 |
królestwo na niby, ale prawdziwy król
|
|
 |
Śmiałabym się, ale nie zostały mi już żadne uśmiechy. Ani łzy. Nigdy ich nie zapomnę, tego bólu i prawdy, tak sobie mówiłam. Nigdy. Wtedy nie wiedziałam, że wszystko się zapomina. Pewnego dnia.
|
|
 |
Stoję pijany mam serce jak głaz, przygotowany na to by paść, bo chyba te zmiany nie dorwą tu nas. I chyba ten świat zabije nasz blask i chyba nie mamy żadnych szans, bo znowu jakoś tak mi Ciebie brak.
|
|
 |
"Kocham Ją, nie za to, jak tańczy z moimi aniołami, lecz za to, w jaki sposób dźwięk Jej imienia potrafi uciszyć moje demony."
|
|
 |
Fajne masz siodło w tych jeansach, skarbie. Ale fajniej byś trzęsła nim, będąc na mnie.
|
|
 |
"Miłość to dwoje ludzi, którzy sobie służą.Czerpią z tego radość, budują nie burzą. Przyjaźń, pasja, w drugim iskra w oczach, szacunek, namiętność, a nie życie na pokaz"
|
|
 |
Życie mi się sypie, chuj w to. Toczę to swoje śmieszne błędne kółko. Utopie to życie zaleje je wódką albo skrusze na zeszycie i otulę je bibułką.
|
|
 |
otwieram oczy, budzisz mnie pocałunkiem jesteś obok, studzisz stres - to nietrudne Twój oddech na moich ciężkich skroniach
|
|
 |
jest jeden mały problem- wariuję
|
|
 |
czasami wracam jak syn marnotrawny, widzę dumę w Twoich oczach, kiedy dawno każdy by się poddał
|
|
 |
czasem kiedy wolny dzień, to są najlepsze dni, będzie tu kolejnych pięć i nie musimy mówić nic tylko, śmiejmy się, bo to najlepsze dni są, dla Ciebie i mnie i nawet jeśli kiedyś w tym będzie mniej mnie, mówisz, że kochasz, mówisz, że tylko mnie i mnie
|
|
 |
nie dbam o sławę, smak sławy jest dla słabych
ja jestem sobą, ty możesz tylko marzyć
|
|
|
|