 |
A dziś znów słucham jego głosu,
bo gdy go nie ma tęsknię, a gdy jest też nie przeklinam losu.
Ktoś mówił, że frustracja może dopaść,
bo nie wiem czy Ty, jak ja, wciąż mnie kochasz.
|
|
 |
To nie mój mały świat chcesz zobaczyć.
Słyszę cię, ale me oczy wciąż mnie rozpraszają, gdy patrzysz na mnie w ten sposób.
Nie mogę skupić się na twych słowach,
Przez ciebie się rozpływam.
To nie moim małym światem chcesz się dzielić.
Widzę cię, ale mój umysł nadal prowadzi inną grę.
Kiedy mówisz do mnie w ten sposób, nie mogę oddychać, nie mogę uciec.
Przejmujesz nade mną kontrolę.
|
|
 |
To nie moim mały światem chcesz się dzielić.
Zbyt dużo razy nie byłam wystarczająco dobra, a teraz się boję.
Dawno temu zbudowałam grubą ścianę, którą teraz burzysz.
To nie mój mały świat chcesz zobaczyć;
Jestem niczym, więc nie mam nic, co mogłoby cię zaskoczyć,
Ale kiedy patrzysz na mnie w ten sposób, wszystko zamienia się w pył, a mnie jest wszystko jedno.
Przejmujesz nade mną kontrolę.
|
|
 |
I daj mi tylko jeden powód, a wstanę i pójdę dalej .
|
|
 |
Czas zrobi swoje. Zobaczysz, nie można żyć samą miłością, chyba o tym wiesz. Chcesz być szczęśliwa? każdy chce. Ty nie jesteś wyjątkiem, ale o szczęście trzeba walczyć, trzeba do niego dążyć.. Człowiek nie może zwyczajnie sam być szczęśliwym.
|
|
 |
trujący jak bluszcz,ludzkich uczuć mur spycha cię w dół,serce pęka w pół,ból - pierdol to,biegnij
|
|
 |
Nie wiesz jak zachowuję się gdy tak ogromnie za Tobą tęsknię. Potrzebując Twoich słów wymyślam sobie je w głowie i otulam się do snu.
|
|
 |
Jak mogę kochać, jeśli boję się upadku, ale kiedy patrzę na ciebie, gdy stoisz samotnie. wszystkie moje wątpliwości nagle znikają.
Dodaj komentarz Link
|
|
 |
my life is full of empty promises and broken dreams
|
|
 |
Staramy się, ale nic nie wychodzi
Ale nadal chcę byś był przy mnie
Bo jeśli zgubię się na pustyni
Wiem, że ty jakimś cudem mnie odnajdziesz
A jeśli będę tonąć w oceanie
Ty pierwszy mnie ocalisz
|
|
 |
Każdy cierpi odrobinę za bardzo
Każdy cierpi, ale to wciąż za mało
Tak cudownie jest spadać
Kochajmy i zaryzykujmy wszystko
Bo wolę kochać odrobinę za mocno
|
|
 |
Czy to pożegnanie?
Czy to czas, by cię wyzwolić?
Czy to czas, by pozwolić temu odlecieć?
Czy to czas, by pozwolić temu krwawić?
|
|
|
|