 |
Tak wiem, do snu też można się zmusić. Można też usnąć i już nigdy nie wrócić. | Pelson
|
|
 |
wracaliśmy ze wspólnego wypadu za miasto. jedną ręką trzymał kierownicę auta, drugą chwytał moją dłoń. co chwilę zerkał, wgapiając się w moje oczy, po chwili obdarowując ciepłym uśmiechem. znudzona podróżą, oparłam się łokciem o szybę, podziwiając widoki. prędkość z jaką prowadził auto była wręcz powalająca. - szybciej się nie da? - zapytałam, widząc na liczniku 70. nie odpowiedział, bacznie śledząc sytuację na ulicy. nagle przeciwnym pasem ktoś zaczął Nas wyprzedzać, a z Jego ust padło ciche: jedź, jedź. ja szybciej nie mogę, bo wiozę zbyt cenny skarb. [ yezoo ]
|
|
 |
witam kolejny szary dzień, w którym tak ciężko przebrnąć dwadzieścia cztery godziny, gdy każda minuta wlecze się, a wskazówki zegara przestają tykać, gdy myślami błądzę w marzeniach głupio wierząc, że szczęście odnajdzie do mnie drogę. bo trudno przejść z nieszczerym uśmiechem przez coś co inni ludzie nazywają "życiem". /rap_jest_jeden
|
|
 |
to uczucie, gdy rzeczywistość jest piękniejsza od najwspanialszego snu. życie ze świadomością, że w każdej w chwili mogę wtulić się w twoje ramiona nie podając konkretnego powodu jest cudowna. wiem, że świat stał się lepszy, zagłuszyłeś szarą codzienność swoim niebanalnym uśmiechem. /rap_jest_jeden
|
|
 |
problemów coraz więcej, aż oszaleć by się chciało,
bezradność to kurwa, której nie dam za wygraną.
|
|
 |
każdy z nas odbywa swój lot Ikara,
to dramat, gdy ktoś bliski mówi Ci spierdalaj.
|
|
 |
nigdy być pazernym, dostrzegać małe piękna,
które cieszą dusze bardziej niż droga rzecz niejedna.
|
|
 |
patrzyłam ci w oczy, stałeś obok mnie również zatapiając wzrok w moje tęczówki. tak trwała nasza bez słów rozmowa, topiliśmy się w blasku swoich oczu. w milczeniu błądziłeś dłonią po moim policzku, zamknęłam oczy i poczułam delikatność twojego dotyku. w myślach tworzyłam historie naszej wspólnej przyszłości wsłuchując się w rytm bicia twojego serca, ten dźwięk znaczył dla mnie tak wiele, zbyt wiele. rap_jest_jeden
|
|
 |
czy wiesz, że jeśli o 3 w nocy krzykniesz do lustra 3 razy "bloody mery" to przyjdzie twoja matka i powie ci żebyś zamknął ryj i poszedł spać?
|
|
 |
znienawidziłam wiele dźwięków, zamykanie skrzypiących drzwi, kapiąca wciąż woda z kranu, pisk opon, zgrzyt pisania kredą po tablicy, bicie serca. /rap_jest_jeden
|
|
 |
rzuciła się na niego i pięściami okładała jego klatkę piersiową, nie mogła się powstrzymać, to było silniejsze od niej, każdym uderzeniem zadawała mu ból za każdą łzę, którą wywołał. one spływały jej po policzkach pozostawiając czarne smugi tuszu. zamknęła oczy, głowę oparła o jego klatkę piersiową, czując jego silne uderzenia serca - miało bić dla mnie, zawsze - wyszeptała, spojrzała ku górze, chciała odnaleźć w jego oczach choć trochę zrozumienia. ale on tylko śmiał się ironicznie, dając jej do zrozumienia, że jest żałosna. zrobiła krok do tyłu, wzięła głęboki wdech - wyjdź, nie chcę cię znać - krzyknęła, a wraz z wydechem ulotniły się wszystkie wspomnienia, dając jej swobodę bycia szczęśliwą. /rap_jest_jeden
|
|
|
|