 |
Tyle rzeczy spierdoliłem, uwierz wstyd mi dziś, ale wiem, że nie zamkniesz ramion i będziesz tutaj zawsze Ty, mój prywatny anioł.
|
|
 |
jaranie, jaranie, picie, jaranie, picie. monotonia którą tak kochamy, a dziś witamy kolejny weekend z czystą. ' why.
|
|
 |
Dzisiaj mówię Kocham Cię, a Ty czujesz to samo. Te dwa proste słowa dają ukojenie ranom. Wczoraj nienawiść wyznaliśmy koszmarną dziś poranione dwie połówki znowu w tango ♥
|
|
 |
Obiecaj mi wszystko , obiecaj , że nic się nie stanie , obiecaj , że będziesz przy mnie nawet gdy stracę pamięć , obiecaj , że nie zapomnisz bo ja chcę pamiętać, kolejna strata Ciebie byłaby jak na szyi pętla.
|
|
 |
Czasem mi też strach się chowa pod powieką wiem, że bez Ciebie jestem życiowym kaleką.
|
|
 |
Zostaw cierpliwość dla mędrców, dzieci dla ojców, małżeństwa tym, co zamiast pieprzenia chcą rozmów.
|
|
 |
każdego bucha biorę za ciebie, za to żeby w końcu nam się udało, może dla tego mówisz do mnie "mój mały ćpunie". ' why.
|
|
 |
|
wszystkie moje jutra należą do ciebie .
|
|
 |
wyjechać z tego zatrutego nienawiścią miasta tylko z tobą jak najdalej od tych pierdolonych ludzi, których znamy czy też nie i zacząć życie od nowa. ' why.
|
|
 |
ile razy chciałaś ułatwić innym życie i wpierdolić garść prochów, albo napierdolić się tak żeby odpłynąć? ile razy chciałaś po pijaku wpierdolić się pod najbliższy jadący samochód albo podpierdolić sobie żyły? ile razy czułaś, że zostałaś sama w tym przypominającym gówno świecie? ile razy chciałaś po prostu zniknąć, a za każdym razem brakowało ci tej cholernej odwagi.. ' why.
|
|
 |
|
Czasu nie cofniesz, ale błędy możesz naprawić.
|
|
 |
Przyjaciół trzymaj blisko a wrogów jeszcze bliżej, nigdy nie upadaj nisko bo nie podskoczysz wyżej. / onar
|
|
|
|