 |
Bo wiesz, lubię chodzić po domu z rękawiczkami na stopach i mieć zwyczajnie wyjebane . / retrospekcyjna
|
|
 |
Stali od siebie 3 m , brak spojrzenia, Ona w nim zakochana , On z rękoma w kieszeniach ze słowem na ustach, brzmiącym 'spierdalaj' . / retrospekcyjna
|
|
 |
Nie byli parą już od miesiąca. Rozpaczała całymi dniami, nie mogła pojąć tego, że ją zdradził. On miał najzwyczajniej wyjebane. Aż w końcu ona odważyła się do niego podejść. Uśmiechnęła się najszczerzej jak potrafiła i powiedziała : -To dla Ciebie kochanie, po czym uderzyła go w twarz najsilniej jak potrafiła . Jednak nawet to nie pomogło. Kochała dalej i pamięta do dnia dzisiejszego : ' uczuć nie wymażesz ot, tak . Jeśli kochasz - wybacz, ale nie pozwól ranić się kolejny raz ' . /retrospekcyjna
|
|
 |
Pocałowali się na środku sali gimnastycznej, widzieli ich wszyscy,a oni byli zbyt zapatrzeni w siebie aby obserwować co się dzieje dookoła. Ponieśli konsekwencje tego niewinnego pocałunku - zostali 'przyjaciółmi.'/ retrospekcyjna
|
|
 |
Szkoda , że nikt mi nie bił braw kiedy Cię rzuciłam . / retrospekcyjna
|
|
 |
I te kurwistyczne stwarzanie pozorów . / retrospekcyjna
|
|
 |
masz racje , po co przejmować się ludźmi , którym na Tobie zależy . // niezrozumienie
|
|
 |
" Twoje usta powiedziały, że to je mam całować, Twoje ciało powiedziało, że to je mam dotykać, Twoje wnętrze powiedziało, że to je mam poznawać, Twoje serce powiedziało, że to je mam pokochać. No i pokochałem..."
|
|
 |
stałam z dziewczynami przy oknie . patrzę.. idziesz Ty z miotłą. pomyślałam, że pewnie idziesz ją zanieść do kuchni. starałam się żebyś nie zauważył, że patrzę się na Ciebie. ale w pewnym momencie obydwoje patrzyliśmy się na siebie takim wzrokiem jakbyśmy coś do siebie czuli. byłeś już koło nas, wciąż patrzyłeś się na mnie . i nagle uderzyłeś jedną dziewczynę z tej miotły . zrobiłeś się czerwony na twarzy. powiedziałeś "sory". i spojrzałeś jeszcze raz w moją stronę zawstydzony . cóż . nawet dziewczyny się zorientowały, że patrzyliśmy się na siebie tym wzrokiem . a Ty? poszedłeś dalej . / mietowyusmiech
|
|
 |
szłam do szatni po schodach w dół . byłam na ostatnim stopniu gdy nagle Ty jesteś tuż przede mną . głową uderzyłam w Ciebie i zaraz poczułam Twoje perfumy . wciąż te same . te, które kupiłam Ci na urodziny jak jeszcze byliśmy razem . a Ty spojrzałeś się jakbyś chciał coś powiedzieć . chyba się rozmyśliłeś, bo zaraz Cię już nie było . / mietowyusmiech
|
|
|
|