 |
ilu było takich co wbili nóż w plecy bratu.
|
|
 |
uważaj ziomeczku, żebyś nigdy się nie stoczył. zawsze prosto w oczy, za plecami nigdy, trzymaj się twardo, byś nie wypadł z gonitwy. właśnie tak mordo twardo się trzymaj. z ziomeczkami piątka, a frajerów w dupe dymaj.
|
|
 |
przeszłość umiera, nie chcę jej pamiętać
|
|
 |
Wiem, że wiesz o czym mówię, więc spierdalaj,
Bo jak powiem głośno to Twój statek nie popłynie dalej
|
|
 |
I nie panosz sie już przy mnie, jeśli dawno mnie skreśliłeś,
Co mi teraz kurwa wmówisz, nagle jesteś mi coś winien?
|
|
 |
Niesiemy prawdę jakakolwiek by nie była,
Ale spoko będę krył Cie, jeśli mówisz że masz przypał,
Nie mam już sentymentów, to nie jest korzystne,
Gdy czują Twoją słabość, to Ci wjadą na tą psychę,
|
|
 |
Pierdole to jak mnie postrzegasz
|
|
 |
Bóg stworzył ludzi na swój obraz, podobieństwo,
Nie szukam Boga w ludziach, chce znaleźć w nich człowieczeństwo
|
|
 |
A tak w ogóle mam sie dobrze , jeszcze o tym usłyszysz,
Na marginesie kolo, wbijam chuj w Twoje opisy.
|
|
 |
Możesz skończyć tu na deskach, gdy życie Ciebie zbeszta,
Albo wstać i iść dalej
|
|
 |
to chwile próby, czy znajdziesz wyjście, czy się pogubisz ?
|
|
 |
Nie liczę na oklaski, sfałszowane sto lat
|
|
|
|