 |
dwa miasta , dwa serca , które kiedyś tworzyły całość. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
usunęłam go z tapety telefonu , wytarłam Jego imię , które znajdowało się na końcu każdego zeszytu, skasowałam Jego numer , ale za chuja nie mogę i nie chce się go pozbyć z serca./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
przez niego pale , zawalam szkołę , nic nie jem , przeziębiam się , jestem wulgarna , przez Niego rozpierdalam sobie życie./ namalowanaksiezniczka
|
|
 |
od paru dni nie ma Jego " dobranoc , kocham Cię " od paru dni nie mogę spać. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
a gdy chciałam zrobić na złość i przylizać się z kumplem , który był za blisko mych ust serce powiedziało " nie , kochasz tamtego skurwiela" i samoczynnie ręce odepchnęły go ode mnie , a siostra widząc całą akcję podeszła i powiedziała " za bardzo kochasz żeby zrobić mu na złość w taki sposób " tak, ma tą pierdoloną rację./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
tymbarki , niebieskie L&M-y , pare paczek chipsów , żelki , rap , przyjaciele - na dziś tylko to poprawia mi humor./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
patrząc na tapetę w telefonie odpowiadam przyjaciółce " to jest mój jedyny cel w życiu " a na niej widnieje On./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
A z dnia na dzień coraz mniej powodów do uśmiechu. Z dnia na dzień coraz mniej jego w moim życiu. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Nie musisz się martwic o mnie, kochanie nikt mi Cię nie zabierze. To nie zabawa, jestem tu, by już zostać, nasza miłośc jest silniejsza niż narkotyk, bycie z Tobą to nałóg - nigdy nie mam dość. Kiedy jestem z Tobą, zawsze pragnę czegoś więcej, więc zamknijmy drzwi i zbadajmy naszą miłośc nawzajem. /incredible.charm
|
|
 |
` Nie pozwól mi ostygnąć.- szepnęła, dając mu do zrozumienia, że jest gotowa. / incredible.charm
|
|
 |
`Przytulaj mnie, całuj mnie, głaszcz mnie, łaskocz mnie, dotykaj mnie, pieść mnie, uwielbiaj mnie, mów do mnie, kochaj mnie, szanuj mnie, śmiej się ze mną, poprawiaj mnie, przychodź do mnie, jedz ze mną, pij ze mną, spaceruj ze mną, rób wszystko ze mną, bądź ze mną, dla mnie... /i.ch
|
|
 |
mam do siebie ogromny żal , nie mogę być obok , a przez to tracę wiele. nie mogę go przytulić , a przez to oddalamy się od siebie. nie mogę śmiać się wraz z nim , a przez to coraz gorzej się czuję. nie mogę z nim rozmawiać w cztery oczy , a przez to wątpię w to co mówi. nie mogę zaakceptować tego , co nas dzieli , bo przypomina mi się obraz ran , skaleczeń , łez , złości , ucieczek , przepołowionego serca. nie mogę po prostu żyć bez jego duszy , ciepła , tęsknoty , pieprzonego 'kocham' na co dzień , ściągania mu koszulki , szeptania , jaki jest ważny , wsłuchiwania się w każde jego słowo , pobudek po czwartej rano , czy tam w ogóle każdego dnia spędzonego z nim. naprawdę żałuję , że nie mogę nic zrobić , by było lepiej. / lalkowata
|
|
|
|