 |
wszyscy odchodzą, prędzej czy później
|
|
 |
i wtedy zrozumiałam, że to wszystko było moją winą... uwierz mi, to było szokujące odkrycie
|
|
 |
cenię mężczyzn, którzy potrafią dotykać nie tylko ciało, ale również umysł i serce
|
|
 |
nawet martwi czerpią z życia więcej przyjemności ode mnie
|
|
 |
"jak już jesteś..to weź zostań"
|
|
 |
"To nie tak, że jestem wredna, zła i niedobra, Ty po prostu nie zasłużyłeś na to, aby poznać moją słodycz"
|
|
 |
"Nigdy nie przepraszaj za to, że masz wysokie wymagania. Ludzie, którzy naprawdę chcą być w twoim życiu postarają się im sprostać"
|
|
 |
(...) i nie drażni mnie fakt, że nie mogę być każdego. i nie denerwuje mnie świadomość, że należę do jednego 36,6 . i wcale nie jest mi źle muskając na okrągło tą samą parę warg za dnia i w nocy też, nie nudzi mi się to po stokroć razy powtarzać to będę. nie nudzi mi się jego opowiadanie o rzeczach o których nie mam pojęcia i nie smuci mnie fakt, że po za nim nic równie ważnego nie ma./ koffi
|
|
 |
szkoda, że już nie rozmawiamy tak jak kiedyś
|
|
 |
głowa na poduszce i usilne utrzymywanie się na powierzchni tego świata. nieobecny wzrok i próby złożenia składnego zdania na zadawane mi pytania. z nim nie było lepiej; desperackie wygrzebywanie wszelkich oszczędności, by wyjść i zachlać się, choć przez jedną noc nie pamiętać. uczucie wciąż było namacalne. stykające się opuszki palców...
|
|
 |
na początku nieśmiało wchodziłeś w moje życie. powoli, tak by być niezauważonym. bywałeś między kolejną przeczytaną książką, a setnym już z kolei wersem napisanym na kartce. pojawiałeś się nocami, w postaci cudownych słów i grzesznych myśli. z czasem czułam Cię nawet przy śniadaniu - podczas jedzenia musi, gdy mój telefon wyświetlał codziennie tego samego smsa: ' dzień dobry, dużo uśmiechu na dziś!'. z czasem wpierdoliłeś się w całe moje życie - byłeś wszędzie - w słuchanym tracku, w zapachu poduszki, a nawet podczas samotnego spaceru czuć było Cię w powietrzu. dziś? nie ma Cię nigdzie, nawet nie stać Cię było na to by pozostać w mojej pamięci pod postacią dobrego wspomnienia. / veriolla
|
|
 |
Nie wierz dziewczyno nigdy mężczyzńie,bo to cukier moczony w truciznie.Dzis klęka przed Tobą w zachwycie, a jutro kocha inną nad życie.
|
|
|
|