|
“alkohol pozbawia mnie barier i ochrony jaką tworzę sobie przed otaczającym mnie światem, daje jednocześnie złudne uczucie błogości, pozwala mi zdobyć się na szczerość, której w większości później żałuję.”
jak ładnie napisane.
|
|
|
Niewidomi śnią, niemi myślą, głusi czują, a Ty? Czy patrząc, widzisz?
|
|
|
" dziś uważam, że śmierć jest nieprawdopodobnym dopełnieniem miłości. bo to już jest wszystko. bo śmierć to najgorsza z rzeczy, jakich można się obawiać, prawda? "
|
|
|
"często myślę o śmierci. jeden z lekarzy powiedział mi, że jeśli pacjent chce żyć, medycyna jest bezradna. natomiast jeżeli pacjent chce umrzeć, to medycyna jest również bezradna. "
|
|
|
świetnie, ale co zrobić, gdy ktoś, kto mówił że jesteśmy wyjątkowi, nagle przychodzi i mówi: wiesz? jest ktoś bardziej wyjątkowy od ciebie..
|
|
|
przed bogiem klęczały dzieci bez nóżki, bez rączki, z wenflonami i prosiły Go o zdrowie, a ja wiedziałem, że prośby niektórych z nich, pewnie większość, nie zostaną spełnione. Co to za bóg, który nie spełnia takiej prośby?!
|
|
|
Bo, według mnie, są światła żyjące i światła umarłe. Takie, co tylko świecą, i takie, co pamiętają. Co odpychają i zapraszają. Co patrzą i nie poznają. Co wszystko im jedno, komu świecą, i takie, które wiedzą komu.
|
|
|
I zginę w ramionach
Bezsennego deszczu
Wśród mórz alkoholu
W tabletkach z butelki.
Które usuną głód wszelki.
|
|
|
Czy spojrzałbyś mi w oczy po Tym wszystkim? Czy mógłbyś to zrobić? Gdy to tak bardzo boli, nie oczekuje, że zwrócisz mi kawałek mnie, który straciłam, że przywołasz wszystkie łzy z powrotem, oddasz mi wszystkie nieprzespane noce. Teraz straciłam już nadzieje, że twoje serce nie jest skute lodem.
|
|
|
Zobaczyłam go i popełniłam ogromny błąd - zamiast poprzestać na podziwianiu pięknego kryształowego wazonu , postanowiłam go dotknąć, potrzymać, mieć go przy sobie na zawsze. No i tak jakoś wyszło, że znów mam całą rękę we krwi.
|
|
|
Nie chodzi o to, że nie mam się z kim podzielić moimi wspomnieniami i rozterkami czy ten ktoś mnie nie zrozumie. To nie tak. Po prostu nieważne, ile będę mówiła, i tak nie odgonię od siebie tych demonów. I tak nie pozbędę się mojego zdania o mnie i o tym, co zrobiłam. Dlatego zostaję z tym wszystkim sama jak palec. W dodatku środkowy palec.
|
|
|
Największym kłamstwem,
jakie bywa udziałem człowieka,
jest oszukiwać miłość.
Leżeć na czyimś ramieniu,
a marzyć o innym.
Całować z zamkniętymi oczami,
w których aż pali odbicie innej twarzy.
Kłamać milczeniem bardziej niż słowami..
|
|
|
|