głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tymbarkoholiczkaaa

Ostatnio całe dnie spędzam w mojej głowie  na myśleniu o Tobie  planowaniu  uśmiechaniu się w myślach  na denerwowaniu się i tłumieniu dreszczy oczekiwania  wyobrażaniu sobie co poczuję gdy znowu zobaczę Ciebie  Twój uśmiech na mój widok  głupia  wizualizuje sobie szczęście by każdego wieczoru stwierdzać  że to bez sensu  bo nie jestem nawet w stanie sobie tego wyobrazić i mimo to  każdego ranka robić to od nowa.

niecalkiemludzka dodano: 21 lipca 2012

Ostatnio całe dnie spędzam w mojej głowie, na myśleniu o Tobie, planowaniu, uśmiechaniu się w myślach, na denerwowaniu się i tłumieniu dreszczy oczekiwania, wyobrażaniu sobie co poczuję gdy znowu zobaczę Ciebie, Twój uśmiech na mój widok, głupia, wizualizuje sobie szczęście by każdego wieczoru stwierdzać, że to bez sensu, bo nie jestem nawet w stanie sobie tego wyobrazić i mimo to, każdego ranka robić to od nowa.

Poukładałam sobie wreszcie w głowie  szkoda tylko  że nawet nie marze o tym  że to mógłby być ostatni raz kiedy muszę to robić.

niecalkiemludzka dodano: 21 lipca 2012

Poukładałam sobie wreszcie w głowie, szkoda tylko, że nawet nie marze o tym, że to mógłby być ostatni raz kiedy muszę to robić.

  Zazdroszczę Ci  jednego dnia robisz to  jesteś tutaj  drugiego dnia jesteś gdzieś indziej  z kimś innym  bawisz się  nie przywiązujesz...   Chuj z tego  tak naprawdę o niczym tak nie marzę  jak o stabilności.

niecalkiemludzka dodano: 21 lipca 2012

- Zazdroszczę Ci, jednego dnia robisz to, jesteś tutaj, drugiego dnia jesteś gdzieś indziej, z kimś innym, bawisz się, nie przywiązujesz... - Chuj z tego, tak naprawdę o niczym tak nie marzę, jak o stabilności.

 przytul mnie  nie mów nic  tylko bądź . ♥  tęsknietęsknietęsknietęsknietęsknie

olejjx3 dodano: 15 lipca 2012

/przytul mnie, nie mów nic, tylko bądź . ♥ tęsknietęsknietęsknietęsknietęsknie;*

Bedze najlepiej  mamy czas  całe lato i mnóstwo siły  nic nas teraz nie powstrzyma  nikt nie przeszkodzi  bo nikogo nie ma tutaj dla nas  jesteśmy tylko my kochanie  my i ciepło i miłość i tyle chwil przed nami  nieprzespane noce  urwane oddechy  klimatyczna muzyka  zasypianie na tylnych siedzeniach samochodu Twojego ojczyma  uśmiechy  odgrzewane pizze z mikrofali i wino na kanapie  niesamowite rozmowy i głupie filmy  seks na tej samej kanapie  zapominanie o tym  że gdzieś tam żyją jeszcze inni ludzie poza nami  Twój zapach na moich ubraniach i to uczucie niesamowitości  przy każdym dotyku  spojrzeniu  pocałunku  słowie  w każdej chwili kiedy jesteśmy razem  jeszcze chwilkę  już prawie to mamy  będziemy mieli.

niecalkiemludzka dodano: 15 lipca 2012

Bedze najlepiej, mamy czas, całe lato i mnóstwo siły, nic nas teraz nie powstrzyma, nikt nie przeszkodzi, bo nikogo nie ma tutaj dla nas, jesteśmy tylko my kochanie, my i ciepło i miłość i tyle chwil przed nami; nieprzespane noce, urwane oddechy, klimatyczna muzyka, zasypianie na tylnych siedzeniach samochodu Twojego ojczyma, uśmiechy, odgrzewane pizze z mikrofali i wino na kanapie, niesamowite rozmowy i głupie filmy, seks na tej samej kanapie, zapominanie o tym, że gdzieś tam żyją jeszcze inni ludzie poza nami, Twój zapach na moich ubraniach i to uczucie niesamowitości, przy każdym dotyku, spojrzeniu, pocałunku, słowie, w każdej chwili kiedy jesteśmy razem, jeszcze chwilkę, już prawie to mamy, będziemy mieli.

Szczęście przyszło i zwaliło mnie z nóg zanim zdążyłam odklepać.

niecalkiemludzka dodano: 14 lipca 2012

Szczęście przyszło i zwaliło mnie z nóg zanim zdążyłam odklepać.

Blondynki  chociaż z ciemnymi włosami.

niecalkiemludzka dodano: 13 lipca 2012

Blondynki, chociaż z ciemnymi włosami.

