byłeś serca biciem  Wiosną  zimą  życiem  Marzeń moich echem  Winem  wiatrem  śmiechem.Dawno temu był płaczem  śmiechem   niewinnością Grzechem  moim szczęściem i największym pechem Radością  smutkiem  tlenem  oddechem Dziś tylko na krańcach serca odbijasz się cichym echem Kiedyś dla siebie nawzajem jak chleb powszedni Dziś dla siebie nawzajem już niepotrzebni.Historia smutna jak listopadowy deszcz. Słono gorzkie słowa późno nocną porą. Gorycz pływa po wersach  które tak mocno bolą. Się uśmiecham nawet gdy odczuwam ból  Bo za każdym razem i tak potem się wybudzam z ulgą. Za chwilę potem znów zaczynam się z myślami bić.  Czasami czuje ból  żal  a czasami nic I nie wiem czemu nie chcesz przestać mi się śnieć Skoro dziś nie znaczymy dla siebie nic. Byłeś serca biciem jesteś serca biciem. Zaucha

marryall dodano: 21 luty 2015

Byłeś serca biciem, Wiosną, zimą, życiem, Marzeń moich echem, Winem, wiatrem, śmiechem.Dawno temu był płaczem, śmiechem , niewinnością Grzechem, moim szczęściem i największym pechem Radością, smutkiem, tlenem, oddechem Dziś tylko na krańcach serca odbijasz się cichym echem Kiedyś dla siebie nawzajem jak chleb powszedni Dziś dla siebie nawzajem już niepotrzebni.Historia smutna jak listopadowy deszcz. Słono-gorzkie słowa późno-nocną porą. Gorycz pływa po wersach, które tak mocno bolą. Się uśmiecham nawet gdy odczuwam ból, Bo za każdym razem i tak potem się wybudzam z ulgą. Za chwilę potem znów zaczynam się z myślami bić. Czasami czuje ból, żal, a czasami nic I nie wiem czemu nie chcesz przestać mi się śnieć Skoro dziś nie znaczymy dla siebie nic. Byłeś serca biciem,jesteś serca biciem.#Zaucha

Rozmowa z niektórymi jest jak jedzenie budyniu widelcem.

marryall dodano: 13 stycznia 2015

Rozmowa z niektórymi jest jak jedzenie budyniu widelcem.

Kiedy człowiekowi jest źle chce rozmawiać.  Kiedy jest bardzo źle milczy.  Kiedy jest najgorzej śmieje się.   Siada z założonymi rękami i śmieje się z tej  całej żałosnej sytuacji. Odpowiedź na Twoje pytanie czemu się śmieje będąc załamaną przez kochanie Ciebie. Tyle w temacie.

marryall dodano: 11 stycznia 2015

Kiedy człowiekowi jest źle-chce rozmawiać. Kiedy jest bardzo źle-milczy. Kiedy jest najgorzej-śmieje się. Siada z założonymi rękami i śmieje się z tej całej żałosnej sytuacji. Odpowiedź na Twoje pytanie czemu się śmieje będąc załamaną przez kochanie Ciebie. Tyle w temacie.

To  że jestem  to że tu jestem wciąż podpowiada  że  może kiedyś tu siebie odnajdę jeszcze...

marryall dodano: 6 stycznia 2015

To, że jestem, to że tu jestem wciąż podpowiada, że może kiedyś tu siebie odnajdę jeszcze...

Nie wiem  co czuje ten  co walczy z rakiem  I co czuje  kiedy to słabnie jego sygnał EKG  Nie wiem  co bym poczuł  widząc samobójcę  I co samobójca czuje  gdy odbiera ojca córce  Nie wiem i szczerze nawet kurwa nie chcę wiedzieć  Nie chcę wiedzieć  że żyjemy w takim samym świecie  To jest film  to musi być film  pojebany film  Chory świat  ja jestem w nim  fuck!

marryall dodano: 6 stycznia 2015

Nie wiem, co czuje ten, co walczy z rakiem I co czuje, kiedy to słabnie jego sygnał EKG Nie wiem, co bym poczuł, widząc samobójcę I co samobójca czuje, gdy odbiera ojca córce Nie wiem i szczerze nawet kurwa nie chcę wiedzieć Nie chcę wiedzieć, że żyjemy w takim samym świecie To jest film, to musi być film, pojebany film Chory świat, ja jestem w nim, fuck!

Ten świat jest szalony Tu umierają anioły. Na jego miejsce rodzą się demony.

marryall dodano: 6 stycznia 2015

Ten świat jest szalony,Tu umierają anioły. Na jego miejsce rodzą się demony.

Związek to pracochłonne ognisko  Zawiłość w której chce się być blisko  ale miłość choć przepali wszystko  nie pielęgnowana zamienia się w popiół

marryall dodano: 6 stycznia 2015

Związek to pracochłonne ognisko Zawiłość w której chce się być blisko ale miłość choć przepali wszystko nie pielęgnowana zamienia się w popiół

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć