 |
nie mam PMS, po prostu mnie wkurwiasz.
|
|
 |
nie mówię że jesteś dziwką, ale gdyby penis miał skrzydła to twoje usta byłyby lotniskiem.
|
|
 |
na co dzień, potrafiłabym rozmawiać z Nim godzinami, czasem nawet na tak błahe i nieistotne tematy, po to by jedynie wsłuchiwać się w brzmienie słów, w rytm Jego oddechu wydobywający się z głośnika telefonu. ten stan, chociaż tak mało znaczący to jednak najlepszy ze wszystkich, kiedy znów leżąc z telefonem przy uchu, uśmiechasz się do pustych ścian pokoju, znów wewnętrznie cieszysz się kolejnymi uderzeniami własnego serca, tymi, w których streszcza się to codzienne szczęście, jakie On, daje Ci sobą. [ endoftime ]
|
|
 |
Uśmiechnął się do mnie w taki sposób, że gwałt na nim, każdy sąd uznałby za czyn całkowicie usprawiedliwiony.
|
|
 |
Nieważne czy marzenia spełniają się w snach czy w rzeczywistości . Ważne, że w snach dają nam siłę aby o nie walczyć .
|
|
 |
Bo przyjaciół nie poznaje się wtedy gdy płaczą z nami, kiedy straciliśmy chłopaka... Tylko wtedy, gdy każą nam się otrząsnąć i nazwą zjebem! Kiedy przypierdolą ci, gdy robisz sobie siarę :D Gdy idą z Tobą i robią to co Ty, chociaż przypał mają gwarantowany. Nie wtedy gdy pomagają przy ściąganiu na klasówce, ale wtedy, gdy też dostaną jedynkę i z pocieszeniem mówią "aaa co tam, lubię poprawy"Gdy jesteś dla nich jak siostra, a nie jak ktoś z kim można sobie pogadać na gadu.
|
|
 |
|
uwielbiam gdy patrzymy się w nasze oczy i nagle pojawia się ten uśmiech, który pokochałam od razu.
|
|
 |
Boję się, Twojego każdego oddechu w moją stronę, każdego spojrzenia które rozpierdala mnie na drobne cząsteczki, słów które wywołują łzy i Twoich łez, na mój niejeden tekst . /rebelliouspincess
|
|
 |
Mam dylemat .
Ktoś czyta? bo od czasu gdy plusik odszedł , mam wrażenie że nie /
|
|
 |
|
nie masz wyrzutów sumienia, że zabiłeś w kimś nadzieję? że byłeś zdolny zniszczyć coś, co dla kogoś było jak tlen? że przekreśliłeś w kimś szanse na normalne, poukładane życie? że bez skrupułów wyjąłeś serce i pobawiłeś się nim, jak dziwka kolejnym klientem, niszcząc tym samym normalność, jaką podarował Bóg? [ yezoo ]
|
|
 |
Gdybyś teraz wrócił tak naprawdę nie wiedziałabym jak zareagować. Jedno Twoje słowo mogłoby zniszczyć cały ten świat, który zbudowałam zupełnie sama, bez Ciebie. Powietrze znów mieszałoby się z Twoim zapachem, a moje płuca na nowo poczułyby, że oddychają tylko dzięki Tobie. Patrzę w niebo, w którym jeszcze nawet dziś gdzieś między chmurami chowa się przeszłość. Zawsze będziesz częścią tego nieba, ono przecież należy do nas. Każda gwiazda to dla mnie ta, którą nazywałeś moim imieniem. Gdzieś pośród tej przeszłości zgubiłam część serca, ale jednak można bez niej żyć, wystarczy się tylko tego nauczyć. Ten fragment, który zostawiłam właśnie w Tobie nigdy nie będzie częścią tego obecnego świata, zrozum. I mimo tysiąca krzyków, które układają się w jedno krótkie 'wróć', to proszę - nie wracaj. / dontforgot
|
|
|
|