głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tymtyrymtym

Kiedyś podejdę do Ciebie. Nie dlatego  by wrócić na stałe  lecz pokazać jak świetnie sobie radzę.  callrecording.

callrecording dodano: 2 listopada 2011

Kiedyś podejdę do Ciebie. Nie dlatego, by wrócić na stałe, lecz pokazać jak świetnie sobie radzę. /callrecording.

Uwierz mi  jeśli jeszcze raz pojawisz się w moim życiu tylko na chwilę  to następnym razem  nie pozwolę Ci wrócić.

callrecording dodano: 1 listopada 2011

Uwierz mi, jeśli jeszcze raz pojawisz się w moim życiu tylko na chwilę, to następnym razem, nie pozwolę Ci wrócić.

Możesz od razu poznać kolor moich oczu  ale nie tak łatwo odkryjesz jakie emocje są w stanie pokazać.   callrecording

callrecording dodano: 31 października 2011

Możesz od razu poznać kolor moich oczu, ale nie tak łatwo odkryjesz jakie emocje są w stanie pokazać. / callrecording

Nigdy nie widział jak płaczę  jak się złoszczę  albo jak się śmieję. Stwierdził jednak  że dobrze mnie zna  bo wie ile słodzę herbatę i na którym boku zasypiam. Doprawdy  zabawne.  callrecording

callrecording dodano: 31 października 2011

Nigdy nie widział jak płaczę, jak się złoszczę, albo jak się śmieję. Stwierdził jednak, że dobrze mnie zna, bo wie ile słodzę herbatę i na którym boku zasypiam. Doprawdy, zabawne. /callrecording

Twoje usta  mają najdoskonalszy smak.  callrecording

callrecording dodano: 31 października 2011

Twoje usta, mają najdoskonalszy smak. /callrecording

 part 3.  Dziewczyna krzyczała  płakała  a w końcu nie wahała się już ani chwili dłużej i z maksymalną prędkością wbiegła na ulicę  by pobiec do niego. Nie zauważyła nawet nadjeżdżającego samochodu  który nie miał szans wyhamować. Uderzył w nią z niebywałą prędkością. Zginęła na miejscu  a świadkowie zeznali tylko  że zamiast pisku opon  słychać było tylko głośny  męski  przeraźliwy śmiech.

callrecording dodano: 31 października 2011

[part 3.] Dziewczyna krzyczała, płakała, a w końcu nie wahała się już ani chwili dłużej i z maksymalną prędkością wbiegła na ulicę, by pobiec do niego. Nie zauważyła nawet nadjeżdżającego samochodu, który nie miał szans wyhamować. Uderzył w nią z niebywałą prędkością. Zginęła na miejscu, a świadkowie zeznali tylko, że zamiast pisku opon, słychać było tylko głośny, męski, przeraźliwy śmiech.

 part 2.  Szła za dźwiękiem  który doprowadził ją do ruchliwej drogi. Dziwne było tylko  że o tak późnej porze  na drodze nie brakowało samochodów. Znów usłyszała jego melodyjny głos  który tym razem  powtarzał jej imię. Wreszcie zauważyła skąd dociera do niej dźwięk. Po drugiej stronie ulicy  stał On. Ubrany w czarną koszulę  z bukietem róż w ręce. Nie bała się  chyba nawet nie dotarło do niej  że niedorzeczne jest to  że go widzi. Powoli postawiła jedną nogę na ulicy. On natomiast złapał mocno ręką za łodygę kwiatów i wbił śnieżnobiałe palce w kolce. Po ręce ciekła mu krew  on jednak nie specjalnie się tym przejmował. Wręcz spojrzał na swoją zakrwawioną dłoń i zaczął się przeraźliwie śmiać.

callrecording dodano: 31 października 2011

[part 2.] Szła za dźwiękiem, który doprowadził ją do ruchliwej drogi. Dziwne było tylko, że o tak późnej porze, na drodze nie brakowało samochodów. Znów usłyszała jego melodyjny głos, który tym razem, powtarzał jej imię. Wreszcie zauważyła skąd dociera do niej dźwięk. Po drugiej stronie ulicy, stał On. Ubrany w czarną koszulę, z bukietem róż w ręce. Nie bała się, chyba nawet nie dotarło do niej, że niedorzeczne jest to, że go widzi. Powoli postawiła jedną nogę na ulicy. On natomiast złapał mocno ręką za łodygę kwiatów i wbił śnieżnobiałe palce w kolce. Po ręce ciekła mu krew, on jednak nie specjalnie się tym przejmował. Wręcz spojrzał na swoją zakrwawioną dłoń i zaczął się przeraźliwie śmiać.

 part 1.  To nie był sen  była pewna   że słyszała jego głos. Choć to przecież niemożliwe  wyczuwała jego obecność. Mogłaby przysiąc  że obok niej  na tym pieprzonym krawężniku siedzi ktoś jeszcze. W rzeczywistości jednak  była tam całkiem sama  jedynie w tle  latarnia delikatnie oświetlała alejkę  w którą postanowiła pójść. Jakby na złość w chwili gdy skręciła w wąską uliczkę  światło zgasło jak na zawołanie. No nic  to jedyna droga do domu  nie miała wyjścia. Szła szybkim krokiem  gdy nagle zerwał się przeraźliwy wiatr. Wraz z wiatrem  poczuła znów to dziwne uczucie  które zaczęło ją z chwili na chwilę coraz bardziej przytłaczać. Wyczuwała kogoś obok  aż wreszcie usłyszała. „Chodź do mnie... No chodź...” Tak! To z całą pewnością był jego głos. Chwilę zajęło  nim dotarło do niej  że to niemożliwe  irracjonalne. Przecież On nie żyje. Jedno natomiast było pewne. Nie uroiła sobie tego głosu. Słyszała go dokładnie i wyraźnie. Nie mogła tego tak zostawić.

callrecording dodano: 31 października 2011

[part 1.] To nie był sen, była pewna , że słyszała jego głos. Choć to przecież niemożliwe, wyczuwała jego obecność. Mogłaby przysiąc, że obok niej, na tym pieprzonym krawężniku siedzi ktoś jeszcze. W rzeczywistości jednak, była tam całkiem sama, jedynie w tle, latarnia delikatnie oświetlała alejkę, w którą postanowiła pójść. Jakby na złość w chwili gdy skręciła w wąską uliczkę, światło zgasło jak na zawołanie. No nic, to jedyna droga do domu, nie miała wyjścia. Szła szybkim krokiem, gdy nagle zerwał się przeraźliwy wiatr. Wraz z wiatrem, poczuła znów to dziwne uczucie, które zaczęło ją z chwili na chwilę coraz bardziej przytłaczać. Wyczuwała kogoś obok, aż wreszcie usłyszała. „Chodź do mnie... No chodź...” Tak! To z całą pewnością był jego głos. Chwilę zajęło, nim dotarło do niej, że to niemożliwe, irracjonalne. Przecież On nie żyje. Jedno natomiast było pewne. Nie uroiła sobie tego głosu. Słyszała go dokładnie i wyraźnie. Nie mogła tego tak zostawić.

Nie pierdol mi  że jeśli mnie dotknie to go zabijesz  bo dobrze wiem  ze z ciężkim sercem i trudem  zabijasz nawet pająka.   callrecording.

callrecording dodano: 31 października 2011

Nie pierdol mi, że jeśli mnie dotknie to go zabijesz, bo dobrze wiem, ze z ciężkim sercem i trudem, zabijasz nawet pająka. / callrecording.

WIECIE  ZACZĘŁAM PRZEGLĄDAĆ INNE KONTA NA MOBLO I DOSTRZEGŁAM CUDOWNĄ PLAGĘ  A MIANOWICIE KRADZIEŻ. WSZYSTKO FAJNIE ŻE SIĘ PODOBA  ALE ZWYKŁY PODPIS BY WAS NIE ZBAWIŁ  A PRZYPISYWANIE SOBIE CUDZYCH TEKSTÓW TO KONKRETNA ŻENADA. ALBO PODPISZCIE  ALBO SAMI COŚ WYMYŚLCIE. TYLE W TEMACIE  A JA OD DZIŚ PODPISUJĘ SWOJE WPISY.   z poważaniem callrecording.

callrecording dodano: 31 października 2011

WIECIE, ZACZĘŁAM PRZEGLĄDAĆ INNE KONTA NA MOBLO I DOSTRZEGŁAM CUDOWNĄ PLAGĘ, A MIANOWICIE KRADZIEŻ. WSZYSTKO FAJNIE ŻE SIĘ PODOBA, ALE ZWYKŁY PODPIS BY WAS NIE ZBAWIŁ, A PRZYPISYWANIE SOBIE CUDZYCH TEKSTÓW TO KONKRETNA ŻENADA. ALBO PODPISZCIE, ALBO SAMI COŚ WYMYŚLCIE. TYLE W TEMACIE, A JA OD DZIŚ PODPISUJĘ SWOJE WPISY. / z poważaniem callrecording.

super dyskretna kradzież MOJEGO wpisu. teksty callrecording dodał komentarz: super dyskretna kradzież MOJEGO wpisu. do wpisu 31 października 2011
nie no  ekstra że się podoba  ale nic by się nie stało jakbyś podpisała. teksty callrecording dodał komentarz: nie no, ekstra że się podoba, ale nic by się nie stało jakbyś podpisała. do wpisu 31 października 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć