głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika uczesieuczuc

Nie potrafię patrzeć   jak dobrze bawisz się z innymi   jak śmiejesz się z koleżankami . Nie ma już nas   jesteśmy przyjaciółmi   i boli mnie to wciąż i chyba jestem zazdrosna   ale Ty nigdy nie dowiesz się jak mi ciężko   jak trudno jest sobie odpuścić   jak bardzo nie chcę byś którąś całował   tak jak mnie całowałeś . Nie pokażę Ci tego   lepiej żebyś żył w przekonaniu   że już mnie nie obchodzi Twoje życie   że już odpuściłam   że już Cię nie kocham .   aneczka xdd

aneczka_xdd dodano: 31 maja 2013

Nie potrafię patrzeć , jak dobrze bawisz się z innymi , jak śmiejesz się z koleżankami . Nie ma już nas , jesteśmy przyjaciółmi , i boli mnie to wciąż i chyba jestem zazdrosna , ale Ty nigdy nie dowiesz się jak mi ciężko , jak trudno jest sobie odpuścić , jak bardzo nie chcę byś którąś całował , tak jak mnie całowałeś . Nie pokażę Ci tego , lepiej żebyś żył w przekonaniu , że już mnie nie obchodzi Twoje życie , że już odpuściłam , że już Cię nie kocham . / aneczka_xdd

A kiedy powiedziałeś 'to koniec' moje serce pękło . Pękło tak   jak bańka mydlana   gdy przebija się ją tępą szpilką . Pękło tak jak balon   gdy wtłoczy się do niego za dużo powietrza . Pękło tak   jak szkło   gdy bezlitośnie ciśnie się je o ziemię .   aneczka xdd

aneczka_xdd dodano: 31 maja 2013

A kiedy powiedziałeś 'to koniec' moje serce pękło . Pękło tak , jak bańka mydlana , gdy przebija się ją tępą szpilką . Pękło tak jak balon , gdy wtłoczy się do niego za dużo powietrza . Pękło tak , jak szkło , gdy bezlitośnie ciśnie się je o ziemię . / aneczka_xdd

nasze serca były kiedyś złączone   istniały jako jedno   czerpały z tego samego źródła . Po jakimś czasie połączenie stawało się coraz cieńsze i w końcu zanikło doszczętnie . Jego serce rozpadło się na pół   lecz wciąż trzyma się na cienkiej nitce   nie umie już kochać   ale zawsze można je skleić . Moje serce powoli traciło swoje cząstki   one odpadały   tak po prostu   i gubiły się gdzieś w przestrzeni . Teraz nie mam serca   a miliony zagubionych kawałeczków . Już nie umiem kochać   już nie da się mnie naprawić   za dużo kawałeczków do sklejania   zbyt niepasujące do siebie części   za mało odnalezionych szczątek .   aneczka xdd

aneczka_xdd dodano: 31 maja 2013

nasze serca były kiedyś złączone , istniały jako jedno , czerpały z tego samego źródła . Po jakimś czasie połączenie stawało się coraz cieńsze i w końcu zanikło doszczętnie . Jego serce rozpadło się na pół , lecz wciąż trzyma się na cienkiej nitce , nie umie już kochać , ale zawsze można je skleić . Moje serce powoli traciło swoje cząstki , one odpadały , tak po prostu , i gubiły się gdzieś w przestrzeni . Teraz nie mam serca , a miliony zagubionych kawałeczków . Już nie umiem kochać , już nie da się mnie naprawić , za dużo kawałeczków do sklejania , zbyt niepasujące do siebie części , za mało odnalezionych szczątek . / aneczka_xdd

Nie myślałam nigdy jak umrę  ale chyba jest dobrze umrzeć za kogoś  kogo się kocha?

endoftime dodano: 31 maja 2013

Nie myślałam nigdy jak umrę, ale chyba jest dobrze umrzeć za kogoś, kogo się kocha?

śpij   zamknij oczy   śnij . ułóż wszystko wraz   niech nie liczy się już czas .   aneczka xdd

aneczka_xdd dodano: 31 maja 2013

śpij , zamknij oczy , śnij . ułóż wszystko wraz , niech nie liczy się już czas . / aneczka_xdd

nie wierzę w to   co robię . zmieniłam się   tak bardzo .   aneczka xdd

aneczka_xdd dodano: 31 maja 2013

nie wierzę w to , co robię . zmieniłam się , tak bardzo . / aneczka_xdd

Jesteśmy na równi pochyłej . Stoimy na środku   tam   gdzie nie ma nic   gdzie tak na prawdę nie istniejemy   jesteśmy   ale jednak nie do końca . Z prawej strony przeciąża nas chęć bycia   chęć miłości   chęć nas   z jednej strony właśnie tego chcemy   tego potrzebujemy . Z lewej zaś strony ciągnie nas w dół zatracenie się w świecie   zniszczenie nas   ta strona ciągnie nas w dół przepaści . nie chcemy spaść   ale nie chcemy też istnieć . Nie chcemy zginąć   ale nie chcemy żyć . Chcemy stać na środku   gdzie już umarliśmy   ale wciąż żyjemy   nie tak intensywnie   ale jednak .   aneczka xdd

