 |
11 miesięcy Kochanieee < 3
|
|
 |
|
Znowu rozmawiamy ze sobą, patrzymy sobie w oczy, chcę znów przytulić się do Ciebie. Tęskniłam za Tobą. Zawsze byłaś dla mnie ważna, mimo tych wszystkich nieporozumień jakie między nami zachodziły, kłóciłyśmy się, wracałyśmy do siebie i przepraszałyśmy się tak wiele razy- nie przestałam nigdy wątpić w przyjaźń to co zawsze nas łączyło, nie przeminęło przecież nadal jesteśmy kimś dla siebie prawda? Mimo wszystkich nieporozumień i tylu rzeczy które nas poróżniły nigdy nie zwątpiłam w nas, nigdy nie przestałam walczyć o Ciebie mimo tego że nie miałyśmy kontaktu ze sobą choć tak blisko nam było do siebie chcę zacząć wszystko od nowa, chcę móc poznawać cię na nowo. Jesteś dla mnie bardzo ważna i nie chcę cię stracić kolejny raz, choć wiem że teraz będzie o wiele trudniej ale wierzę że dam radę , muszę nie poddam się kolejny raz. Zawsze chciałam być dla Ciebie najważniejsza, chciałam żebyś wspierała mnie zawsze i była na wyłączność tylko dla mnie? byłam egoistką,
|
|
 |
|
Ja chyba dłużej nie dam rady walczyć o Ciebie. Przepraszam. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Jesteś wielką częścią mojego życia, wiesz? / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Kiedyś przyjdzie taki moment że wszystko sie ułoży, usiadziemy obok siebie i wszystko bedzie dobrze. Kiedyś bedziemy jeszcze dla siebie kimś,postaramy sie naprawić to wszystko. Moze i bedziemy dobrymi przyjaciółmi ale czy to ważne jak sie potoczy kiedyś? Pragnę z
Całych sił tyle ile uda mi sie unieść że potrzebuje cie wlasnie teraz,pragnę bys przytulił moje zranione serce,które co noc nie moze bić spokojnym rytmem. Błagam cie wróć do mnie bo bez ciebie nie jest juz tak dobrze,nie chce zasypiać bez ciebie, nie potrafię udawać że jest dobrze skoro ty jesteś daleko ode mnie. Bez ciebie nigdy nie bede szczęśliwa rozumiesz? Jesli choć jest kszta nadziei to wróć i zostań ze mną po życia kres,sklej moja duszę a obiecuje że dam rade jakos funkcjonować i żyć.
|
|
 |
|
Wiesz co jest najlepsze? To, że tak idealnie wypełniasz część mojego serca. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Nie ma go,nie ma i nie ma a ja znów sobie nie radzę a przed oczami mam ciągle ten widok.On stojący w kajdankach trzymany przez tych w mundurach.Ohh kurwa przecież to nie miało się tak skończyć,to nie miało tak wyglądać nawet przez moment.Pamiętam jego oczy,najsmutniejsze oczy jakie w życiu dane było mi widzieć a mimo to wciąż pełne miłości,miłości do mnie i troski o to co dalej.Nie wiem gdzie jest nie wiem co robi,nie wiem czy zobaczę go jutro,pojutrze,za trzy miesiące czy za kilka lat ale wiem że tego nie przeżyję ,nie po raz kolejny,to jakies pierdolone fatum nad nami, wez kurwa polej./nacpanaaa
|
|
 |
Tak, znam Cię na pamięć. Znam każdy milimetr Twojego ciała. Wiem, że smutek zapijasz wódką, a zimne powietrze lubisz wdychać wraz z dymem od fajek. Wiem co Cię denerwuje, a co przynosi uśmiech na twarzy. Wiem, że lubisz ciszę, tą czystą, bez kłamstw i niedomówień. Wiem też, że często próbujesz zagłuszyć swoje serce, w obawie przed tym, że zawładnie Twoim rozumem..
|
|
 |
Kiedyś ktoś powiedział mi, że wielkim błędem jest kogoś kochać i nie mieć wystarczająco dużo sił, by o niego walczyć..
|
|
 |
Wróć, a zobaczysz jak miłość potrafi zniszczyć człowieka. Jak boli, gdy przestajesz być kochany. Tego dnia nie zobaczysz już moich łez. Spalę naszą przeszłość, a wraz z tym ogniem spłonie cała nadzieja. Ta, która każdego dnia otwierała mi oczy i nie pozwalała zaleczyć ran, które goiły się z brudem Twoich słów. Puściłeś moją dłoń i teraz to ona, samotność trzyma ją w swoich szponach. Wróć, a tego dnia umrę, rozkazując mojemu sercu przestać dla Ciebie bić..
|
|
 |
Znasz ten strach? Kiedy stąpasz po bezdrożach miłości, bojąc się, że każdy kolejny krok może być tym ostatnim?
|
|
 |
A przecież obiecywała Mu kiedyś, że nigdy nie rozkażę swojemu sercu przestać bić. Że zawsze będzie walczyć, nawet jeśli nie będzie już o co. Nawet jeśli cała nadzieja zostanie brutalnie wydarta z jej klatki piersiowej. Nawet wtedy, gdy Jego już przy niej nie będzie..
|
|
|
|