głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tramonto

babeczki były pyszne i to prawie spanie    hahaha nie wymasowałaś w końcu..     Gubałówka nie wypaliła ale jutro na pewno    i no wiesz... było wspaniale.. wiesz.. mam nadzieję że się też cieszyłaś i haha ciekawe czy tata coś powie o malince xd Kocham Cię :

wieczny_marzyciel dodano: 17 lipca 2013

babeczki były pyszne i to prawie spanie ;* hahaha nie wymasowałaś w końcu.. ;( Gubałówka nie wypaliła ale jutro na pewno ;* i no wiesz... było wspaniale.. wiesz.. mam nadzieję że się też cieszyłaś i haha ciekawe czy tata coś powie o malince xd Kocham Cię :*

zmęczony ale warto było  p dziękuję i ten jutro na pewno Cię zmoczę! xd aaa i zdj śliczne Ci wyszły xd

wieczny_marzyciel dodano: 16 lipca 2013

zmęczony ale warto było ;p dziękuję i ten jutro na pewno Cię zmoczę! xd aaa i zdj śliczne Ci wyszły xd

aaaa i zza ten serial ! i ze zjadłaś i za te ziemiaki!! xd hehe ja chce powtórkę xd

wieczny_marzyciel dodano: 15 lipca 2013

aaaa i zza ten serial ! i ze zjadłaś i za te ziemiaki!! xd hehe ja chce powtórkę xd

Dziękuję ze przyjechałaś i że lulalismy :  było tak milusio

wieczny_marzyciel dodano: 15 lipca 2013

Dziękuję ze przyjechałaś i że lulalismy :* było tak milusio ;*

pomimo tego ze tekst szlak trafił... Mam najwspanialszą kobietę pod słońcem :

wieczny_marzyciel dodano: 14 lipca 2013

pomimo tego ze tekst szlak trafił... Mam najwspanialszą kobietę pod słońcem :*

Uwielbiam kiedy napiszę się jak nie wiadomo jaki Mickiewicz a tekst sie nie wgrywa..

wieczny_marzyciel dodano: 14 lipca 2013

Uwielbiam kiedy napiszę się jak nie wiadomo jaki Mickiewicz a tekst sie nie wgrywa..;/

PODPISUJ TO ALBO USUWAJ teksty endoftime dodał komentarz: PODPISUJ TO ALBO USUWAJ do wpisu 14 lipca 2013
Byłem ślepcem  który błądził szukając kogoś kto go poprowadzi i odnalazłem Ciebie. Wraz z każdym Twym dotykiem odzyskiwałem wzrok  który potrafił dostrzec tylko i wyłącznie najpiękniejszy projekt Boga   Ciebie. I  gdy cała ciemność mojej duszy ulotniła się razem z poranną mgłą  ujrzałem Cię w całej okazałości. Nie wiem czy wiesz  ale niewidomi śnią o wiele częściej od ludzi  którzy widzą i wiesz cały ten czas śniłem o Tobie. Dlatego powinnaś wiedzieć  że nie będę potrafił iść bez Ciebie. Że zgubię się w labiryncie obcych słów i ugrzęznę w błocie codzienności. Powinnaś wiedzieć  że byłaś i jesteś moim cudem  który pragnę by wrócił jak stygmaty  ale został. Został  na trochę. Na zawsze.

skejter dodano: 13 lipca 2013

Byłem ślepcem, który błądził szukając kogoś kto go poprowadzi i odnalazłem Ciebie. Wraz z każdym Twym dotykiem odzyskiwałem wzrok, który potrafił dostrzec tylko i wyłącznie najpiękniejszy projekt Boga - Ciebie. I, gdy cała ciemność mojej duszy ulotniła się razem z poranną mgłą, ujrzałem Cię w całej okazałości. Nie wiem czy wiesz, ale niewidomi śnią o wiele częściej od ludzi, którzy widzą i wiesz cały ten czas śniłem o Tobie. Dlatego powinnaś wiedzieć, że nie będę potrafił iść bez Ciebie. Że zgubię się w labiryncie obcych słów i ugrzęznę w błocie codzienności. Powinnaś wiedzieć, że byłaś i jesteś moim cudem, który pragnę by wrócił jak stygmaty, ale został. Został, na trochę. Na zawsze.