aneczka_xdd dodano: 31 maja 2013

Jesteśmy na równi pochyłej . Stoimy na środku , tam , gdzie nie ma nic , gdzie tak na prawdę nie istniejemy , jesteśmy , ale jednak nie do końca . Z prawej strony przeciąża nas chęć bycia , chęć miłości , chęć nas , z jednej strony właśnie tego chcemy , tego potrzebujemy . Z lewej zaś strony ciągnie nas w dół zatracenie się w świecie , zniszczenie nas , ta strona ciągnie nas w dół przepaści . nie chcemy spaść , ale nie chcemy też istnieć . Nie chcemy zginąć , ale nie chcemy żyć . Chcemy stać na środku , gdzie już umarliśmy , ale wciąż żyjemy , nie tak intensywnie , ale jednak . / aneczka_xdd

 URODZINOWO

endoftime dodano: 29 maja 2013

*URODZINOWO*

idzie sobie zając po torach  aż tu nagle przejechał pociąg i obciął mu dupę. dupa potoczyła się kilkanaście metrów dalej  na inne tory. zajączek za nią pobiegł  schyla się i już ma ją podnieść gdy przejechał drugi pociąg i obciął mu głowę. jaki z tego morał? nigdy nie trać głowy dla głupiej dupy.  internet

eterniaa dodano: 28 maja 2013

idzie sobie zając po torach, aż tu nagle przejechał pociąg i obciął mu dupę. dupa potoczyła się kilkanaście metrów dalej, na inne tory. zajączek za nią pobiegł, schyla się i już ma ją podnieść gdy przejechał drugi pociąg i obciął mu głowę. jaki z tego morał? nigdy nie trać głowy dla głupiej dupy. /internet

Znam Cię na pamięć. Znam każdy milimetr Twojego ciała. Wiem  że smutek zapijasz wódką  wiem  że zimne powietrze lubisz wdychać wraz z dymem od fajek. Wiem co Cię denerwuje  a co przynosi uśmiech na twarzy. Wiem  że lubisz ciszę  ta czystą  bez kłamstw i niedomowień. Wiem  jaki jest Twój ulubiony fullcap  wiem też że często próbujesz zagłuszyć swoje serce  w obawie przed tym  że zawładnie rozumem. Wiem jaka jest Twoja ulubiona kawa  codziennie ją parzę. Codziennie z przyzwyczajenia stawiam dwa kubki na blacie kuchennym zamiast jednego. Codziennie próbuję wyrzucić z pamięci urwany rytm Twoich kroków. Wiem o Tobie wszystko  wiem też  że wrócisz  bo zawsze to robisz. Czekam na Ciebie  na rogu jednej z naszych ulubionych ulic. Serca nie zagłuszysz  jego bicie nadal będzie wystukiwać rytm miłości  naszej miłości.   histerycznie

aneczka_xdd dodano: 28 maja 2013

Znam Cię na pamięć. Znam każdy milimetr Twojego ciała. Wiem, że smutek zapijasz wódką, wiem, że zimne powietrze lubisz wdychać wraz z dymem od fajek. Wiem co Cię denerwuje, a co przynosi uśmiech na twarzy. Wiem, że lubisz ciszę, ta czystą, bez kłamstw i niedomowień. Wiem, jaki jest Twój ulubiony fullcap, wiem też że często próbujesz zagłuszyć swoje serce, w obawie przed tym, że zawładnie rozumem. Wiem jaka jest Twoja ulubiona kawa, codziennie ją parzę. Codziennie z przyzwyczajenia stawiam dwa kubki na blacie kuchennym zamiast jednego. Codziennie próbuję wyrzucić z pamięci urwany rytm Twoich kroków. Wiem o Tobie wszystko, wiem też, że wrócisz, bo zawsze to robisz. Czekam na Ciebie, na rogu jednej z naszych ulubionych ulic. Serca nie zagłuszysz, jego bicie nadal będzie wystukiwać rytm miłości, naszej miłości. / histerycznie

