 |
|
Chciałabym jeszcze powłóczyć się z Tobą póki żyjemy i mam Cię obok...
|
|
 |
|
Rozpaczliwie pragnę się z tobą zobaczyć. Na razie nie mogę się
z tym uporać. Z tym oczekiwaniem. I z tym napięciem. A najbardziej z tymi atakami czułości. Czy można mieć ataki czułości?
|
|
 |
|
Trochę mnie pokochaj i trochę mnie polub. przypomnij mi ile jestem warta, przypomnij jaka potrafię być fantastyczna. udowodnij, że nadal umiem zatrzymywać ludzi. przypomnij to wszystko, co o sobie zapomniałam. wystarczy, żebyś bywał i żebym nie musiała nic mówić, żebyś po prostu wiedział jak się ze mną obchodzi.
|
|
 |
|
Nie umiesz przewidzieć przyszłości, ale normalnym jest, że istnieje logika przyczynowo-skutkowa, że nie ma czegoś takiego jak ekstremalnie zły pech, jak przeznaczenie, jak piątek trzynastego, że owszem, otacza cię układanka, ale pewne rzeczy po prostu nie powinny mieć miejsca. Niektóre zbieżności nie powinny mieć miejsca. Kurwa, nie żyjemy w tarocie.
|
|
 |
|
serio? - zjebałam wszystko, wcale teraz nie przeklinam. wyrażam prawdziwą opinię, swojego życia. które będzie trwało od dziś, do dnia, w którym postanowię, wziąć się w garść, i przejść na drugi świat. spotkać swojego przyjaciela, i czuć jego ciepło. nie myśleć już o tym, że ktoś przeze mnie płacze, a może tęskni, i chcę wrócić. - to nie realne, a Ja nadal nie rozumiem, dlaczego kolejne błędy w tym kierunku chcę popełniać, zamiast nie ranić, i kazać o sobie zapomnieć, ze słowem dobranoc na koniec. / szloch
|
|
 |
|
Siedząc na łóżku i wyglądając przez otwarte na rozcież okno . Patrzę w gwiazdy , wiem że on też je widzi , patrzymy na to samo sklepienie , wcale nie dzieli nas wiele kilometrów to zaledwie kilkadziesiąt , a czuję się jakby był co najmniej na drugim końcu świata . Może to przez świadomość , że już nigdy go indywidualnie nie spotkam , że już nigdy nie przytuli mnie tak delikatnie , tak romantycznie , już nigdy nie usłyszę jego szczerych słów i .Wiem że to jest od początku miłość skazana na skreślenie , cierpienie , nieporozumienie .Ale w środku czuję że wystarczyły by chęci . Może za kilka lat ... może kiedyś jeszcze nasze drogi się złączą.
|
|
 |
|
To nienaturalne zakochać się na nowo w tej samej osobie.
|
|
 |
|
Niewolnik własnych uczuć . Czuję się jak Werter.
|
|
 |
|
I niedorzeczne jest to że mi nagle zależy i zostawiam to w tak beznadziejnym stanie.
|
|
 |
|
Życie ? Czym Ono jest bez ryzyka namiętności . Czym jest namiętność bez miłości .
Czym jest chęć poznania smaku warg tej drugiej osoby , bez tego uczucia w sercu ,
Czym są sny o nim , bez potrzeby przytulenia .
Czym jest to cholerne ściskające żołądek z nerwów przed spotkaniem uczucie !?
Czym jest pieprzony ból po stracie drugiej osoby .
Ważnej dla nas.
Czym są łzy , szczere łzy , lecące prosto z serca.
Czym jest miłość.
|
|
 |
|
Witam moi drodze moblowicze. Zaczynam kontynuację a zarazem otwieram nowy dział w mym życiu . Oczywiście pojawią się dalsze części mojej książki , teraz włożę w nie jeszcze więcej serca po ostatnich wydarzeniach .
Dziękuję za wszelakie wiadomości z prośbą o kolejne części książki .
Dziękuję za wytrwałość z waszej strony i za kolejne odwiedzany.
|
|
|
|