głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika unusual

jeśli chcesz  opowiem Ci o wszystkim. jak wiele wieczorów spędziłam na parapecie mego okna  z lampką wina i papierosem w dłoni  a moje myśli krzyczały głośno   ILE JESZCZE? jak wiele gorzkich słów łamało moje serce na cząsteczki  a w płucach brakło mi tchu. jak bardzo zatraciłam samą siebie  dla kilku chwil szczęścia. jak bardzo tęskniłam za przypadkowym uściskiem dłoni  pogłaskaniem po włosach  pocałunkiem w czoło   swoistym poczuciem bezpieczeństwa. chętnie zabiorę Cię do swojej bajki  tylko proszę   bądź.

waniilia dodano: 3 maja 2016

jeśli chcesz, opowiem Ci o wszystkim. jak wiele wieczorów spędziłam na parapecie mego okna, z lampką wina i papierosem w dłoni, a moje myśli krzyczały głośno - ILE JESZCZE? jak wiele gorzkich słów łamało moje serce na cząsteczki, a w płucach brakło mi tchu. jak bardzo zatraciłam samą siebie, dla kilku chwil szczęścia. jak bardzo tęskniłam za przypadkowym uściskiem dłoni, pogłaskaniem po włosach, pocałunkiem w czoło - swoistym poczuciem bezpieczeństwa. chętnie zabiorę Cię do swojej bajki, tylko proszę - bądź.

Kochać... kochać oznacza podarować część siebie nieodpłatnie i bezwarunkowo. Obdarowywać  a nie „poświęcać się”. Jeśli chcesz  by ktoś obdarował cię miłością  zacznij od obdarowania nią kogoś. Miłość wraca do ciebie zawsze. Może nie wróci od tego człowieka  ku któremu została skierowana  ale na pewno wróci. W dwójnasób. Pamiętaj  że zapas miłości jest nieograniczony. Nie tracisz jej  gdy nią obdarowujesz. Jednym z powodów  dla których ludzie rzadko kochają jest oczekiwanie  aż ktoś ich pokocha. To tak  jakby muzyk powiedział: „zacznę grać dopiero wtedy  gdy ludzie zaczną tańczyć”. Albo jakbyś oczekiwał ciepła z ogniska  którego nie rozpaliłeś. Miłość jest bezwarunkowa i nie żąda niczego w zamian. Nie znosi wymiany barterowej. Tajemnica szczęśliwych relacji na całe życie tkwi w myśleniu  co możesz dać  zamiast – co możesz wziąć. Amen.

przytulona.do.niego dodano: 3 maja 2016

Kochać... kochać oznacza podarować część siebie nieodpłatnie i bezwarunkowo. Obdarowywać, a nie „poświęcać się”. Jeśli chcesz, by ktoś obdarował cię miłością, zacznij od obdarowania nią kogoś. Miłość wraca do ciebie zawsze. Może nie wróci od tego człowieka, ku któremu została skierowana, ale na pewno wróci. W dwójnasób. Pamiętaj, że zapas miłości jest nieograniczony. Nie tracisz jej, gdy nią obdarowujesz. Jednym z powodów, dla których ludzie rzadko kochają jest oczekiwanie, aż ktoś ich pokocha. To tak, jakby muzyk powiedział: „zacznę grać dopiero wtedy, gdy ludzie zaczną tańczyć”. Albo jakbyś oczekiwał ciepła z ogniska, którego nie rozpaliłeś. Miłość jest bezwarunkowa i nie żąda niczego w zamian. Nie znosi wymiany barterowej. Tajemnica szczęśliwych relacji na całe życie tkwi w myśleniu, co możesz dać, zamiast – co możesz wziąć. Amen.

Zastanów się ile ludzi właśnie traci życie  a Ty krzyczysz  że nienawidzisz swojego.

przytulona.do.niego dodano: 2 maja 2016

Zastanów się ile ludzi właśnie traci życie, a Ty krzyczysz, że nienawidzisz swojego.

Nikt nie jest doskonały  nie jest on  nie jesteś rownież ty i zapewne nigdy nie będziecie.  Spotkaliście się  dostrzegliście w swoich spojrzeniach magiczność  która was do siebie zbliżyła  kłócicie się momentami  jesteście na siebie źli  potraficie wykrzyczeć swoje wady  lecz to nie trwa wieczność.  Pomimo chwilowych sprzeczek i nieporozumień oboje dążycie do ponownego dotyku dłoni  magicznych spojrzeń w oczy  wzajemnego przytulenia i uśmiechu symbolizującego radość  bo koniec końców jeśli jesteście dla siebie i obok siebie czujecie bezpieczną przystań to z tego nie rezygnujecie.  Przy sobie czujecie się jak w domu  tworzycie ten dom  a domu się nie porzuca tylko dlatego  że słońce przez chwilę przestało świecić w wasze okna.  Kochacie się i akceptujecie takimi jakimi jesteście  i to właśnie jest doskonałe.