Spójrz ostatni raz na mnie  wyczytaj z moich oczu  że codziennie płyną z nich łzy. Z mojej bladej twarzy wyczytaj  że nie śpię  bo tęsknota niszczy we mnie resztki człowieczeństwa. Z moich krwawych ust wyczytaj ból każdej samotnie spędzonej nocy. Czytaj tak długo  aż zrozumiesz jak bez Ciebie cierpię  jak trudno mi co dzień otwierać ciężkie i zmęczone powieki. Moje serce już nie wie co to znaczy bić  jest tylko martwym i marnym mięśniem  zupełnie niepotrzebnym  przyjęło zbyt wiele ran i umarło. Umarło tak jak ja umieram każdego dnia  wykrwawiło się i wylało z siebie cały ból. Siadam na parapecie okna  podnoszę głowę do góry  by łzy nie miały prawa spłynąć  gonię palcem po szybie krople spływającą po drugiej stronie szarej rzeczywistości. To ten moment kiedy znowu wyciągam białą flagę sygnalizując  że się poddałam. Nie gram w tej grze zwanej samotność  bo wciąż stoję na polu tęsknota  i nie potrafię ruszyć naprzód. I żyję tym co pozostało  niekoniecznie z nas.   histerycznie

aneczka_xdd dodano: 28 maja 2013

Spójrz ostatni raz na mnie, wyczytaj z moich oczu, że codziennie płyną z nich łzy. Z mojej bladej twarzy wyczytaj, że nie śpię, bo tęsknota niszczy we mnie resztki człowieczeństwa. Z moich krwawych ust wyczytaj ból każdej samotnie spędzonej nocy. Czytaj tak długo, aż zrozumiesz jak bez Ciebie cierpię, jak trudno mi co dzień otwierać ciężkie i zmęczone powieki. Moje serce już nie wie co to znaczy bić, jest tylko martwym i marnym mięśniem, zupełnie niepotrzebnym, przyjęło zbyt wiele ran i umarło. Umarło tak jak ja umieram każdego dnia, wykrwawiło się i wylało z siebie cały ból. Siadam na parapecie okna, podnoszę głowę do góry, by łzy nie miały prawa spłynąć, gonię palcem po szybie krople spływającą po drugiej stronie szarej rzeczywistości. To ten moment kiedy znowu wyciągam białą flagę sygnalizując, że się poddałam. Nie gram w tej grze zwanej samotność, bo wciąż stoję na polu tęsknota, i nie potrafię ruszyć naprzód. I żyję tym co pozostało, niekoniecznie z nas. / histerycznie

Echo łamiącego się na drobne części serca  przeszytego na wskroś bolesnymi ranami  z którego kapie brunatno czerwona krew. Każde jego uderzenie o klatkę piersiową boli  wbija miliony igieł i nie pozwala równomiernie bić. Umieram od braku Ciebie  nie potrzebuję Twoich słów  tych marnych puszczanych na wiatr  tak jak małe dzieci puszczają latawce gdzieś daleko w niebo. Potrzebuje Twojej obecności  tej stałej  Twych ramion  które są schronieniem od złego świata. Potrzebuje Twojej dłoni  która otrze z policzków słone krople smutku. Powiedz  jak długo można na coś czekać  co i tak nigdy nie nadejdzie. Bo ja już czekam kolejny dzień  kolejnego miesiąca na Ciebie i czekać nie przestaję  naiwnie wierząc  że nadejdzie chwila  kiedy znów usłyszę odgłos Twoich kroków na znak  że znowu jesteś  że znowu poczuję to ciepło bijące z Twojego serca i ciepło Twych warg  smak życia i szczęścia  które znowu będzie  gdy tylko wyciągnę rękę.   histerycznie

aneczka_xdd dodano: 28 maja 2013

Echo łamiącego się na drobne części serca, przeszytego na wskroś bolesnymi ranami, z którego kapie brunatno czerwona krew. Każde jego uderzenie o klatkę piersiową boli, wbija miliony igieł i nie pozwala równomiernie bić. Umieram od braku Ciebie, nie potrzebuję Twoich słów, tych marnych puszczanych na wiatr, tak jak małe dzieci puszczają latawce gdzieś daleko w niebo. Potrzebuje Twojej obecności, tej stałej, Twych ramion, które są schronieniem od złego świata. Potrzebuje Twojej dłoni, która otrze z policzków słone krople smutku. Powiedz, jak długo można na coś czekać, co i tak nigdy nie nadejdzie. Bo ja już czekam kolejny dzień, kolejnego miesiąca na Ciebie i czekać nie przestaję, naiwnie wierząc, że nadejdzie chwila, kiedy znów usłyszę odgłos Twoich kroków na znak, że znowu jesteś, że znowu poczuję to ciepło bijące z Twojego serca i ciepło Twych warg, smak życia i szczęścia, które znowu będzie, gdy tylko wyciągnę rękę. / histerycznie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć