 |
tak ważna czułam się kiedy obejmowałeś mnie
|
|
 |
spontan, szaleństwo i kupa śmiechu. ;)
|
|
 |
Nawet siedząc na kurewnym kacu, z kurewnym bólem głowy i żołądka, gdy kręci mi sie jeszcze w głowie, myślę o tym,że jest sobota,że za jakieś 20 min byś do mnie przyjechał, zrobił rosół - którego nienawidzę- przytulił i pocałował mówiąc, że jestem ułomna i mogłam odpuścić jedną kolejkę to dzisiaj bym żyła. Siedze znowu ze łzami w oczach i dopiero teraz do mnie dochodzi,że tak już nigdy nie będzie, że zniszczyliśmy wszystko. / am.
|
|
 |
- będziesz tęsknić? - zapytał , - tak,tak jak za każdym razem - odparłam. Pocałował mnie i z całej siły przytulił. Wsiadł do auta, odjechał, znowu, znowu 5 dni bez niego. Pamiętam jak siadałam na ławce, wsadzałam słuchawki w uszy, odpalałam papierosa i płakałam. Płakałam bo już tęskniłam, bo nie umiałam sobie wyobrazić 5 dni bez niego, mimo że było ich miliony, miałam wrażenie, że nie dam sobie rady bez niego. Dopiero teraz spędzając kolejny tydzień bez jego oczu, uśmiechu, pocałunku czy ramion, uświadamiam sobie,że tak naprawdę to dopiero teraz tęsknie, że teraz mi go brakuje i potrzebuje go by nie spaść na dno. Ale nie zadzwonie, nie napiszę , nie pokaże że nie daje rady przez niego. / am.
|
|
 |
Po prostu uważam, że każdy człowiek powinien sam znaleźć swoją drogę życia. Nie ma właściwej drogi, jest tylko własna.
|
|
 |
Coraz więcej znajomych, coraz bardziej samotny.
I czasem piję sam z żalu, że nie mam z kim pić.
|
|
 |
pod osłoną nocy wszystko wydaje się być inne. ludzie patrzą na siebie w niezwykły sposób. uczucia się wzmacniają. serce zaczyna bić zupełnie odmiennym rytmem - rytmem miłości. [ yezoo ]
|
|
 |
paląc każdego papierosa, przypominają mi się Twoje słowa, jak łatwo przez to świństwo mogę mieć raka. przypalając obiad, wspominam czasy, gdy uczyłaś mnie gotować tak smacznie, jak Ty. przeklinając ludzi w samochodzie, pamiętam jak uspokajałaś mnie mówiąc, że sama tak będę zaczynać. wychodząc późnymi wieczorami przypominam sobie setki pytań dokąd idę. każda moja nieobecność w domu, nieodebrane połączenia, czy telefon od wychowawcy, zawsze przyprawiały Cię o zawrót głowy. i wiesz co? chciałabym żeby to ciągle trwało. nie po to, by denerwować Cię swoim zachowaniem, czy upartością. po prostu chciałabym cofnąć się do czasów, w których tak bardzo Ci na mnie zależało. do czasów, w których wiedziałaś, co to jest troska, mamo. [ yezoo ]
|
|
 |
- Dalej sie boisz, że Cię zostawie? - zapytał, - tak- odpowiedziałam. Przytulił mnie, wziął na kolana i szeptem zapewniał że to sie nigdy nie stanie, że nigdy sie ode mnie nie odwróci, że zawsze bedzie o mnie pamiętał i zawsze będzie mu na mnie zależało. To był ostatni dzień jaki z nim spędziłam. / am
|
|
 |
leżałam i wspominałam, pamiętam jak nigdy nienawidziłam tego jak ktoś mnie przytulał czy całował przy ludziach, a będąc z Tobą chciałam wszystkim pokazać jaki jesteś wspaniały i jak mi z Tobą dobrze, pamiętam jak wchodziliśmy do sklepu na jakiejś wsi, nosiłeś mnie na barana biegając po sklepie i udając samolot. Byłam wstanie zmienić dla Ciebie podejście do miłości, a Ty po prostu wszystko zepsułeś. Zmieniłeś moje zdanie o tym, że każdy ma prawo do szczęścia, Ty mi je całkowicie zabrałeś, nie masz prawa mieć jakiegokolwiek szczęścia, chciałabym abyś chociaż przez chwile czuł sie jak ja w tym tygodniu. jedyne czego sie nauczyłam to stawiać przyjaciół ponad chłopaka, bo to własnie oni byli kiedy potrzebowałam Ciebie. / am.
|
|
 |
Chciałabym Ci powiedzieć, byś nigdy nie kradł, kłamał, czy oszukiwał. Ale jeśli musisz kraść, to ukradnij moje smutki. A jeśli musisz skłamać to kłam o mojej urodzie. A jeśli musisz oszukiwać, to proszę, oszukaj śmierć. Bo nie przeżyje ani dnia bez Ciebie.
|
|
|
|