Potknęłam się o przeszłość. Wczoraj  z znikąd  wyszła sobie i posadziła dupę kilka metrów ode mnie. Od razu zapiekły ręce  od razu zapiekło w klatce. W głowie szalało tsunami wypłukujące teraźniejszość  odsłaniając tym samym zakopane pod nią wspomnienia. Huragan w płucach przypomniał oddechy przerywane śmiechem  a za chwilę duszące się szlochem. Siedziałam tam i czekałam na lawinę  która zwali mnie z nóg. I pewnie by tak było  gdyby nie to  że siedziałam wtedy z bardzo mądrym człowiekiem.  Gdybyś zamknęła tę sprawę  już byśmy stąd poszły   powiedział mój osobisty Doradca Do Spraw Beznadziejnych. Coś we mnie krzyknęło: no tak! Zrozumiałam  że wciąż jestem po kostki w bagnie  z którego cały rok próbuję wyjść. Fakt faktem  po kostki to dużo lepiej niż po szyję  ale i tak za dużo. Nie mogę się dłużej nad sobą użalać  nie mogę się w tym taplać  bo coś mi się zdaje  że to chłód błota z tego grzęzawiska sprawia  że nie odbieram żadnego ciepła.

finely dodano: 10 lipca 2012

Potknęłam się o przeszłość. Wczoraj, z znikąd, wyszła sobie i posadziła dupę kilka metrów ode mnie. Od razu zapiekły ręce, od razu zapiekło w klatce. W głowie szalało tsunami wypłukujące teraźniejszość, odsłaniając tym samym zakopane pod nią wspomnienia. Huragan w płucach przypomniał oddechy przerywane śmiechem, a za chwilę duszące się szlochem. Siedziałam tam i czekałam na lawinę, która zwali mnie z nóg. I pewnie by tak było, gdyby nie to, że siedziałam wtedy z bardzo mądrym człowiekiem. "Gdybyś zamknęła tę sprawę, już byśmy stąd poszły"- powiedział mój osobisty Doradca Do Spraw Beznadziejnych. Coś we mnie krzyknęło: no tak! Zrozumiałam, że wciąż jestem po kostki w bagnie, z którego cały rok próbuję wyjść. Fakt faktem, po kostki to dużo lepiej niż po szyję, ale i tak za dużo. Nie mogę się dłużej nad sobą użalać, nie mogę się w tym taplać, bo coś mi się zdaje, że to chłód błota z tego grzęzawiska sprawia, że nie odbieram żadnego ciepła.

Chciałam umieć oddalać się i zbliżać  tak wedle potrzeby. Zwiększać dystans gdy tylko On zabiera za dużo powietrza  wracać  gdy staje się powietrzem do życia niezbędnym.

niecalkiemludzka dodano: 10 lipca 2012

Chciałam umieć oddalać się i zbliżać, tak wedle potrzeby. Zwiększać dystans gdy tylko On zabiera za dużo powietrza, wracać, gdy staje się powietrzem do życia niezbędnym.

To zawsze był mój problem  moja trauma  mój ból   rodzice. Fakt  że cokolwiek bym nie zrobiła to i tak nigdy nie będę wystarczająco dobra  to  że ojciec po pijaku podnosi na mnie rękę  nieopisany ból  kiedy nazywa mnie szmatą  chociaż w jego żyłach nie ma kropli alkoholu  chociaż nic nie zrobiłam  to  że dom był dla mnie zawsze tylko budynkiem w którym znajduje się pokój  który mogę zamknąć na klucz  to  że nigdy nie czułam w domu tej miłości  o której przyjaciele czasem opowiadali po pijaku  ten ból  że w domu od zawsze byłam ta złą  najgorszą  odrzucaną  to  że jestem niechciana  wiesz zmieniło mnie to  każdego by zmieniło  to właśnie przez to  tak bardzo nie potrafię ufać  nie potrafię wierzyć  że ktoś jest w stanie mnie kochać  przez nich nie potrafię czuć.

niecalkiemludzka dodano: 9 lipca 2012

To zawsze był mój problem, moja trauma, mój ból - rodzice. Fakt, że cokolwiek bym nie zrobiła to i tak nigdy nie będę wystarczająco dobra, to, że ojciec po pijaku podnosi na mnie rękę, nieopisany ból, kiedy nazywa mnie szmatą, chociaż w jego żyłach nie ma kropli alkoholu, chociaż nic nie zrobiłam, to, że dom był dla mnie zawsze tylko budynkiem w którym znajduje się pokój, który mogę zamknąć na klucz, to, że nigdy nie czułam w domu tej miłości, o której przyjaciele czasem opowiadali po pijaku, ten ból, że w domu od zawsze byłam ta złą, najgorszą, odrzucaną, to, że jestem niechciana, wiesz zmieniło mnie to, każdego by zmieniło, to właśnie przez to, tak bardzo nie potrafię ufać, nie potrafię wierzyć, że ktoś jest w stanie mnie kochać, przez nich nie potrafię czuć.

planujesz  marzysz  wyobrażasz sobie jak palicie razem marihuane  jak pijecie razem wino  a potem kładziecie się na trawie  obok gra Grubson a wy patrzycie w gwiazdy i uśmiechacie się do siebie. i to właśnie Cię zabija  bo on nawet nie pamięta Twojego imienia  jedyne co Ci wyjdzie to wypić wódkę  rzucić się na trawę i płakać.

abstrakcyjnamilosc dodano: 8 lipca 2012

planujesz, marzysz, wyobrażasz sobie jak palicie razem marihuane, jak pijecie razem wino, a potem kładziecie się na trawie, obok gra Grubson a wy patrzycie w gwiazdy i uśmiechacie się do siebie. i to właśnie Cię zabija, bo on nawet nie pamięta Twojego imienia, jedyne co Ci wyjdzie to wypić wódkę, rzucić się na trawę i płakać.

nie kocham go. czuje szaloną zazdrość  że ktoś mógłby mi go odebrać. czuje dziwne skurcze żołądka gdy go widzę  ale uwierzcie  nie kocham go.

abstrakcyjnamilosc dodano: 8 lipca 2012

nie kocham go. czuje szaloną zazdrość, że ktoś mógłby mi go odebrać. czuje dziwne skurcze żołądka gdy go widzę, ale uwierzcie, nie kocham go.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć