 |
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracają...
c do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany..
no, kurwa...
|
|
 |
w jego urodziny, podeszła do niego wyrzucając z siebie potok słów. - życzę Ci, żebyś w końcu zauważył, jak bardzo Cię kocham - nie patrzyła mu w oczy. ujął ją pod brodę i zmusił do spojrzenia. - nawzajem - wyszeptał.
|
|
 |
Chciałabym móc tak po prostu, bez zastanowienia zadzwonić. Powiedzieć, tak zwyczajnie, że tęsknię. Wyznać, że chciałabym być teraz przy Tobie. Uświadomić Ci, co czuję.
|
|
 |
Czas do przodu leci,życie zmienia się,a ty wraz z nim. .Nie ograniczaj się do tego co już minęło,to i tak nie wróci
|
|
 |
|
W momencie, kiedy upadasz,w momencie, kiedy wylewasz z siebie tyle łez, że mogłabyś napoić pół świata ich gorzkim smakiem, w momencie, kiedy czujesz ból tak mocny, że człowiek nie jest w stanie go opisać, w takim momencie Ciebie nie ma. W takim momencie widzę, że jesteś nic nie wart. Zostawiasz mnie w najgorszych chwilach, więc nigdy nie będziesz towarzyszył w tych najlepszych./esperer
|
|
 |
podaj mi rękę kiedy będzie ci za trudno, i chodź ze mną tam zanim będzie już za późno
|
|
 |
"Dlaczego nie pozwolił mi mówić?
Dlaczego sam nic nie powiedział?"
|
|
 |
Tak będzie lepiej dla niego, zapamiętaj to sobie. Lepiej mu będzie bez Ciebie, bez Twoich ciągłych narzekań, pretensji o byle co, bez twojego ograniczania go, okłamywałaś go jak nikt, owinęłaś go sobie wokół palca, wiedziałaś jak Cię kocha i dlatego pozwalałaś sobie na wszystko i jeszcze więcej, lepiej dla niego, jeśli dasz mu spokój, odejdziesz od niego i już nigdy nie wrócisz. On nie zasługuję na kogoś takiego jak Ty, jesteś złym człowiekiem, patrz co zrobiły z Tobą te ciągłe imprezy, po jego odejściu, te litry alkoholu, którymi się upijałaś, te setki spalonych fajek, Ci goście, którzy Cię mieli pod jego nieobecność, oni Cię dotykali, gdy byłaś zalana w trupa, robili z Tobą co chcieli, wykorzystali Cię, już nie jesteś tak czysta jak wtedy gdy on miał Cię w ramionach, zniszczyłaś się, zepsułaś, stoczyłaś, nie jesteś już tą dziewczyną, która on tak bardzo kochał. Proszę, nie wracaj do niego, on zasługuję na kogoś lepszego. / ecto?
|
|
 |
"Wszystko mnie boli, gdzie byś mnie nie dotknął, to mnie boli. Gdzie byś nie strzelił, to trafisz we mnie."
|
|
 |
''Tu nie tylko zawał zatrzymuje serce.''
|
|
 |
"Na czyj koszt żyją ludzie w cudzych wspomnieniach?"
|
|
|
|