głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika toshiki

Ale to nie ja mam ostatnie zdanie dla siebie... bo jest jeszcze Bóg  który czuwa nade mną każdego dnia  chociaż tak na prawdę  wcale na to nie zasłużyłam.

pain.of.love dodano: 19 maja 2011

Ale to nie ja mam ostatnie zdanie dla siebie... bo jest jeszcze Bóg, który czuwa nade mną każdego dnia, chociaż tak na prawdę, wcale na to nie zasłużyłam.

A ona tak bardzo chciała go poznać... Tylko na tym jej zależało. I mimo tych szczerych chęci  nie rozpoznał w niej człowieka  pośród miliona obłudnych twarzy.

pain.of.love dodano: 19 maja 2011

A ona tak bardzo chciała go poznać... Tylko na tym jej zależało. I mimo tych szczerych chęci- nie rozpoznał w niej człowieka, pośród miliona obłudnych twarzy.

A teraz uświadomiłam sobie  że nie warto skakać w ogień za kimś  kogo się wcale nie zna... Wyobrażałam go sobie zupełnie inaczej  ale... Może pozory mylą? Może jednak nie jest tak perfekcyjny  jak mi się to wcześniej wydawało?

pain.of.love dodano: 19 maja 2011

A teraz uświadomiłam sobie, że nie warto skakać w ogień za kimś, kogo się wcale nie zna... Wyobrażałam go sobie zupełnie inaczej, ale... Może pozory mylą? Może jednak nie jest tak perfekcyjny, jak mi się to wcześniej wydawało?

I jeśli nie powiesz mu co czujesz  on nigdy się o tym nie dowie...

pain.of.love dodano: 16 maja 2011

I jeśli nie powiesz mu co czujesz, on nigdy się o tym nie dowie...

Nie zakochałam się w chłopaku z plakatu  do którego wzdycha milion dziewczyn... Nie podoba mi się największe ciacho w szkole i nie uganiam się za buntownikami  którzy ledwo przeskakują do kolejnej klasy. Nie jest to osoba stworzona w podświadomości ani sen... To prawdziwa  żywa  namacalna istota  którą kocham jak nikogo innego... Ale to i tak wydaje się być bez sensu.

pain.of.love dodano: 16 maja 2011

Nie zakochałam się w chłopaku z plakatu, do którego wzdycha milion dziewczyn... Nie podoba mi się największe ciacho w szkole i nie uganiam się za buntownikami, którzy ledwo przeskakują do kolejnej klasy. Nie jest to osoba stworzona w podświadomości ani sen... To prawdziwa, żywa, namacalna istota, którą kocham jak nikogo innego... Ale to i tak wydaje się być bez sensu.

A dzisiaj... Dzisiaj jestem pewna  że spojrzałeś właśnie na mnie... Nie na nią... Nie na niego... Nie obok... Tylko na mnie :

pain.of.love dodano: 15 maja 2011

A dzisiaj... Dzisiaj jestem pewna, że spojrzałeś właśnie na mnie... Nie na nią... Nie na niego... Nie obok... Tylko na mnie :)

Ale naszej miłości  nie opisano w żadnych poradnikach...

pain.of.love dodano: 14 maja 2011

Ale naszej miłości, nie opisano w żadnych poradnikach...

 Proszę Księdza... Co zrobić  jeśli kocha się kogoś tak mocno  że to aż boli  ale nie ma się odwagi powiedzieć tego tej osobie?  Przezwyciężyć strach przed odrzuceniem.

pain.of.love dodano: 14 maja 2011

-Proszę Księdza... Co zrobić, jeśli kocha się kogoś tak mocno, że to aż boli, ale nie ma się odwagi powiedzieć tego tej osobie? -Przezwyciężyć strach przed odrzuceniem.

Dziewczyno! Ona ma talent! Ogromny talent i ma prawo się tym chwalić! i jeśli ktoś inny przypisuje to sobie  to powiedzmy to prosto  coś jest nie tak! nie wcinam się  nie chcę się z nikim kłócić ale vierolla moim zdaniem  chociaż jej nie znam  a po tym co pisze  co nieco można wywnioskować  nie jest kolejną małolatą  która gówno wie o życiu. walczy o to  co jej się na prawdę należy a nie podpisywanie czyichkolwiek wpisów  jest nieokazywaniem tej osobie szacunku. teksty pain.of.love dodał komentarz: Dziewczyno! Ona ma talent! Ogromny talent i ma prawo się tym chwalić! i jeśli ktoś inny przypisuje to sobie- to powiedzmy to prosto, coś jest nie tak! nie wcinam się, nie chcę się z nikim kłócić ale vierolla moim zdaniem, chociaż jej nie znam, a po tym co pisze- co nieco można wywnioskować, nie jest kolejną małolatą, która gówno wie o życiu. walczy o to, co jej się na prawdę należy a nie podpisywanie czyichkolwiek wpisów, jest nieokazywaniem tej osobie szacunku. do wpisu 12 maja 2011
Jak wyjść z dołu  który samodzielnie się wykopało? Nie można człowieka poznać na wylot. Jest przecież ten mroczny element duszy  gdzie nikt  ale to nikt nie wejdzie. Ten margines prywatności i wolności osobistej  której nie powinniśmy naruszać. Jest to też niezbędne  by przed zniszczeniem uchronić swoje ja.

pain.of.love dodano: 11 maja 2011

Jak wyjść z dołu, który samodzielnie się wykopało? Nie można człowieka poznać na wylot. Jest przecież ten mroczny element duszy, gdzie nikt, ale to nikt nie wejdzie. Ten margines prywatności i wolności osobistej, której nie powinniśmy naruszać. Jest to też niezbędne, by przed zniszczeniem uchronić swoje ja.

Wiesz jak to jest stanąć przed lustrem i dostać mdłości  bo odbicie nie spełnia twoich wymagań? Bo robi ci się słabo kiedy myślisz o  ogromnej  ilości tego co zjadłaś  a pieprzone wyrzuty sumienia nie pozwalają ci spokojnie spać? Właśnie... Wiec nie pierdol o tym  jak dobrze mnie znasz...

pain.of.love dodano: 11 maja 2011

Wiesz jak to jest stanąć przed lustrem i dostać mdłości, bo odbicie nie spełnia twoich wymagań? Bo robi ci się słabo kiedy myślisz o "ogromnej" ilości tego co zjadłaś, a pieprzone wyrzuty sumienia nie pozwalają ci spokojnie spać? Właśnie... Wiec nie pierdol o tym, jak dobrze mnie znasz...

Zawsze bałam się cudzych marzeń  związanych z moją osobą. Zbyt wiele ode mnie oczekiwano...

pain.of.love dodano: 10 maja 2011

Zawsze bałam się cudzych marzeń, związanych z moją osobą. Zbyt wiele ode mnie oczekiwano...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć