 |
powtarzałam, że chcę zapomnieć Jego dotyk, ale tak naprawdę pragnęłam, by Jego usta budziły mnie każdego ranka do końca życia. jednakże, jak mogłabym kolejny raz zaufać komuś, kto kłamstwa wypowiadał równie często jak ' dzień dobry'.
|
|
 |
miłość? to akceptacja drugiej osoby taką, jaką jest. to wzajemna pomoc w każdej potrzebnej chwili. to bezgraniczna opieka nawet w niepotrzebnej sytuacji. to strach przed wielką utratą. to coraz szybciej bijące serce, z którego wycieka uczucie. to motylki w brzuchu, których niczym nie da się uspokoić. to nieokreślone piękno, którego inni nie są w stanie pojąć. miłość to ciągła walka o drugą osobę. to pragnienie bycia lepszym i chęć udowodnienia swoich uczuć. to sytuacja, w której słowo 'kocham' oznacza wieczność. [ yezoo ]
|
|
 |
Totalny rozpierdol w psychice. Kochał, nie kochał, bynajmniej teraz już nie kocha.
Za wszelką cenę chciałam wiedzieć dlaczego ze mną nie jest i teraz tego żaluję.
Nie potrafię na niego spojrzeć, a co mówić o uśmiechaniu.
Wystarczyła jedna rozmowa, a ja nie mogę się po tym pozbierać, nie tego chciałam.
W sumie to mogłam żyć w niepewności i robić sobie złudne nadzieje. A teraz? Teraz to już nie mam nic.
Nawet nie mogę pomarzyć o tym że może jednak mnie kocha bo do cholery nie kocha.
Jeździ do dziewczyny, myśli że nie wiem, ale przecież co chodzi o jego temat to wiem wszystko.
Cóż, przez kolejne dni, miesiące, lata będe się zbierać po tej jednej pieprzonej rozmowie. |oberwowana
|
|
 |
jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się nic więcej , uciekam tam z moją całą miłością.
|
|
 |
A Ty stoisz w progu z oczami pełnymi łez, A ja kocham Cię i ja wiem, że Ty wiesz.
|
|
 |
Napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów. Zadzwoniłbym do Ciebie ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie.
|
|
 |
Chyba się trochę pogubiłam, chyba nie wiem co dalej. Świat się pozmieniał, a może to ludzie? Może ludzie przekraczają granice? Może zapominają co tak naprawdę jest ważne? Sama nie wiem, wymiękam. | desperacko
|
|
 |
Samobójstwo? Chyba książka, którą ostatnio czytałam uświadomiła mi jak bardzo można swoją śmiercią zniszczyć innym życie, ale także jakie to dobre rozwiązanie na problemy z którymi nie dajemy sobie już rady. To słowo nawet nie chcę przejść mi przez gardło mimo to coraz częściej towarzyszy moim myślom. | desperacko
|
|
 |
Późnym wieczorem siedziałam na którymś z ogrodowych krzeseł z nogami podkulonymi do samej klatki piersiowej, w ręce trzymałam piwo, byłam sama z milionem myśli i z setkami nurtujących mnie pytań. Wtedy zrozumiałam co to samotność. | desperacko
|
|
 |
wytrzyj twarz , dziewczyno . to jednorazowa miłość
|
|
|
|