 5  Pamiętaj zawszę Cię Kochałem i tak będzie aż do końca świata. Pamiętaj o mnie ale i o sobie i dziecku. Nie mówię żegnaj tylko do zobaczenia. Bardzo Cię Kocham Aniołku.     Na zawsze Twój Kochający Anioł.

wieczny_marzyciel dodano: 12 lipca 2013

[5] Pamiętaj zawszę Cię Kochałem i tak będzie aż do końca świata. Pamiętaj o mnie ale i o sobie i dziecku. Nie mówię żegnaj tylko do zobaczenia. Bardzo Cię Kocham Aniołku. Na zawsze Twój Kochający Anioł."

 4  Męczył się kilka chwil. Kiedy wjechała na salę zobaczyła że coś jest nie tak. Wszyscy byli dziwni. Jakby przygnębieni. Co się stało? Gdzie On jest?  zapytała przerażona. Wtedy podszedł do niej ojciec i wręczając kopertę powiedział:  Przepraszam nie wiedziałem... Ona otworzyła kopertę i zaczęła czytać ze łzami w oczach:   Aniołku!  Wiesz jak bardzo Cię Kocham. Nie pozwoliłbym nigdy żeby Ci się stała krzywda. Ani Tobie ani naszemu dziecku. Troszkę Cię oszukałem ale... Miałem ku temu najważniejsze dwa powody: Ciebie i Naszą córeczkę. Kiedy mówiłem że spotkamy się za niedługo miałem na myśli ze za kilkadziesiąt lat w niebie. Teraz nosisz w sobie cząstkę mnie i będziesz żyła wraz z Naszą Anią bardzo długo i n ie poddawaj się. Tak jak obiecywałaś. Wiem teraz będzie trudno ale  dacie radę. Przepraszam że Cię oszukałem. Musiałem. Przysięgałem Ci ze nie pozwolę aby coś Tobie albo Naszym dzieciom się stało i słowa dotrzymam. Będę Was ochraniał z góry.

wieczny_marzyciel dodano: 12 lipca 2013

[4] Męczył się kilka chwil. Kiedy wjechała na salę zobaczyła że coś jest nie tak. Wszyscy byli dziwni. Jakby przygnębieni. Co się stało? Gdzie On jest?- zapytała przerażona. Wtedy podszedł do niej ojciec i wręczając kopertę powiedział: -Przepraszam nie wiedziałem... Ona otworzyła kopertę i zaczęła czytać ze łzami w oczach: "Aniołku! Wiesz jak bardzo Cię Kocham. Nie pozwoliłbym nigdy żeby Ci się stała krzywda. Ani Tobie ani naszemu dziecku. Troszkę Cię oszukałem ale... Miałem ku temu najważniejsze dwa powody: Ciebie i Naszą córeczkę. Kiedy mówiłem że spotkamy się za niedługo miałem na myśli ze za kilkadziesiąt lat w niebie. Teraz nosisz w sobie cząstkę mnie i będziesz żyła wraz z Naszą Anią bardzo długo i n ie poddawaj się. Tak jak obiecywałaś. Wiem teraz będzie trudno ale, dacie radę. Przepraszam że Cię oszukałem. Musiałem. Przysięgałem Ci ze nie pozwolę aby coś Tobie albo Naszym dzieciom się stało i słowa dotrzymam. Będę Was ochraniał z góry.

 3  Nadszedł dzień operacji. Cała rodzina zebrała się przy Niej. On zdenerwowany powstrzymywał się od płaczu. Zadzwonił telefon. Odebrał i oświadczył ze musi do pracy jakaś awaria.. Ona popatrzyła na Niego czule i powiedziała:   No jedź zobaczymy się za kilka godzin przecież. On pocałował ją czule i powiedział:  Do zobaczenia  Aniołku.  pamiętaj bądź dzielna bez względu na wszystko spotkamy się za niedługo zobaczysz. I wyszedł prosząc ojca żeby przekazał list po operacji dla Niej. Pojechał do domu umył się  przebrał. Jego rower już czekał ładny zadbany  wyczyścił go całego. Wsiadł na Niego i pojechał w ICH ulubione miejsce na ich polankę na górce. Stanął  rozejrzał się dookoła wyciągnął telefon i wykręcił numer:  Proszę  wezwać helikopter na górkę na wschód zachód od miasta. Leży tam martwy człowiek ma przy sobie kartkę z imieniem dawcy. Proszę niezwłocznie dostarczyć organy do szpitala miejskiego. Po czym  założył sznurek i odtrącił beczkę.

