 |
problem tkwi w tym, że pewni ludzie są niezastąpieni. dlatego zamiast wlać w siebie szklankę wódki, wylewamy z siebie wiadro łez. / abstracion
|
|
 |
tak naprawdę to żadne z nas nie chce kochać. w życiu by nikomu nie przeszło to przez myśl. ale ktoś tam na górze dał nam tą zasraną pikawę. żebyśmy docenili i zdali sobie sprawę jak drugi człowiek może być dla nas istotny. najczęściej ten, który z początku jest dla nas przecież zupełnie obcy a z czasem staje się równie bliski co my sami sobie. to wszystko tylko po to, żeby zrozumieć że gdzieś na świecie jest pikawa o zupełnie innej konstrukcji ale chcąc nie chcąc bijąca w tym samym, równym tempie. i musimy docenić tą synchronizacje. ku drodze do szczęścia. ku ramionom w które można się wtulać w zimne wieczory. a przede wszystkim ku temu, żeby móc z szafki wyciągać dwie filiżanki przy porannej kawie. porannej, popołudniowej, wieczornej. całożyciowej. / abstracion
|
|
 |
to jest zależne od Ciebie. to Ty masz życie w swoich nawet najbardziej roztrzęsionych i umazanych od tuszu dłoni. to Ty stawiasz warunki i podejmujesz decyzje. to Ty wybierasz czy sama chcesz panować nad swoim życiem, czy słuchać się kawałka mięsa w klatce piersiowej i podstawiać się dyktowanym przez niego warunkom. / abstracion
|
|
 |
mój problem polega na tym, że najpierw sama wpycham Cię do windy każąc Ci spierdalać, a później wzywam ją z powrotem ze łzami w oczach, żeby oparta o jej drzwi móc jechać te 10 pięter w dół, zatrzymując się na każdym z nich. i na oczach poddenerwowanych, czekających sąsiadów, smakować Twoich ust dosadniej niż kiedykolwiek wcześniej. / abstracion
|
|
 |
mam wrażenie, że wszystko psuję. swoją obecnością. swoim pisaniem. nawet swoją osobą.
|
|
 |
Całe życie może się zmienić w ciągu jednego stuknięcia serca.
|
|
 |
Czasami niektóre rzeczy powinny zostać tylko marzeniami.
|
|
 |
wszystko nam się śni. ja Tobie, a Ty mi. — Hey
|
|
 |
'cold hands - warm heart'
|
|
 |
Kobietę stworzono z żebra mężczyzny. Nie ze stopy , by po niej deptano.
Nie z głowy by była mądrzejsza. Ale z żebra, które jest pod ramieniem,
mającym ją chronić i być blisko serca, by ją kochać.
|
|
 |
możesz teraz czuć tylko dotyk mej nieobecności na swych
dłoniach, policzkach i tułowiu. może kiedyś nieświadomie
na przystanku nabierzesz w płuca dym nikotynowy, który
przed sekundą wypuściłam ze swych płuc. czysta egzystencja.
|
|
|
|