 |
przypadkiem zobaczyłem, przypadkiem pokochałem
|
|
 |
są takie dni kiedy to wszystko wraca
|
|
 |
Nikt nie lubi samotności.
Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać.
To prowadzi do rozczarowań.
~Haruki Murakami Norwegian Wood~
|
|
 |
Nie masz wpływu na to, że ktoś cię zrani na tym świecie, staruszku,
ale masz coś do powiedzenia na temat tego, kim ta osoba będzie.
Podoba mi się mój wybór.
~John Green Gwiazd naszych wina~~
|
|
 |
...bo człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności.~Paulo Coelho – Jedenaście minut
|
|
 |
I chcialam się uśmiechnać. Naprawdę . Tylko łzy zaczęły płynąć jako pierwsze.
|
|
 |
Na facebooku dostaliśmy informację że dziś 29 lutego i mamy podzielić się radością z dodatkowego dnia. No więc drogi facebooku kolejny, dodatkowy dzień smutku, tesknoty, żalu, niepowodzenia, braku zrozumienia, walki z chorobą, wymuszonego uśmiechu i wielkich nadziei na lepsze jutro. Dziekuję za dodatkowy dzień tego wszystkiego.
|
|
 |
I chciałam wykrzyczeć, że kocham ! Że pragnę! Że zawsze będę obok i nagle głos uwiązł mi w gardle. Od tak. Gdy Cię zobaczę zawsze tak się dzieje.
|
|
 |
Niektóre momenty w życiu zdarzają się po to, byśmy na przyszłość nie robili pewnych błędów.
|
|
 |
|
A gdybyś któregoś pięknego dnia dostał telefon, że mnie już nie ma, czy załamałby Ci się grunt pod nogami? Gdybyś usłyszał, że kilka minut temu moje serce tak po prostu przestało bić, upuścił byś telefon osuwając się po ścianie? Czy krzyczałbyś waląc pięścią w ścianę by jakoś zabić ból rozrywający Cię od środka? Czy wpadłbyś w atak furii i zaczął rzucać wszystkim co miałbyś pod ręką, próbując zrozumieć, to co właśnie się stało? Czy wybiegłbyś z domu tak jak stałeś, po drodze paląc paczkę fajek, mimo tego, że ich nie lubisz? Do tego powtarzając, że to nie może być prawda, że to tylko sen? Nie wierzyłbyś? Dałbyś radę się z tym pogodzić? Oszalałbyś z tęsknoty za mną? Czy szybko zapomniałbyś o moim uśmiechu i jak szybko biło mi serce? Rzuciwszy na mój grób białą różę, pożegnałbyś się ze mną? A czy odchodząc potrafiłbyś dalej żyć, po prostu tak jak gdyby nigdy nic,żyć tak jak do tej pory. Normalnie funkcjonując, tylko tyle, że beze mnie. Potrafiłbyś?
|
|
 |
|
I poznając Ciebie, nigdy nie sądziłam, że aż tak można kogoś pokochać. Nigdy nie sądziłam, że można oddać komuś całe serce. Myślałam, że to jest prostsze. Bo miało być, tak wydawało się na początku. Dzisiaj wiem, że kocham Cię, choć jeszcze nie dawno, zastanawiałam się nad sensem tego co jest między Nami, ale wiem już, że kocham Cię najmocniej na świecie. I za nic innego nie oddałabym Cie nikomu. - Dla mnie? Jesteś najlepszym co mogło mi się przytrafić, bo to Ty podnosisz mnie, gdy moje skrzydła zapominają jak latać. To Ty jesteś właśnie wtedy, gdy znowu tęsknię za tym co było, i gdy łzy napełniają się do oczu. I choć nie zawsze jest idealnie, to jakoś dajemy radę. Dzięki Tobie, bo to Ty ciągniesz mnie przy sobie, z myślą, że w końcu Nam się uda. I za to Cię kocham, że mimo tego co się dzieję, Ty wciąż chcesz w tym trwać, i chcesz mieć mnie przy sobie. Za to Cię kocham, bo jesteś. Dziękuję.
|
|
 |
Ludzie często uśmiechają się, choć nie mają na to ochoty. Chodzą do pracy, choć nie mają na to ochoty. Żyją, choć nie mają na to ochoty.
|
|
|
|