przytulona.do.niego dodano: 29 kwietnia 2016

Nikt nie jest doskonały, nie jest on, nie jesteś rownież ty i zapewne nigdy nie będziecie. Spotkaliście się, dostrzegliście w swoich spojrzeniach magiczność, która was do siebie zbliżyła, kłócicie się momentami, jesteście na siebie źli, potraficie wykrzyczeć swoje wady, lecz to nie trwa wieczność. Pomimo chwilowych sprzeczek i nieporozumień oboje dążycie do ponownego dotyku dłoni, magicznych spojrzeń w oczy, wzajemnego przytulenia i uśmiechu symbolizującego radość, bo koniec końców jeśli jesteście dla siebie i obok siebie czujecie bezpieczną przystań to z tego nie rezygnujecie. Przy sobie czujecie się jak w domu, tworzycie ten dom, a domu się nie porzuca tylko dlatego, że słońce przez chwilę przestało świecić w wasze okna. Kochacie się i akceptujecie takimi jakimi jesteście, i to właśnie jest doskonałe.

a gdy mi się przyśnisz poranek staje się ciężarem. podniesienie głowy z poduszki jest prawie nierealne   za mocno przytłacza myśl  że to wszystko nie prawda. za bardzo boli świadomość  że to tak bardzo nierealne. za dużo kosztuje mnie spojrzenie na drugą stronę łóżka  i zrozumienie  że Ciebie już nie ma w moim życiu... veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

a gdy mi się przyśnisz poranek staje się ciężarem. podniesienie głowy z poduszki jest prawie nierealne - za mocno przytłacza myśl, że to wszystko nie prawda. za bardzo boli świadomość, że to tak bardzo nierealne. za dużo kosztuje mnie spojrzenie na drugą stronę łóżka, i zrozumienie, że Ciebie już nie ma w moim życiu.../veriolla

Czułam jak odchodzi...każdego dnia coraz bardziej coraz więcej coraz mocniej. Widziałam gasnącą iskrę w Jego oczach  i coraz mniej szczerości w uśmiechu. Odbierałam coraz mniej telefonów  i czytałam coraz krótsze smsy. Czułam coraz mniej dotyku  ale za to coraz więcej zimna. Byłam świadkiem tego jak się odsuwał  jak wycofywał z mojego życia...stałam obok tego wszystkiego  nie robiąc właściwie nic prócz wpatrywania się w Jego sylwetkę  która z dnia na dzień była oddalona ode mnie o kilka uczuć więcej. veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

Czułam jak odchodzi...każdego dnia coraz bardziej,coraz więcej,coraz mocniej. Widziałam gasnącą iskrę w Jego oczach, i coraz mniej szczerości w uśmiechu. Odbierałam coraz mniej telefonów, i czytałam coraz krótsze smsy. Czułam coraz mniej dotyku, ale za to coraz więcej zimna. Byłam świadkiem tego jak się odsuwał, jak wycofywał z mojego życia...stałam obok tego wszystkiego, nie robiąc właściwie nic prócz wpatrywania się w Jego sylwetkę, która z dnia na dzień była oddalona ode mnie o kilka uczuć więcej./veriolla

wspomnienia to takie małe bańki mydlane   niby przezroczyste  a jednak pełne bólu  emocji  i niepewności.są tak niewinne i piękne   gdy podziwiamy je z boku  a tak okrutne  gdy w nas uderzą. unoszą się obok nas  towarzysząc nam w codziennym życiu. i wystarczy jedno małe ukłucie  najcieńsza igła napełniona odrobiną przeszłości   i pękają  uderzając nam przy tym prosto w twarz. i powracają  sprawiając  że krzywimy się ze złości i umieramy z bólu ponownie. veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

wspomnienia to takie małe bańki mydlane - niby przezroczyste, a jednak pełne bólu, emocji, i niepewności.są tak niewinne i piękne - gdy podziwiamy je z boku, a tak okrutne, gdy w nas uderzą. unoszą się obok nas, towarzysząc nam w codziennym życiu. i wystarczy jedno małe ukłucie, najcieńsza igła napełniona odrobiną przeszłości - i pękają, uderzając nam przy tym prosto w twarz. i powracają, sprawiając, że krzywimy się ze złości i umieramy z bólu,ponownie./veriolla

wiesz kto odchodził najczęściej? ten  który miał być na zawsze. wiesz kto milczał najwięcej? ten  którego słów najbardziej potrzebowałam. wiesz kto odwracał się najszybciej? ten  który miał być przy mnie bez względu na wszystko. wiesz kto uderzał najmocniej? ten  który zawsze miał mnie chronić. wiesz kto zdradzał najczęściej? ten  który obiecywał dozgonną wierność. wiesz kto złamał mi serce? ten  który kiedyś posklejał je w całość. veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

wiesz kto odchodził najczęściej? ten, który miał być na zawsze. wiesz kto milczał najwięcej? ten, którego słów najbardziej potrzebowałam. wiesz kto odwracał się najszybciej? ten, który miał być przy mnie bez względu na wszystko. wiesz kto uderzał najmocniej? ten, który zawsze miał mnie chronić. wiesz kto zdradzał najczęściej? ten, który obiecywał dozgonną wierność. wiesz kto złamał mi serce? ten, który kiedyś posklejał je w całość./veriolla

