|
Mordo nie myślę tylko o tym co jest teraz
Wybiegam w przyszłość, chyba słychać po numerach
|
|
|
Jej porcelanowe serce upadło na beton
|
|
|
Śniło mi się, że poznałem Cię wcześniej.
|
|
|
Dorośli nie pamiętają, tego jak to jest być dzieckiem. Naprawdę nie
pamiętają, wierz mi. Zapomnieli o ile większy wydawał się wtedy świat.
Jak trudno było wdrapać się na krzesło. I jak to było zawsze patrzeć do
góry. Zapomnieli.
Już tego nie wiedzą. Ty też zapomnisz. Czasem
dorośli opowiadają, jak to było pięknie być dzieckiem. Nawet marzą o
tym, by znów nim być. Ale o czym marzyli, będąc dziećmi? Jak myślisz?
Sądzę, że marzyli o tym, by w końcu dorosnąć.
|
|
|
Jeśli ludzie o czymś nie rozmawiają, to może oznaczać dwie rzeczy: albo to nic nie znaczy, albo znaczy wszystko.
|
|
|
jedną z trudniejszych lekcji, jakie dało mi życie, była ta, że utrata przyjaciela jest jak nieustająca żałoba. nie wiesz jak długo będzie trwać, jest jak nieskończenie mażąca się rana, gdy odpuszczasz i wreszcie tracisz nadzieję, by za chwilę z jeszcze większą siłą tęsknić na nowo. irracjonalna dla otoczenia, które wzruszy ramionami, powie "jego strata" i absolutnie nic nie zrozumie. rozpierdala Cię i niszczy od środka przez bardzo, bardzo długi czas - nadal nie wiem jak długi...
|
|
|
Niektóre chwile zapomina się przez całe życie.
|
|
|
W życiu poznajesz ludzi. O niektórych nigdy więcej nie pomyślisz. U innych, zastanawiasz się co u nich słychać. U jeszcze innych - zastanawiasz się czy kiedykolwiek myślą o tobie. Są też tacy, o których nie chcesz nigdy więcej pomyśleć. Ale to robisz.
|
|
|
Żyjesz? Zastanów się dobrze nad tym pytaniem. Czy żyjesz? Siedzisz wieczorem sama w pokoju, słuchasz dobijających piosenek i myślisz o tym co wydarzyło się w ciągu dnia, kilku dni, tygodnia lub miesięcy? W dzień chodzisz uśmiechnięta , ale tak naprawdę to tylko perfekcyjna gra pozorów? Odliczasz godziny do końca dnia, zachodu słońca? Wieczorem ból rozrywa Twoje serce i obolałą duszę?
|
|
|
“Nie dobijaj się tym, co mogłaś, albo powinnaś była zrobić. Przeszłość jest już za nami. Ruszaj ku przyszłości.”
|
|
|
"Dziwne czasy. Telefony bez przycisków. Drzwi bez klamek. Ludzie bez mózgu. Relacje bez uczuć."
|
|
|
Gdy spotkała go przypadkiem, nie potrafiła oderwać od niego wzroku. Mimo iż go nie znała, patrzyła na niego tak niebanalnie. Gdy jego oczy uśmiechnęły się, ona przeraziła się ich pięknem. Dreszcz przeszedł przez jej ciało tak, jakby chciał uświadomić jej, że on jest kimś więcej niż tylko przypadkowo spotkaną osobą, że on jest tym, którego tak wytrwale szukała. Wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. Zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. Zakochała się w Nim.
|
|
|
|