 |
Rozbierz mnie wzrokiem, sponiewieraj słowami, oszołom swym smakiem.
|
|
 |
Jak promienie słońca zatańczymy między obłokami, w uścisku ciał i dusz namiętnie splątani.
|
|
 |
i pragnęła zachodów słońca, i nagich kąpieli nocą i podróży pociągami, i sukien zwiewnych pragnęła, i śniadań do łóżka, rozmów do późna.
|
|
 |
Niechciana samotność jest dramatem, ale bycie z kimś, kto nas dręczy swoją obecnością, to już tragedia.
|
|
 |
dreszcz rozkoszy, kiedy bierzesz coś, co nie należy do Ciebie.
|
|
 |
Za bardzo wrażliwa, za mało twarda, dziecinnie naiwna, głupio uparta.
|
|
 |
Spróbuj mnie. Skosztuj lepkich jak wata cukrowa myśli, co kleją mi się do ust.
|
|
 |
będę tańczyć, śpiewać, upijać się, zasypiać w objęciach obcych mi mężczyzn. będę żyć pełnią życia, ale dla Ciebie umarłam, kochanie.
|
|
 |
Przepraszam. Niewyspana robię się wredna.
|
|
 |
powiedz ile razy chciałeś zrobić coś więcej. // ol.l
|
|
 |
Powiedz, o czym myślisz, kiedy jesteś sama, o czym marzysz, czego pragniesz schowana w czterech ścianach. Powiedz, o czym myślisz przez całą noc do rana, o czym śpiewasz, krzyczysz przez nikogo nie słuchana. Powiedz, o czym myślisz gdy jesteś zakochana.
|
|
 |
-Przespacerujesz się ze mną w świetle księżyca.? -Ale dziś nie widać księżyca... -Skoro możemy udawać miłość to i wyobrażenie sobie księżyca nie może być trudne...
|
|
|
|