odezwij się za parę lat. śmiało  zadzwoń i zaproś mnie na kawę. może wtedy będziesz już bardziej dorosły  a ja nie będę krzywdzić  każdego napotkanego w moim życiu faceta. może więcej będziesz rozumiał  a ja? może w końcu przestanę kochać tego  którego nie powinnam. veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

odezwij się za parę lat. śmiało, zadzwoń i zaproś mnie na kawę. może wtedy będziesz już bardziej dorosły, a ja nie będę krzywdzić każdego napotkanego w moim życiu faceta. może więcej będziesz rozumiał, a ja? może w końcu przestanę kochać tego, którego nie powinnam./veriolla

chciałabym Ci kiedyś o tym wszystkim opowiedzieć. o każdej minucie  którą liczyłam  gdy odszedłeś. o każdym telefonie  gdy miałam nadzieję  że to Ty dzwonisz. o każdym wieczorze  który spędzałam gapiąc się w okno i czekając  aż nastanie świt. o każdym łyku alkoholu  który wypiłam by nie pamiętać. o każdej wiadomości  gdy miałam nadzieję  że napisałeś. o każdym ukłuciu serca  które od tamtej pory tak bardzo zaczęło boleć. o każdym stanie lęku  które towarzyszą mi do dziś. o każdym zaciskaniu pięści  aż do krwi. chciałabym Ci kiedyś opowiedzieć o tym  jak bardzo zniszczyłeś mi życie. veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

chciałabym Ci kiedyś o tym wszystkim opowiedzieć. o każdej minucie, którą liczyłam, gdy odszedłeś. o każdym telefonie, gdy miałam nadzieję, że to Ty dzwonisz. o każdym wieczorze, który spędzałam gapiąc się w okno i czekając, aż nastanie świt. o każdym łyku alkoholu, który wypiłam by nie pamiętać. o każdej wiadomości, gdy miałam nadzieję, że napisałeś. o każdym ukłuciu serca, które od tamtej pory tak bardzo zaczęło boleć. o każdym stanie lęku, które towarzyszą mi do dziś. o każdym zaciskaniu pięści, aż do krwi. chciałabym Ci kiedyś opowiedzieć o tym, jak bardzo zniszczyłeś mi życie./veriolla

dobrze się zastanów...chciałabyś to wszystko z powrotem? te wszystkie kłótnie  które wszczynał po pijaku. te wszystkie nagrania na pocztę głosową  gdy znowu karmił Cię swoim marnym  przepraszam ? tą każdą godzinę spędzoną na czekaniu na Niego  bo znowu za późno wyszedł od kumpli? tą codzienną niewiadomą  gdy budziłaś się rano  i nie miałaś pojęcia co będzie dalej? te setki ton cynizmu i zbyt dużego ego? tą wiecznie niezadowoloną minę? to skurwysyństwo w oczach? chciałabyś? tak  chciałabyś. bo mimo tego  że to wszystko udowadnia Ci jaka cholernie naiwna jesteś  to potrzebujesz tego   tego całego zamieszania  jakie wprowadzał w Twoje życie  tych emocji  i bycia zauważalną i komuś potrzebną... tak  po prostu potrzebujesz tego głupiego  słodkich snów  na dobranoc  pisanego po pijaku  bo boisz się być sama  bo chcesz by ktoś Cię doceniał   byle jak  ale jednak. by ktoś o Tobie pamiętał   rano i wieczorem  i od czasu do czasu w środku dnia między wykonywaniem codziennych  rutynowych zadań. v

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

dobrze się zastanów...chciałabyś to wszystko z powrotem? te wszystkie kłótnie, które wszczynał po pijaku. te wszystkie nagrania na pocztę głosową, gdy znowu karmił Cię swoim marnym "przepraszam"? tą każdą godzinę spędzoną na czekaniu na Niego, bo znowu za późno wyszedł od kumpli? tą codzienną niewiadomą, gdy budziłaś się rano, i nie miałaś pojęcia co będzie dalej? te setki ton cynizmu i zbyt dużego ego? tą wiecznie niezadowoloną minę? to skurwysyństwo w oczach? chciałabyś? tak, chciałabyś. bo mimo tego, że to wszystko udowadnia Ci jaka cholernie naiwna jesteś, to potrzebujesz tego - tego całego zamieszania, jakie wprowadzał w Twoje życie, tych emocji, i bycia zauważalną i komuś potrzebną... tak, po prostu potrzebujesz tego głupiego "słodkich snów" na dobranoc, pisanego po pijaku, bo boisz się być sama, bo chcesz by ktoś Cię doceniał - byle jak, ale jednak. by ktoś o Tobie pamiętał - rano i wieczorem, i od czasu do czasu w środku dnia,między wykonywaniem codziennych, rutynowych zadań./v

rany tak już mają...może i się zagoją  ale wciąż gdzieś tam tkwią  na dnie serca  od czasu do czasu przypominając o tych  którzy je zrobili... veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

rany tak już mają...może i się zagoją, ale wciąż gdzieś tam tkwią, na dnie serca, od czasu do czasu przypominając o tych, którzy je zrobili.../veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć