 |
Co robisz kiedy nie masz nikogo kto zobaczyłby co się z tobą dzieje? Co mówisz kiedy nie ma nikogo kto mógłby usłyszeć twoje wołanie o pomoc? Po co żyjesz kiedy nikomu na tobie nie zależy?
|
|
 |
Tak tęsknie ! Tęsknie kurwa ! I kompletnie sobie z tym nie radzę .
|
|
 |
Jeżeli w nocy przyjdzie do Ciebie gruby pan w czerwonym ubranku
i będzie chciał Cię zapakować do worka, to nie przestrasz się!
Powiedziałam Mikołajowi, że chcę Ciebie pod choinkę!
A w tym roku byłam naprawdę grzeczna..
|
|
 |
przed oczami mam nas. nasze splecione ręce, pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno, nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień. teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.
|
|
 |
słowa czasami bolą bardziej niż czyny. ale to nie istotne. przewaga czynów na słowami jest taka, że one nie potrafią kłamać.
|
|
 |
jedyne czego pragnę na te święta to spokoju. ucieczki. obudzenia się z koszmaru,którego nieusilnie staram się pozbyć poprzez szczypanie się po ciele każdego ranka. łudzę się, że to wszystko jest tylko imaginacją. zostawiłam koło łóżka filiżankę po kakao. codziennie rano budzę się i przecierając oczy spoglądam na nią. z nadzieją, że znowu poczuję zapach brązowego napoju. znowu ujrzę unoszącą się parę. znowu obrócę się, żeby dostać całusa w czoło i gwałtownie objąć Cię w pasie. ale z każdym porankiem uświadamiam sobie, że chęć tego wszystkiego jest znikomą abstrakcją, a od rzeczywistości nie ma ucieczki.
|
|
 |
najgorsze, są noce. wspomnienia dopadają wtedy najmocniej. starasz się na nowo stać małą dziewczynką kurczowo zwijającą się pod kocem. a one wychodzą. wypełzają jak potwory spod łóżką i duszą. duszą Cię płaczem perfekcyjnie przyciskając do poduszki. odbierając Ci oddech, zrzucając głaz na Twoją klatkę piersiową. chcesz zamknąć powieki, ale masz zakaz. dławisz się wspomnieniami, wyrzutami sumienia i świadomością, że zapewne wyczerpałaś swój limit na szczęście. zapewne nie na tyle dobrze, na ile miałaś szansę.
|
|
 |
Podobało mi się to, jak szybko wszedłeś do mojego życia. Uwielbiałam to, jak tarzaliśmy się w beznadziejnym syfie naszej chorej miłości. Kochałam cię za to, że mogłeś dla mnie zrobic wszystko, a przynajmniej mi to przyrzekałeś. Teraz nienawidzę się za to że pozwoliłam ci odejśc, gdybym mogła teraz wybierac, bez skrupułów przywiązałabym cię do kaloryfera. I dalej cię kocham, chociaż wiem że z chęcią zapomniałbyś o tym, że mnie poznałeś.
|
|
 |
Tak, zazdroszczę jej. Zazdroszczę jej figury. Zazdroszczę jej wagi. Zazdroszczę jej lśniącego uśmiechu i dużych oczu. Zazdroszczę jej rudych farbowanych włosów. Zazdroszczę jej niebieskiej bejsbolówki. Chociaż nie, chyba po prostu zazdroszczę jej JEGO.
|
|
 |
Choćby nie wiem jak długo miałoby to trwać , ja będę czekać .
|
|
|
|