|
wiedziałam od samego początku, wiedziałam, że cię stracę i że nigdy nie ujrzysz we mnie tego, co ja ujrzałam w tobie . chcę, żebyś wiedział, że pokochałam cię od pierwszego dnia i nadal cię kocham, teraz bardziej, niż kiedykolwiek, choćby miało ci być z tym ciężko
|
|
|
szkoda , że nareszcie już wychodzisz
|
|
|
“Nie lubię, kiedy wspomnienia rzucają mi się na szyję. Nie lubię płakać, kiedy widzę Twoje zdjęcia. Nie lubię w sobie tego całego sentymentu, który owe łzy mi wyciska. Nie lubię, kiedy palcami dotykam Cię tylko na tym monitorze, bo inaczej już nie mogę...”
|
|
|
i niech kropla szczerości zmyje wszystkie brudy.
|
|
|
Wykreowana rzeczywistość areną dla naiwnych.
|
|
|
tęsknię każdym oddechem, każdym spojrzeniem na Twoje zdjęcie i każdym kolejnym biciem mego serca.
|
|
|
będę za Tobą tęsknić. bez wirtualnych zniczy i smutnych emotikon. po prostu niesamowicie bardzo będzie mi Ciebie brakowało.
|
|
|
|
Nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy. Mam blizny, bo parę chwil pokłuło jak igły.
|
|
|
Nieprawda, że czas leczy rany i zaciera ślady. Może tylko łagodzi przykrywając wszystko osadem kolejnych przeżyć i zdarzeń. Ale to, co kiedyś bolało, w każdej chwili jest gotowe przebić się na wierzch i dopaść. Nie trzeba wiele, żeby przywołać dawne strachy i zmory. Gdyby nawet trwały w ukryciu, zepchnięte na samo dno, to przecież gniją gdzieś tam, na spodzie, i zatruwają duszę, zawsze pozostawiając jakiś ślad - w twarzy, w ruchach, w spojrzeniu - tworzą bariery psychiczne, kompleksy.
|
|
|
W pewnym momencie, u każdego z nas, nastaje chwila kiedy kładziemy się na podłodze z bezsilności z łzami w oczach. Chwila kiedy nie ma niczego co kochałeś / i.need.you
|
|
|
Do łez doprowadzasz mnie mój ukochany / i.need.you
|
|
|
Powtórz bo nierówno się oplułeś.
|
|
|
|