 |
|
to nie jest tak, że ja już nie pamiętam. pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc, pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej. każdą obietnicę nadal noszę w sobie z nadzieją, że jeszcze kiedyś ją spełni. każdy szept, każde wypowiedziane prosto w oczy słowa odtwarzam czasami w pamięci, nikomu o tym nie mówiąc. pamiętam jak mnie przytulał, jak trzymał za rękę, jak utwierdzał w przekonaniu, że kocha. pamiętam jak odszedł, nic nie wyjaśniając. jak kłamiąc prosto w twarz układał sobie życie z inną.
|
|
 |
|
no chodź, powstrzymaj mój płacz i przytul mnie tak jak kiedyś.
|
|
 |
|
jestem tak zajebista, że to telewizor ogląda mnie.
|
|
 |
|
gdybyś tylko chciał,wszystko teraz wyglądało by inaczej.
|
|
 |
|
chuj z uczuciami, mam przyjaciół, z którymi mogę poczuć się jak suka bez uczuć. gówno warci przyjaciele, znam to.
|
|
 |
|
z ciszą Ci do twarzy, laska.
|
|
 |
|
Gorzej jak nie rozpoznasz mistrzowskich ról, w porę nie odstawisz tych miłosnych bzdur.. Sobota.
|
|
 |
|
zdecydowanie za dużo przeklinam i za dużo palę. za często płacze, i krzyczę.
nawet nie wiem kiedy polubiłam ból.
|
|
 |
|
nie mam pojęcia kim dla Ciebie jestem, a kim mogę być.
|
|
 |
|
owszem, na mordzie mogę mieć uśmiech ale nawet nie potrafisz wyobrazić sobie tego, co dzieje się wewnątrz mnie. | endoftime.
|
|
 |
|
nie szukam na siłę przyjaciół. raczej jestem zdania, że to jakość się liczy a nie ilość. | endoftime.
|
|
 |
|
są piosenki przy których wzruszenie jest standardem, a łzy normalną reakcją.
|
|
|
|