 |
Ale to nie ja mam ostatnie zdanie dla siebie... bo jest jeszcze Bóg, który czuwa nade mną każdego dnia, chociaż tak na prawdę, wcale na to nie zasłużyłam.
|
|
 |
A ona tak bardzo chciała go poznać... Tylko na tym jej zależało. I mimo tych szczerych chęci- nie rozpoznał w niej człowieka, pośród miliona obłudnych twarzy.
|
|
 |
A teraz uświadomiłam sobie, że nie warto skakać w ogień za kimś, kogo się wcale nie zna... Wyobrażałam go sobie zupełnie inaczej, ale... Może pozory mylą? Może jednak nie jest tak perfekcyjny, jak mi się to wcześniej wydawało?
|
|
 |
I jeśli nie powiesz mu co czujesz, on nigdy się o tym nie dowie...
|
|
 |
Nie zakochałam się w chłopaku z plakatu, do którego wzdycha milion dziewczyn... Nie podoba mi się największe ciacho w szkole i nie uganiam się za buntownikami, którzy ledwo przeskakują do kolejnej klasy. Nie jest to osoba stworzona w podświadomości ani sen... To prawdziwa, żywa, namacalna istota, którą kocham jak nikogo innego... Ale to i tak wydaje się być bez sensu.
|
|
 |
A dzisiaj... Dzisiaj jestem pewna, że spojrzałeś właśnie na mnie... Nie na nią... Nie na niego... Nie obok... Tylko na mnie :)
|
|
 |
Ale naszej miłości, nie opisano w żadnych poradnikach...
|
|
 |
-Proszę Księdza... Co zrobić, jeśli kocha się kogoś tak mocno, że to aż boli, ale nie ma się odwagi powiedzieć tego tej osobie? -Przezwyciężyć strach przed odrzuceniem.
|
|
 |
Jak wyjść z dołu, który samodzielnie się wykopało? Nie można człowieka poznać na wylot. Jest przecież ten mroczny element duszy, gdzie nikt, ale to nikt nie wejdzie. Ten margines prywatności i wolności osobistej, której nie powinniśmy naruszać. Jest to też niezbędne, by przed zniszczeniem uchronić swoje ja.
|
|
 |
Wiesz jak to jest stanąć przed lustrem i dostać mdłości, bo odbicie nie spełnia twoich wymagań? Bo robi ci się słabo kiedy myślisz o "ogromnej" ilości tego co zjadłaś, a pieprzone wyrzuty sumienia nie pozwalają ci spokojnie spać? Właśnie... Wiec nie pierdol o tym, jak dobrze mnie znasz...
|
|
 |
Zawsze bałam się cudzych marzeń, związanych z moją osobą. Zbyt wiele ode mnie oczekiwano...
|
|
|
|