 |
|
A wiesz czego się boję ? boję się tego że właśnie gdy go zobaczę , to wszystko wróci, tak po prostu. nie pytając mnie o zdanie. a przecież wiem że na to jest już najzwyczajniej za późno . on nie chce mnie znać. /Maryś.
|
|
 |
|
nie chcę myśleć o tym co przyziemne, chcę wzbić się ponad chmury i chociaż przez chwilę patrzeć na nas z góry. | endoftime.
|
|
 |
|
grasz nie fair, ja też zagram bez reguł, szczerze się uśmiechnę w dzień twego pogrzebu.
|
|
 |
|
z wyjątkiem mojej rodziny - a tej się dorobiłam,
gdy byłam jeszcze zbyt malutka, by móc dokonać świadomego wyboru - jesteś osobą, którą znam najdłużej na tej planecie. nie potrafie tego wyrazić, ale po raz pierwszy w życiu rozmawiam z kimś, kto tak samo jak ja postrzaga życie.
ale mniejsza o to. ustanowie rozsądne granice, nie będe dązyć do konfrontacji. zamierzam zachowywać się jak dorosły człowiek, a nie jak zranione dziecko. nie będe rozpamiętywać faktu, że najprawdopodobniej ze szpitala odebrała mnie niewłaściwa rodzina.;) niektórzy twierdzą, że w życiu nie chodzi o nagrodę i karę, lecz o naukę . -,-
życie to szkoła, a my do niej wracamy, dopóki wszechświat nie uzna, że nauczyliśmy się dość, by ją skończyć.
w takim razie przydałyby mi się koropetycje, bo nic z tego nie rozumiem. może Bóg powinien zmienić jakiś program nauczania. mam nadzięję, że ma dość przyzwoitości, by nas oceniać na tle innych ludzi.
|
|
 |
|
pewnie nawet nigdy nie dowiesz się, jak bardzo starałam się uśmiechać i udawać przy Tobie, że jestem najszczęśliwszą dziewczyną pod słońcem, kiedy to w środku rozpadałam się na drobne kawałki. | endoftime.
|
|
 |
|
więcej chusteczek, a jeśli to nie pomoże - więcej herbaty.
|
|
 |
|
wszyscy napiszą. tylko nie on.
|
|
 |
|
szepnij mi do ucha , że jestem tą , na którą czekałeś .
|
|
 |
|
uwielbiał jej źrenice, w których za każdym razem widział tylko siebie. uwielbiał jej usta, które zawsze pragnęły więcej i jej ciało, którego zapach był w stanie pochłaniać, bez jakichkolwiek zahamowań. | endoftime.
|
|
 |
|
mam wielką ochotę przytulić się, a z Twoich ust usłyszeć, że jestem dla Ciebie wszystkim o czym marzyłeś, chociaż i tak wiem, że to raczej nierealne. | endoftime.
|
|
 |
|
codziennie rano patrząc w lustro, w swoich oczach widzieć Jego uśmiech, tak jak kiedyś, kiedy istniało szczęście. | endoftime.
|
|
 |
|
rozgrzewaj mnie, tak jak rosół w niedzielne popołudnie.
|
|
|
|