 |
nie martw sie o jutro skoro dzis ma jeszcze trzy godziny.
|
|
 |
Pamiętasz ? Kilka lat temu.. właśnie tego dnia chciałaś jak najszybciej zasnąć. Godzina 19, wykąpana, gotowa do spania, żeby przypadkiem Mikołaj nie zostawił rózgi pod poduszką, żeby nie pomyślał, że byłaś niegrzeczna. Bolał Cię brzuch z podekscytowania, budziłaś się tysiąc razy, a może już był, może zostawił już prezent, który zwykle nie mieścił się pod poduszką. Zawsze stał obok, pamiętasz ? Pamiętasz tą radość, a zarazem zmartwienie, że znowu go nie zobaczyłaś ? Tak, te czasy już minęły, a ja kurwa nadal lubię je wspominać. / ee_pokochaj_
|
|
 |
Jego uczucia do mojej osoby ? hmm.. szanuje je, cholernie mi przykro, że nie mogę ich odwzajemnić, no ale kurwa, przecież jest dla mnie jak brat. Wyobrażasz sobie spanie z własnym bratem ? dla mnie to troche chore, no ale jak kto lubi, prawda. Jednak to uczucie nie jest powodem, by zaprzepaścić naszą przyjaźń, chyba przyzanasz mi rację. Szkoda, że dopiero teraz do tego doszliśmy, po miesiącach chowania wzroku gdzieś w ziemię gdy tylko byliśmy ' skazani ' na mijanie się na ulicy. Bez ani jednego słowa, chyba, że przez osoby trzecie. To przyszło za szybko i bez żadnego ostrzeżenia, sam nie wiedziałeś kiedy to się stało, może później do tego doszedłeś, a ja o tym nie wiem, może nie chciałeś o tym mówić, ale przecież nie tak to miało wyglądać, pamiętasz ? Chyba nikt z nas nie zapomniał o naszych planach na przyszłość, jednak mimo całej sytuacji, jesteśmy wstanie wciąż walczyć o to co nasze. / eej_pokochaj_
|
|
 |
chyba chcę wyznań, ciepła, przedłużonych całusów, pogryzionych warg. chyba mam dość pustych wieczorów, przypadkowych wyznań i pocałunków. wystarczy mi już tej niezależności, bo chcę odpocząć. stracić kontrolę nad swoim życiem, przestać uważać, zapomnieć o odpowiedzialności. na trochę się zatracić - na tą zimę, może do wiosny, ewentualnie na rok, dwa, na zawsze. znów zatrudnić serce na pełen etat, dla Niego.
|
|
 |
a teraz, Boże, spraw, bym przestała się uśmiechać na widok tego kretyna.
|
|
 |
A teraz mam przyjąć przeprosiny i wrócić do przyjaźni?
|
|
 |
Najbardziej przygnębiające są te wieczory, kiedy siedzisz pod ciepłym kocem popijając gorące capuccino w swoim ulubionym kubku i zastanawiasz sie czy tak na prawdę go kochasz, czy to tylko złudzenie.
|
|
 |
Wiesz czego mi brak? Poczucia bezpieczeństwa. Tej malutkiej myśli w głowie, która mówi mi, że jesteś i zawsze przy mnie będziesz, gdy stanie się coś złego.
|
|
 |
Jedno bicie serca, proste prostopadłe.
|
|
 |
To nie świat robi z nas złych, to my sami wybieramy tą drogę.
|
|
 |
Usiadł przed nią i układając dłoń na jej policzku uśmiechał się delikatnie. Wzrokiem przeszywał jej drobne, bezbronne ciało. Jednym gestem sprawił, że ponownie go pokochała. Bezgranicznie tak już na amen.
|
|
|
|