 |
|
a potem się okaże, że daleko mi do marzeń,./droppedheart
|
|
 |
|
'' wodzi nas za nos przeznaczenie...''
|
|
 |
|
nie wiem czym to było... ale nazywałam to miłością.
|
|
 |
|
nie ma to jak iść na cmentarz, włożyć na siebie prześcieradło i straszyć ludzi. :D:D /karolinajestem
|
|
 |
|
przyszła tu. jak co roku. w ręku niosła reklamówkę ze zniczem. co roku był taki sam- czerwone, wielkie serce. w kurtce miała butelkę jacka daniellsa. spojrzała na tablicę, przeczytała imię. uśmiechnęła się. . wyjęła alkohol. jeden kieliszek położyła na grobie. wyszeptała: ' Twoje zdrowie, kochanie.' z każdym kolejnym toastem coraz bardziej wyła z bólu.. w końcu porobiona, położyła się na pomniku. ' chcę być z Tobą. teraz. już. zawsze.' - zasnęła tuląc zimny marmur. /karolinajestem
|
|
 |
|
proszę zostań. mogę za ciebie sprzątać. wynosić śmieci też mogę. mogę robić ci śniadanie. obiad też. od czasu do czasu pozwolę ci oglądać mecz i obiecuje, że nie będę przeszkadzać. nawet przyniosę ci piwo... zrobię ci pierniczki w kształcie serduszek. nie będę się denerwować porozrzucanymi rzeczami. nawet je pozbieram. tylko proszę...zostań.
|
|
 |
|
wryłeś mi się w skórę. przepełniłeś sobą moją przestrzeń. zaznaczyłeś sobie ogromny teren w moim sercu. nie spieprz tego...
|
|
 |
|
pytasz mnie co jest w tym wszystkim najgorsze? co mam ci powiedzieć. to, że nie potrafię bez niego żyć. to, że potrzebuje jego dotyku. to, że codziennie pragnę mieć go blisko siebie. to, że nie umiem wytrzymać bez niego tygodnia... to, że uwielbiam go ponad wszystko. najgorsze jest to, że nie wyobrażam sobie świata bez niego...to jest najgorsze.
|
|
 |
|
miałeś mnie kochać... kochać bez granic.
|
|
 |
|
jeżeli wszystko co robisz nie ma sensu... to powiedz mi kurwa... co go w takim razie ma?
|
|
 |
|
bo dziś potrzebuje cię... bardziej niż zwykle.
|
|
|
|