głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika unsuiitablee

 2 Wierzyłam  tak długo wierzyłam. Zerwałam z Nim  dla Ciebie  bo obiecałeś mi  że wkrótce będziemy razem. Nie odzywałeś się. Szalałam z niepewności. Marzyłam o tym  by wymazać Cię z pamięci. Kolejny raz  spróbowałam ułożyć wszystko od nowa. Powoli stawałam na nogi  dawałam radę  gdy jedna wiadomość odmieniła wszystko. Osiągnęłam mój cel. Wygrałam Ciebie  wygrałam miłość.

waniilia dodano: 19 grudnia 2013

[2]Wierzyłam, tak długo wierzyłam. Zerwałam z Nim, dla Ciebie, bo obiecałeś mi, że wkrótce będziemy razem. Nie odzywałeś się. Szalałam z niepewności. Marzyłam o tym, by wymazać Cię z pamięci. Kolejny raz, spróbowałam ułożyć wszystko od nowa. Powoli stawałam na nogi, dawałam radę, gdy jedna wiadomość odmieniła wszystko. Osiągnęłam mój cel. Wygrałam Ciebie, wygrałam miłość.

 1 Najczęściej patrzę na dobro innych  ignorując przy tym samą siebie. W tym przypadku było zupełnie inaczej. Podnosiłam się bardzo długo  bo porażka była bolesna. Wstawałam powoli i ostrożnie. Tak bardzo bałam się samotności. Próbowałam odnaleźć siebie w ramionach innej  zupełnie obcej mi osoby. Chciałam zastąpić sobie Ciebie  ale pojawiałeś się każdej nocy. W myślach  gdy nie mogłam zasnąć. W snach  kiedy widziałam Twoją twarz  tak anielsko piękną. W koszmarach  gdy powiedziałeś mi  że już mnie nie kochasz. Nasze  pierwsze spotkania. Nie byłam Twoja  ale tak bardzo tego pragnęłam. Każde  nawet najkrótsze spotkanie dawało mi siłę by żyć. Najbliżsi widzieli jak bardzo gasnę. Obcy myśleli  że moje życie jest idealne   nowy facet  przyjaciele i rodzina obok. Wyznawałam Ci miłość i prosiłam o powrót. Prosiłeś o czas.

waniilia dodano: 19 grudnia 2013

[1]Najczęściej patrzę na dobro innych, ignorując przy tym samą siebie. W tym przypadku było zupełnie inaczej. Podnosiłam się bardzo długo, bo porażka była bolesna. Wstawałam powoli i ostrożnie. Tak bardzo bałam się samotności. Próbowałam odnaleźć siebie w ramionach innej, zupełnie obcej mi osoby. Chciałam zastąpić sobie Ciebie, ale pojawiałeś się każdej nocy. W myślach, gdy nie mogłam zasnąć. W snach, kiedy widziałam Twoją twarz, tak anielsko piękną. W koszmarach, gdy powiedziałeś mi, że już mnie nie kochasz. Nasze, pierwsze spotkania. Nie byłam Twoja, ale tak bardzo tego pragnęłam. Każde, nawet najkrótsze spotkanie dawało mi siłę by żyć. Najbliżsi widzieli jak bardzo gasnę. Obcy myśleli, że moje życie jest idealne - nowy facet, przyjaciele i rodzina obok. Wyznawałam Ci miłość i prosiłam o powrót. Prosiłeś o czas.

Spójrz  tam idzie. Przyjrzyj się. Pewnie pomyślisz  że nie wygląda tak wyjątkowo  ja myślę inaczej. Jego wielkie  czekoladowe oczy  mówią prawdę o Nim. W nich zauważysz  ile tak naprawdę przeszedł. Wychudzony jest  codziennie liczę mu żebra i zazdroszczę mu wystających obojczyków. Czy wysoki? Wystarczający dla mnie. Stanę na palcach i mogę pocałować go w czółko. Ma pełne wargi i kształtny nosek. Jest idealny. Nerwus. Często doprowadza mnie do łez  bądź denerwuje do granic wytrzymałości  ale każda chwila szczęścia wynagradza mi dwie smutku. Potrafi być romantyczny. Gdy śpię u Niego  dostaję śniadanko do łóżka. Kolacjami zajmuję się ja  mimo tego  że moje gotowanie polega na smażeniu jajecznicy czy robieniu kanapek. Łapie mnie  gdy potykam się o rozwiązane sznurowadła i odprowadza do domu  bo wie  że boję się ciemności. Jest kochany  ale i wredny. Lubi wódkę i pali szlugi. Nikt nie całuje tak jak On. Delikatnie  ale i namiętnie  z pasją. Mimo wad  kocham Go nad życie. Zabija mnie i przytrzymuje przy życiu. Jest wszystkim.

