 |
Szczery uśmiech ? już Go u mnie nie zobaczysz, kiedy obok był On, nie schodził z twarzy.
|
|
 |
'myślisz, że to jest warte, że Ty jesteś warta tego, żeby się o Ciebie starać?'zapytał.'nie wiem, z tego co widzę po Twoim zachowaniu to nie jestem'powiedziała ze łzami w oczach.'mylisz się, gdybyś tylko wiedziała...'przerwał.'co wiedziała?nic nie wiem, nigdy nic nie mówisz, ciągle mówisz, że nic się nie dzieje, powiedz mi, choć raz mi powiedz ile dla Ciebie znaczę, jeżeli nic nie powiesz, będzie oznaczało, że znaczę tyle co nic i wyjdę'wypowiedziane słowa pod wpływem złości obijały się o ściany Jego serca, nie odpowiedział nic, a Ona wyszła. Gdyby tylko wiedziała, gdyby tylko wiedziała, że znaczy dla Niego więcej niż wszystko, więcej niż narkotyki czy inne nałogi, że dla Niej je odstawił, gdyby tylko wiedziała, że kocha Ją do szaleństwa, że jest dla Niego całym światem, byli by razem, byli by najszczęśliwsi na świecie, problem w tym, że On nie potrafił mówić o uczuciach, ponieważ już raz się sparzył, nie rozumiał, że odpychając Ją niszczy Jej serce,tak samo jak swoje.
|
|
 |
"Każdy popełnia błędy. Wiadomo, trzeba dążyć do perfekcji mimo, że nigdy się jej nie osiągnie. Jedynie w pogoni za perfekcją możemy zrobić jakiś znaczący krok." / Zibi.
|
|
 |
bo widział tylko moje włosy rozwiewane przez delikatny wiatr i notorycznie spuszczany w dół wzrok. obserwował otoczenie - tą ławkę, te liście spadające na parkową aleję. dwa razy zwrócił uwagę na moje dłonie i splótł nasze palce. ja wciąż nie potrafiłam się odnaleźć. moje serce skakało po całym ciele: odrywając się z piersi dopadło stopy, następnie wzbijając się, aż pod gardło. na chwilę zapomniało, że ma trzymać mnie przy życiu, a jedynie zawiesiło je na cienkiej lince. głupiutkie, wierzyło Mu w to wszystko.
|
|
 |
dużo osób dotknęło moje cholerne przekonanie, że podstawą życia jest przyjaźń. szeptali pod nosem, iż to minie, pozostaną tylko wspomnienia z czasów podstawówki. wiele lat razem, masa wspomnień na kącie - chore leżenie na kuchennej podłodze chichrając się nie wiadomo z czego, czy wieczorne sprzeczki o kołdrę. ponadto ta lista planów. pozycje na przyszłość, kolejne punkty do zrealizowania. najpierw szereg nocowań, kolonie, w końcu kilkutygodniowy wyjazd do Australii i otworzenie restauracji. powiesz, że sucho brzmi, ale gdzieś między tymi planami majaczy się magia. każdą z tych czynności, z tych przygód, powalonych rozmów, godzin i chwil, dokonamy razem.
|
|
 |
pogwałcone myśli, zmięte serce, uczucia zmiecione pod dywan. przeszkadzałam? mogłeś dać mi odejść, zamiast podcinania skrzydeł i wciskania w zakurzony kąt pokoju.
|
|
 |
to pewne, że mnie nie zrozumiesz. czasem uwielbiam usiąść w kącie pokoju opatulając się kocem i pijąc gorącą herbatę z cytryną. puścić Beethovena. na moment, zapatrując się gdzieś w róg łączący ścianę z sufitem, przestać istnieć. szeptać coś, cokolwiek. z nadzieją, że nikt nie słyszy, ale jednak ktoś zrozumie. utknąć we własnej, zamkniętej dla innych, abstrakcji. wypowiadać marzenia, choć przecież - nie przechodzą przez gardło. na moment znów pamiętać. szlochać w pustkę. płakać, a może udawać i kłamać przed samą sobą, bo faktycznie nie potrafię tego robić? ocierać niewidoczne łzy. to pewne, że mnie nie zrozumiesz i nie raz znienawidzisz. lecz spróbuj pokochać. niezdarnie zwariuj.
|
|
 |
potykając się o własne sznurówki oraz małe kamyczki, wpadając na znaki drogowe i całkiem przypadkowych przechodniów, gdzieś tam, któregoś dnia, przypadkiem, ja, taka tam, niezdarna, dziwna, roztrzepana, często przypadkiem oblewająca się ciepłym kakao, uzależniona od czytania, spania, czekolady, buziaków - odnalazłam miłość. fajnie jest.
|
|
 |
Budząc się nad ranem - czuje Twój zapach, mijając miejsca, w których byliśmy razem myślę 'no kurwa'. wiesz dlaczego ? tęsknie.
|
|
 |
Wiesz jak to jest, kiedy każdego dnia musisz uczyć się oddychać na nowo ? kiedy każdego dnia, musisz zebrać się w sobie, żeby wstać z łóżka, iść do szkoły i udawać, że wszystko masz w sobie poukładane ? wiesz jak to jest kiedy każdej nocy, chcesz zasnąć po całym dniu udawania, że wszystko jest dobrze, a nie udaje Ci się to ? a gdy już zaśniesz widzisz Go w swoich snach i budzisz się z łzami w oczach ? wiesz jak to jest, kiedy nie przejmujesz się tym o co tak długo walczyłeś, kiedy umiera w Tobie pasja ? wiesz jak to jest kiedy każdego dnia chcesz Go zobaczyć, a jednocześnie boisz się tego ? wiesz jak to jest bać się, że zobaczysz w opisie na gg imię innej dziewczyny, czy na tablicy na fajsbuku zobaczysz 'w związku' ? wiesz jak to jest, kiedy każdego dnia umierasz na nowo ? kiedy nie masz siły na uśmiech ? wiesz jak to jest kiedy w ciągu paru dni wali się całe życie ?
|
|
 |
Bo życie nie jest tak kolorowe jak w kreskówkach.
|
|
|
|