 |
jestem nad wyraz obojętny na tę mnogość bodźców, znów tracąc możliwość, by móc cię objąć do snu
|
|
 |
dzisiaj tkwi we mnie już tylko obojętność, a jeszcze wczoraj chciałam świat objąć ręką, jeszcze wczoraj tętniło we mnie szczęście, a dzisiaj jest mi to zupełnie obojętne.
|
|
 |
ciągle wierzę w ten dzień, kiedy zapukasz tu w końcu
|
|
 |
Nie jesteśmy wcale wspaniałym pokoleniem. Jesteśmy bandą przyspawanych do internetu, otępiałych od przestymulowania idiotów. Zamiast przeżywać cokolwiek, myślimy tylko jak o tym przeżyciu poinformować resztę. -xxx
|
|
 |
zrobiło się ciemno, jest zimno, księżyc nie świeci dziś mocno a gwiazdy nie spadają, jestem sama w domu, jest cisza, słychać tylko od czasu do czasu mój szloch, który wydobywa się z pierwszego okna od południa domu, który w koło ma dużo choinek. Mogę spokojnie otworzyć okno i się przez nie wychylić, uronić łzę, dwie, dwadzieścia. Wiem, że nikt nie zauważy, może tylko sam Bóg będzie obserwował co się ze mną dzieje. I nagle pęknie mi żebro, pierwsze i kolejne, przecież to nic takiego, i tak cierpię, potem pęknie serce -coś jakby trzask szklanki o podłogę, na końcu będzie huk -moje ciało niby przypadkiem wypadnie z okna.~`pf
|
|
 |
|
umiem już tylko szczerze płakać w nocy i wić się z bólu, nic ponad to
|
|
 |
|
W tej chwili nie wierzę absolutnie w nic i nie
mam żadnej nadziei.
|
|
 |
co gdybym miała teraz odejść ? dostałbyś list. przecież wiesz, że nie lubię pożegnań. nie lubię nawet, gdy w telefonie nie słyszę już Twojego głosu. choć czekam wieczorem na Twoje dobranoc, to go nie lubię. nie lubię się z Tobą żegnać. nie lubię, gdy znikasz. zaczęłabym od tego, jak się poznaliśmy. wspólna piosenka, pamiętasz ją ? opisałabym co czułam, gdy pierwszy raz usłyszałam Twoje "Kocham Cię". chcę żebyś wiedział jak wiele to dla mnie znaczyło. napisałabym Ci co mi się w Tobie spodobało, dlaczego Ty a nie ktoś inny. musisz wiedzieć ile nocy nie przespałam, tylko dlatego, bo myślałam czy mogę oddać Ci swoje serce. napisałabym Ci jak wiele rzeczy zmieniłam odkąd pojawiłeś się Ty. jak bardzo odmieniłeś moje życie. na samym końcu napisałabym Ci jak bardzo Cię kocham, prosząc przy tym byś zawsze miał mnie w sercu, choć wiem, że to niemożliwe. / erirom
|
|
 |
|
Mam pecha do ludzi.
|
|
 |
|
Pokochać mnie? Nie, oni twierdzą, że się nie opłaca. Przecież ze mną można jedynie pójść na spacer, do kina, na imprezę. Ze mną fajnie jest pogadać, pośmiać się, powspominać, wypić kawę, wino czy wódkę. Ze mną dobrze jest pokazać się w towarzystwie. Ze mną można spędzić krótką chwilę może nawet dwie. Ze mną można wszystko, bo można mnie lubić, przytulać, całować, można mnie wykorzystać, ale przecież nie kochać. Mnie się nie da kochać. / napisana
|
|
 |
pogubiliśmy gdzieś krok, potem pomyliliśmy peron, gapię się w gwiazdy na niebie, tak jakbym wiedział że nie czekasz już.. rośnie to, co dzieli nas i ciągle jest za daleko.
|
|
 |
zostań, potrzebuję cię tu, to co w sobie mam tylko ciągnie mnie w dół, zostań, poukładaj mi sny, jeden z nich na pewno to my...
|
|
|
|