 |
Co tam policja, ważne żeby mama się nie dowiedziała. :D
|
|
 |
jeżeli zwykłe cześć może przerodzić się w rozmowę, rozmowa w dotyk, dotyk w pocałunek, pocałunek w seks, to czy mogę powiedzieć Ci cześć? :D [?]
|
|
 |
Obiecaj, że nie zostaną mi po Tobie blizny.
|
|
 |
Chłopaku możesz mieć stado łatwych albo jedną skomplikowaną, wybieraj.
|
|
 |
KOCHAM CIE w zasadzie, w bezładzie, w ładzie i jak słon w porcelany skladzie, tam, gdzie człowiek o pewnej oględzie sie kładzie, w Słonecznym Ukladzie, w Nevadzie, Grenadzie i tam, gdzie z piwem stoja kadzie, i gdzie chłop na koniu jedzie po autostradzie, jak wiśnie w sadzie,ślimaki w czekoladzie, jak tlen po atomowej zagładzie i jak Władzio Jadzie, w stadzie, w brygadzie, na spartakiadzie i poetyckiej biesiadzie, w balladzie, z nosem w marmoladzie. A ty nie kochasz mnie w zasadzie... ;P
|
|
 |
O kurwa jestem w rankingu ^.^ Dziękuje Wam :*
|
|
 |
Kątem oka spoglądał na nią, pilnował jej wzrokiem, jednocześnie udając obojętnego.
|
|
 |
On się zaśmiał i mówi : - prima aprilis ! ja naplułam mu na twarz i mówię : - śmingus dyngus ! on zgasił mi na czole papierosa i mówi : - popielec ! a ja go pocałowałam i powiedziałam : - walentynki : *
|
|
 |
- Uczysz się ? - Tak . - Żartujesz ? - Ty pierwszy zacząłeś .
|
|
 |
przyszła do tego cholernego parku , usiadła na tej cholernej ławce , spojrzała się w ziemię i usłyszała jego kroki . z oczami pełnymi łez spojrzała na niego . nie była w stanie rozmawiać . ' nie możemy już ze sobą być , kocham inną , to koniec ' to właśnie po tych słowach wstała z ławki na głowę zarzuciła kaptur słuchawki włożyła w uszy i zrobiła to czego on nie lubił . z najbardziej cynicznym uśmiechem wyciągnęła paczkę fajek z kieszeni i odpaliła jednego papierosa . powiedziała tylko ' no to powodzenia , mam nadzieję że ona zniszczy cię tak jak ty zniszczyłeś mnie ' i odeszła .
|
|
 |
-Słoneczko.. -tak , kotku? -zrobisz śniadanie rybko? -oczywiście skarbie -jajeczniczkę rybko? -ze szczypiorkiem , pieseczku? -ale na masełku żabciu.. -nie może być inaczej misiu -ku*wa myszko … przyznaj się .! Ty zapomniałaś jak mam na imię.?! Xd
|
|
 |
Bo przyjaciółka to ktoś taki, na kogo możesz się wydrzeć, że chcesz być sama, że nigdzie nie idziesz i nie chcesz żeby ktoś do Ciebie przychodził, a ona i tak wpieprzy się do Ciebie na chatę z chipsami i colą i będziecie po raz setny oglądać 'Epokę Lodowcową' i cieszyć się z tekstu 'jednoosobowy namiot marki Stefan', chociaż to wcale nie jest śmieszne.
|
|
|
|