vampireheart dodał komentarz: Problem polega na tym, że Ci ludzie się ukrywają. Często wmawiają sobie i innym, że wcale nie mają problemów i to ich zabija. Tracą siebie, stają się... zwykli, mówiąc sobie, że lepiej być zwykłym człowiekiem, aniżeli sobą. Że bycie sobą, nawet z problemami, to przekleństwo. A tak nie jest. do wpisu
18 lipca 2012
vampireheart dodał komentarz: Tak to już jest w tymi planami... Jakiś czas temu marzyłam o architekturze. Nadal o tym marze, ale zeszłam z nieba na ziemię. Zanim porobiłabym wszystko to, co chciałabym w tej dziedzinie, zabrakłoby mi sił do życia. Samobójstwo to piękna rzecz i obiecałam sobie, że zrobię to w odpowiednim czasie, gdy przeżyję już swoje piękne dni... Teraz nie wiem, czy takie w ogóle nadejdą, ale cóż, bywa. do wpisu
18 lipca 2012
vampireheart dodał komentarz: Szkoda tylko, że ta siła nachodzi mnie raz na rok... Wiesz, ja chyba nie chcę wyrwać się z tego dołka. Wiem, że to na nic, bo i tak w niego spadnę i mogę przy tym stracić siebie... Może zacznę kopać na boki w tym dołku i znajdę osoby, które są na tym samym poziomie rozpaczy, co ja? do wpisu
18 lipca 2012
vampireheart dodał komentarz: Na Twoim miejscu wybrałabym wzornictwo. I kiedyś myślałam o psychologii podobnie do Ciebie... Stwierdziłam, że jeśli ktoś mi nie może pomóc, chociaż ja pomogę komuś. Tym, których wszyscy się brzydzą i wytykają palcami. Chcę ich znajdować, nawet jeśli miałabym nie pracować i szukać ich na ulicach, a później popełnić samobójstwo przez cudze problemy. do wpisu
18 lipca 2012
vampireheart dodał komentarz: Szukanie wiary bywa frustrujące. Bo raz ją mam, a na drugi dzień wszystko ginie, a moja siła poprzedniego dnia wydaje mi się nienormalna. I, prawdę mówiąc, ja nie chcę pokazywać nic innym. Żyję dla siebie, z samą sobą i zapewne w przyszłości czeka mnie tylko śmierć. Utkwiłam w dołku, do którego nikt nie dociera. do wpisu
18 lipca 2012
vampireheart dodał komentarz: Mi nie podobają się na łydkach, stopach i dole pleców oraz wszystkie tatuaże robione masowo, jak to określiłeś, bez głębszego sensu. Plany to tylko plany, sama nie wiem, czy już w nie wierzę. Artystyczny kierunek, można wiedzieć jaki? I witam, błądzący człowieku. do wpisu
18 lipca 2012
vampireheart dodał komentarz: Mam nadzieję. I dziękuję za wiarę we mnie, której sama nie mam. Ani nikt z ludzi dookoła. do wpisu
18 lipca 2012
vampireheart dodał komentarz: Ja całe może niekoniecznie, bo oprócz tatuowania, chcę się zająć psychologią. Narkomani, ofiary gwałtu, niedoszli samobójcy. Wiesz, młodzi ludzie, którzy zbłądzili. Mam już kilka pomysłów na swoje ciało, ostatnio zainteresowały mnie tatuaże UV. do wpisu
18 lipca 2012
vampireheart dodał komentarz: Łatwo mówić... Trudniej zrobić. do wpisu
18 lipca 2012
vampireheart dodał komentarz: Musisz jeszcze wziąć pod uwagę to, czy dam sobie radę z życiem i to, czy uda mi się spełnić marzenie. do wpisu
18 lipca 2012
vampireheart dodał komentarz: Przemyślane tatuaże, to dobre tatuaże. A asa gdzie umiejscowiłeś? Co do "M", musiało boleć... Niewiele mężczyzn podejmuje się zrobienia tatuażu na penisie, a szkoda. Moim zdaniem. do wpisu
18 lipca 2012
vampireheart dodał komentarz: W takim razie musisz tylko poczekać, aż skończę szkołę, znajdę pracę i zrobię kurs... Z dwa, trzy lata na pewno. do wpisu