 |
wylecz mnie z tej toksycznej miłości. nie przychodź do mnie. nawet w snach.
|
|
 |
przy herbacie ludzie się poznają, przy winie kochają, zaś przy kawie rozstają. więc uważaj co pijesz
|
|
 |
uczyliśmy się bólu od zdartych kolan, z wiekiem przekładając go na serce. / slaglove
|
|
 |
Przegapiłam swoją ROCZNICĘ tu! Czyżbym zapominała o moblo? A gdzie mobloholizm? GDZIE się pytam?! //ananas_w_puszce
|
|
 |
zastanawia mnie czy żałował, kiedy stał przy oknie trując się tytoniem, a ona na rozpalone ciało zakładała jego koszulkę. czy, gdy opuszczał jej mieszkanie, myślał chociaż przez chwilę o nas. czy z dokładnością mył się, pozbawiając z siebie, jej zapachu i tych przypadkowych pocałunków na szyi, pozostawionych czerwoną szminką. jaką frajdę sprawiało mu kłamanie i zarzekanie się, że przyczyną spóźnienia była przeciągnięta praca. ciekawi mnie czy zauważył, że się zorientowałam, że nie nabieram się na te uśmiechy do ekranu telefonu, tłumacząc że to z sieci. że wiem, kto tak naprawdę kryje się pod ' mechanikiem' na jego liście kontaktów. czy ma świadomość tego że już wszystko skończone. /slaglove
|
|
 |
Jego zapach był dla moich płuc lepszy od najczystszego tlenu.
|
|
 |
nie chciałam, żeby odszedł, jednocześnie nie potrafiąc prosić go, by został. by został ze mną na zawsze.
|
|
 |
cudownie jest mieć przyjaciela, który potrafi sprawić, że podczas najgorszych chwil oddycha się łatwiej. który jest dla Ciebie zupełnie jak brat, który za cholerę nie da Cię skrzywdzić. jest najlepszym poprawiaczem nastroju i największym pożeraczem moich słodyczy. to on powoduje niekontrolowane wybuchy śmiechu, kiedy wyrywa mi telefon z ręki i przerywając moją rozmowę z mamą, z uśmiechem na twarzy rzuca 'no cześć mamo, co na obiad?'. tak, jestem ogromną szczęściarą, że spotkałam go na swojej drodze.
|
|
 |
wszyscy wokół mówili, że jest skurwielem. ja pokochałam go ponad życie.
|
|
 |
bez względu na przeszłość, serce potrafi pokochać na nowo. jednak moje nigdy nie zapomni na czyj widok swego czasu przyspieszało do zawrotnych prędkości. zawsze będziesz elementem mojego życia, chociaż już nie istnieję w Twojej pamięci. tak bardzo chciałabym zobaczyć Cię po tych wszystkich miesiącach i odnaleźć w Twoich oczach uczucie, które dałoby mi jedną, małą pewność - że nie żałowałeś.
|
|
 |
blask jego spojrzenia rozświetlał mój dzień mocniej od słońca będącego w zenicie. za ten wzrok byłam w stanie oddać wszystko.
|
|
 |
obiecał, że nie da nikomu mnie skrzywdzić, stając się później autorem największych ran na moim sercu.
|
|
|
|