 |
Jeśli nie wiecie co robić to zacznijcie od początku.
|
|
 |
Wolę nie mieć Ciebie wcale niż mieć na chwilę.
|
|
 |
Chcę Ciebie dzisiaj. I jutro. I już zawsze.
|
|
 |
Tylko w książkach ludzie zawsze mówią odpowiednie rzeczy w odpowiednim czasie.
|
|
 |
Nie narzekam na serce z kamienia, kamień to dosyć trwały materiał.
|
|
 |
Weź bucha i wpuść mi swą miłość do ust. Bądź moim uzależnieniem. Tylko, kurwa, moim.
|
|
 |
Zwyczajnie Cię potrzebuję. Już, za 7 minut, wczoraj, za pół godziny, trzy dni temu, za trzy dni o poranku. Na chwilę, na kawę, na obiad, na spacer, na łzy, na smutki, na splecione dłonie, na ciche pomrukiwania, na małe i duże kłótnie. Na zawsze.
|
|
 |
Za dużo myślę przed snem. Zbyt często o rozmowach, które zapewne się nigdy nie odbędą. Zbyt często o zdarzeniach, które pewnie nigdy nie będą miały miejsca. Zbyt często o miejscach, które przywołują wspomnienia..
|
|
 |
Ja się nie boję, że umrę, w sumie mi to zwisa, bo już kilka razy w życiu umarłem. Jestem jednak przerażony tym, co się dzieje z ludźmi i ich umysłami. Tym, jak potrafią generalizować, wrzucać wszystkich do jednego wora, nie mając świadomości, że też mogą być do niego wrzuceni. Ludziom brakuje empatii, umiejętności postawienia się w sytuacji drugiego człowieka.
|
|
 |
Szukam Cię w każdym, kogo znam.
|
|
 |
Jestem oderwaną cząstką Ciebie, chociaż udajesz, że ona nie istnieje.
|
|
 |
Pytasz się, czy żyję? Owszem, nie wiem, jakim cudem, ale żyję. Zbieram się każdego ranka po nieprzespanej nocy, ubieram się w pierwszą lepszą rzecz wyciągniętą z szafy, staram się nie spóźniać na uczelnię i nie uciekać z niej po jednym wykładzie, nawet ostatnio unikam wszelkich nałogów. Tylko uciekam. Od myśli, wspomnień, zdjęć, Ciebie. Gdy jest już naprawdę dobrze, że mogłabym normalnie żyć to Ty wracasz, nieproszony na dodatek. Mam dosyć Twojego goszczenia w moim sercu. Zostań, albo spieprzaj raz na zawsze.
|
|
|
|