 |
|
"I w życiu nie miejmy już żadnych wyrzeczeń i zróbmy tatuaż, że kochamy piekło. I kupmy w aptece ten antydepresant i przedawkujemy go grubo po stokroć. I porobisz nożem mi sznyty na plecach, bo tym co Ci powiem, Cię zranię w chuj mocno."
|
|
 |
|
"Skutki wkurwienia poważniejsze są od przyczyn."
|
|
 |
|
"Widziałem Boga na blokach,
szkoda, bo tu już nie będzie jak wcześniej.
A ona, choć chciała, nie mogła nas kochać,
szkoda, bo tu już nie będzie następnej.
Widziałem wiele z Nią i jeszcze więcej bez Niej,
byłem o jeden krok od szaleństwa i chyba jeszcze jestem.
Nie widziałem jej nigdy już takiej, jak była na starcie [...] i czasem zatęsknię, a to już nieważne."
|
|
 |
|
"Ja sam na sam z moim złem na ustach"
|
|
 |
|
"A ja nie chciałem nic więcej, gdy szeptałem "zatańcz ze mną".
|
|
 |
|
"Chciałabym, żeby ktoś znał mnie w całości, żeby wiedział o mnie wszystko. Że słodzenie zielonej herbaty to dla mnie niewybaczalna zbrodnia, że nie słodzę kawy. Żeby wiedział jak ogrzać moje dłonie. Żeby znał na pamięć układ pieprzyków na mojej skórze. I żeby wiedział po czym mam tę bliznę na ramieniu. Chciałabym, żeby ktoś przestudiował mnie od czubków palców stóp aż po końcówki włosów na głowie. I żeby wiedział jaki smak czekolady to mój ulubiony, chociaż przecież nie mogę jej jeść.
Chciałabym, żeby istniał ktoś taki, kto będzie, kiedy będę go potrzebowała. I żeby on też mnie potrzebował.
Ale przede wszystkim... Przede wszystkim chciałabym, żeby ten ktoś mnie pokochał, w całości. Razem z tymi wszystkimi pierdołami."
|
|
 |
|
Możesz usiąść obok jeśli dziś przy mnie chcesz spać.
|
|
 |
|
A miało tak inaczej być tu.
|
|
 |
|
nie uważałeś jak robisz
Rób, jak uważasz.
|
|
 |
|
czarne jak heban pierdolone orchidee i biała gleba.
|
|
 |
|
Całe wspomnienie wydziaram dla nas ciarkami na ciele.
|
|
 |
|
marzenia mamy po to,by spełniać je,by spełniać każdy swój sen, ten dobry sen.
|
|
|
|