waniilia dodano: 19 grudnia 2013

Spójrz, tam idzie. Przyjrzyj się. Pewnie pomyślisz, że nie wygląda tak wyjątkowo, ja myślę inaczej. Jego wielkie, czekoladowe oczy, mówią prawdę o Nim. W nich zauważysz, ile tak naprawdę przeszedł. Wychudzony jest, codziennie liczę mu żebra i zazdroszczę mu wystających obojczyków. Czy wysoki? Wystarczający dla mnie. Stanę na palcach i mogę pocałować go w czółko. Ma pełne wargi i kształtny nosek. Jest idealny. Nerwus. Często doprowadza mnie do łez, bądź denerwuje do granic wytrzymałości, ale każda chwila szczęścia wynagradza mi dwie smutku. Potrafi być romantyczny. Gdy śpię u Niego, dostaję śniadanko do łóżka. Kolacjami zajmuję się ja, mimo tego, że moje gotowanie polega na smażeniu jajecznicy czy robieniu kanapek. Łapie mnie, gdy potykam się o rozwiązane sznurowadła i odprowadza do domu, bo wie, że boję się ciemności. Jest kochany, ale i wredny. Lubi wódkę i pali szlugi. Nikt nie całuje tak jak On. Delikatnie, ale i namiętnie, z pasją. Mimo wad, kocham Go nad życie. Zabija mnie i przytrzymuje przy życiu. Jest wszystkim.

Wyprowadziłam się  zabierając ze sobą najważniejsze rzeczy. Szedł obok i niósł mój plecak. Nie odezwał się do mnie  nie przytulił. Płakałam. Potrzebowałam wsparcia  prostego gestu  który upewniłby mnie w przekonaniu  że będzie dobrze. Odprowadził mnie do domu dziadków i powiedział  że jest zmęczony. Wyszedł. Zostałam sama. Nie zrozumiał  że rodzice potraktowali mnie bardzo źle. Położyłam się na łóżku i spojrzałam w sufit. Miałam zwierzyć się kawałkowi betonu? Sięgnęłam po telefon  by włączyć muzykę. Do dziś nie wiem  dlaczego wybrałam numer telefonu mojego byłego  mężczyzny  którego nadal kochałam. Usłyszał moje łkanie. Powiedział tylko jedno zdanie:  Czekaj na mnie  zaraz będę.  Siedział obok kilka godzin  nie przeszkadzał mu padający deszcz  ani zmęczenie. Po prostu był. Nie był doskonałą partią. Bardzo błądził  nie dawał mi całkowitej pewności  ale miał dobre serduszko. Tęskniłam za Nim  tak cholernie tęskniłam.

waniilia dodano: 19 grudnia 2013

Wyprowadziłam się, zabierając ze sobą najważniejsze rzeczy. Szedł obok i niósł mój plecak. Nie odezwał się do mnie, nie przytulił. Płakałam. Potrzebowałam wsparcia, prostego gestu, który upewniłby mnie w przekonaniu, że będzie dobrze. Odprowadził mnie do domu dziadków i powiedział, że jest zmęczony. Wyszedł. Zostałam sama. Nie zrozumiał, że rodzice potraktowali mnie bardzo źle. Położyłam się na łóżku i spojrzałam w sufit. Miałam zwierzyć się kawałkowi betonu? Sięgnęłam po telefon, by włączyć muzykę. Do dziś nie wiem, dlaczego wybrałam numer telefonu mojego byłego, mężczyzny, którego nadal kochałam. Usłyszał moje łkanie. Powiedział tylko jedno zdanie: `Czekaj na mnie, zaraz będę.` Siedział obok kilka godzin, nie przeszkadzał mu padający deszcz, ani zmęczenie. Po prostu był. Nie był doskonałą partią. Bardzo błądził, nie dawał mi całkowitej pewności, ale miał dobre serduszko. Tęskniłam za Nim, tak cholernie tęskniłam.

Wychodzi na to   że sylwester z polsatem ... hermenegildaaa

hermenegildaaa dodano: 19 grudnia 2013

Wychodzi na to , że sylwester z polsatem .../hermenegildaaa

tak szczerze to ciężko jest trzymać wszysko w sobię    tak wiem jestem wygadana   ale to co mi jest nie powiem nawet najlepszej przyjaciółce   nie chcem jej ciągle mówić o swoich problemach   dla niej i tak pewnie byłoby to błachostką    boję się   że i tak raz usłyszę od niej   że mam się zamknąć   bo bredzę ciągle o tym samym   tak więc wolę nie mówić nic .   hermenegildaaa

hermenegildaaa dodano: 19 grudnia 2013

tak szczerze to ciężko jest trzymać wszysko w sobię , tak wiem jestem wygadana, ale to co mi jest nie powiem nawet najlepszej przyjaciółce , nie chcem jej ciągle mówić o swoich problemach , dla niej i tak pewnie byłoby to błachostką , boję się , że i tak raz usłyszę od niej , że mam się zamknąć , bo bredzę ciągle o tym samym tak więc wolę nie mówić nic . /hermenegildaaa

Myślę   że ta przerwa świąteczna mi się przyda   poukładam sobię wszystko na nowo    przemyślę kilka rzeczy   które nie dają mi spokoju i wezmę się w garść   bo przecież świat nie kończy się na jednym gościu . hermenegildaaa

hermenegildaaa dodano: 19 grudnia 2013

Myślę , że ta przerwa świąteczna mi się przyda , poukładam sobię wszystko na nowo , przemyślę kilka rzeczy , które nie dają mi spokoju i wezmę się w garść , bo przecież świat nie kończy się na jednym gościu ./hermenegildaaa

i ten moment w kościele gdy chce ci sie smiać a nie możesz bo paczy się ksiądz    bezcenny .. hermeneildaaa

hermenegildaaa dodano: 18 grudnia 2013

i ten moment w kościele gdy chce ci sie smiać a nie możesz bo paczy się ksiądz , bezcenny ../hermeneildaaa

Nie ma to jak w kościele grać w pou ... czekoladowa kasia

hermenegildaaa dodano: 18 grudnia 2013

Nie ma to jak w kościele grać w pou .../czekoladowa kasia

Siedzę w kościele i dodaję wpisy na moblo   jaka ja zła    no ale co  pomysły mają mi wypaść z głowy?  no chyba nie !   hermenegildaaa

hermenegildaaa dodano: 18 grudnia 2013

Siedzę w kościele i dodaję wpisy na moblo, jaka ja zła , no ale co, pomysły mają mi wypaść z głowy? no chyba nie ! /hermenegildaaa

powiadomenie:  ...skomentowal twoj post    serce bije jak szalone  co to moze byc?  czy cos zrobilam?  cos glupiego? Obraźliwego?  jeju   co to jest?  ..sprawdzam ... Łee  nic poważnego   a już myślałam   że chce mi się oświadczyć xD   hermenegildaaa

hermenegildaaa dodano: 18 grudnia 2013

powiadomenie: ...skomentowal twoj post , serce bije jak szalone, co to moze byc? czy cos zrobilam? cos glupiego? Obraźliwego? jeju , co to jest? ..sprawdzam ... Łee, nic poważnego, a już myślałam , że chce mi się oświadczyć xD /hermenegildaaa

Mimo iż siedziałam po drugiej stronie ulicy   zauważyłam z daleka jak idzie    jak zwykle ręce w kieszeni   kaptur na głowie  i wzrok spuszczony na dół  wszędzie go poznam   choć jest jak inni chłopacy   on ma w sobię coś wyjątkowego   coś co nie pozwala mi o nim zapomnieć i co przyciąga moją uwagę    jest idealny .   hermenegildaaa

hermenegildaaa dodano: 18 grudnia 2013

Mimo iż siedziałam po drugiej stronie ulicy, zauważyłam z daleka jak idzie , jak zwykle ręce w kieszeni , kaptur na głowie i wzrok spuszczony na dół, wszędzie go poznam, choć jest jak inni chłopacy , on ma w sobię coś wyjątkowego , coś co nie pozwala mi o nim zapomnieć i co przyciąga moją uwagę , jest idealny . /hermenegildaaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć