 |
|
może to co ciągle dawało nam motywacje spadło gdzieś na ziemie, i zgasło nagle dziś, nie wiem kto tak na prawdę zawinił. / i.see.you
|
|
 |
|
ciekawi mnie kto steruje moim sercem. gościu ma nieźle pomieszane w głowie ;p / i.see.you
|
|
 |
|
takie bez sensu ale : Stoch wygrał
|
|
 |
|
Bywa, że spóźniasz się jak my, o ten jeden moment, o spojrzenie, uśmiech, o to jedno uczucie, a to mimo wszystko nie wróci już nigdy więcej. / Endoftime.
|
|
 |
|
Możesz próbować mnie zmieniać jednak zapamiętaj, że nigdy nie uda Ci się zrobić tego tak, jak zrobił to ktoś tuż przed Twoim przyjściem. / Endoftime.
|
|
 |
|
Pamiętasz jak uderzenia serca zmieniały swój rytm, kiedy tylko był obok? Jak coś spowalniało myśli i zatrzymywało wzrok, kiedy stał tak przed Tobą? Jak drżały Ci dłonie, kiedy lekko obejmował Cię w pasie? Jak błyszczały źrenice, kiedy patrzył prosto w nie? Jak mimowolnie uśmiechałaś się, kiedy jego wargi dotykały Twoich ust? Jak czułaś, że to wszystko jest naprawdę? Jak byłaś pewna, że masz go? I tak pozostanie już na zawsze? Pamiętasz? / Endoftime.
|
|
 |
|
całował powoli,z nieziemską czułością. przeczesywał palcami moje włosy,dotykał dłońmi czerwonych policzków. potem wstawał,wpatrywał się długo, prosto w oczy. dotykał nosem mojego nosa, i znowu śmiał się z tego, że jak zwykle był zimny. wszystko było takie proste, tylko ja i on, nasze oczy, usta, myśli. splecione ręce, niesamowite uczucie. jakie to zabawne, nigdy nie było idealnie, jednak były momenty, w których chciałam by chwila trwała wiecznie. teraz leżę, sama, śpiewam pod nosem i przypominam sobie to wszystko. to jak zaburczało mi w brzuchu,gdy całowaliśmy sie po raz pierwszy, nasz śmiech po tym. to zdecydowanie zapadło mi w pamięć. niczego nie żałuję, ani spotkania Ciebie, ani spędzonych razem chwil. mimo, że nas już nie ma, że jestem sama, a Ty jesteś z nią nadal pamiętam o tym wszystkim. wciąż Cie kocham i nie chcę przestać. zrobiłeś bałagan w moim życiu, ale szczerze ? nie chcę go już sprzątać, chcę to zostawić w spokoju, na zawsze.tęsknię,ale wiem, że to nie wróci. / i.see.you
|
|
 |
|
pomyśl, że życie to plątanina kabli. jeśli się skupisz, to dasz radę. musisz się tylko postarać. z pozoru to łatwe, ale realia są brutalne. / i.see.you
|
|
 |
|
może dla was te moje rozkminy to jakiś totalny bez sens, ale mi to pomaga. w jakiś sposób mogę się wyżyć, a chyba lepsze to niż zadręczanie znajomych. chociaż i tak nie potrafię otwarcie mówić ludziom, z którymi sie przyjaźnię o moich uczuciach. chyba jednak wolę pisać tu, kiedy wiem, że rzadko ktokolwiek ktoś się tym zainteresuje. ; )
|
|
|
|