wieczny_marzyciel dodano: 12 lipca 2013

[3] Nadszedł dzień operacji. Cała rodzina zebrała się przy Niej. On zdenerwowany powstrzymywał się od płaczu. Zadzwonił telefon. Odebrał i oświadczył ze musi do pracy jakaś awaria.. Ona popatrzyła na Niego czule i powiedziała: -No jedź zobaczymy się za kilka godzin przecież. On pocałował ją czule i powiedział: -Do zobaczenia, Aniołku., pamiętaj bądź dzielna bez względu na wszystko spotkamy się za niedługo zobaczysz. I wyszedł prosząc ojca żeby przekazał list po operacji dla Niej. Pojechał do domu umył się, przebrał. Jego rower już czekał ładny zadbany wyczyścił go całego. Wsiadł na Niego i pojechał w ICH ulubione miejsce na ich polankę na górce. Stanął rozejrzał się dookoła wyciągnął telefon i wykręcił numer: -Proszę wezwać helikopter na górkę na wschód zachód od miasta. Leży tam martwy człowiek ma przy sobie kartkę z imieniem dawcy. Proszę niezwłocznie dostarczyć organy do szpitala miejskiego. Po czym założył sznurek i odtrącił beczkę.

 2  Postanowiliśmy więc zrobić dodatkowe badania i okazało się  że pańska małżonka ma nowotwór który jest nieoperacyjny i potrzebuje natychmiastowego przeszczepu. Niestety kolejka jest bardzo długa. Gdyby te badania były zrobione wcześniej  a nie dopiero podczas ciąży prawdopodobnie dałoby się go zoperować. W tym stanie musi mieć operację w przyszłym tygodniu najpóźniej. Inaczej ani ona ani dziecko nie przeżyją. Przykro mi.  powiedział i zamilkł. Panie doktorze czy jest możliwość  aby ktoś konkretny z własnej woli stał się dawcą?  zapytał  zdruzgotany. Tak oczywiście.  odpowiedział doktor.  Dziękuję panu.  odpowiedział i wyszedł.  Postanowił że ten tydzień będzie najwspanialszy  ze dowie się o tym ale oszuka przeznaczenie.. ze operacja za tydzień.. nie pozwoli aby oni umarli. Dobrze się bawili zwiedzili wszystkie swoje miejsca gdzie chcieli być. I byli szczęśliwi.. bardzo szczęśliwi..

wieczny_marzyciel dodano: 12 lipca 2013

[2] Postanowiliśmy więc zrobić dodatkowe badania i okazało się, że pańska małżonka ma nowotwór który jest nieoperacyjny i potrzebuje natychmiastowego przeszczepu. Niestety kolejka jest bardzo długa. Gdyby te badania były zrobione wcześniej, a nie dopiero podczas ciąży prawdopodobnie dałoby się go zoperować. W tym stanie musi mieć operację w przyszłym tygodniu najpóźniej. Inaczej ani ona ani dziecko nie przeżyją. Przykro mi.- powiedział i zamilkł. Panie doktorze czy jest możliwość aby ktoś konkretny z własnej woli stał się dawcą?- zapytał zdruzgotany. Tak oczywiście.- odpowiedział doktor. Dziękuję panu.- odpowiedział i wyszedł. Postanowił że ten tydzień będzie najwspanialszy, ze dowie się o tym ale oszuka przeznaczenie.. ze operacja za tydzień.. nie pozwoli aby oni umarli. Dobrze się bawili zwiedzili wszystkie swoje miejsca gdzie chcieli być. I byli szczęśliwi.. bardzo szczęśliwi..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć